nieznajoma90
Nowicjusz
mój tata pije nie od wczoraj, nie od dziś... od zawsze kiedy pamiętam gdy jest "okazja" sięgał po kieliszek... dlaczego?? nienawidzi rodziny mojej Mamy..za każdym razem zarzuca im cokolwiek a to moją Mamę doprowadza do rozpaczy..boje się że będzie miała przez to nerwicę...była już kiedyś sytuacja w której kazał nam się wynosić..i wyprowadziłyśmy się..ale po kilku dniach dzwonił i przepraszał..ze nie może żyć bez nas ..inaczej zabije się... sytuacja dalej się powtarza bo wróciłyśmy do domu ..obiecał że wszyje sobie w żyłę ale na słowach się skończyło..jak ja mogę go zmusić żeby to zrobił? w ogóle nie wiem jak się do tego zabrać..ratować go? czy po prostu wyprowadzić i wykreślić ze swojego życia??
mój stan psychiczny jest fatalny..jestem w klasie maturalnej, mam problem z koncentracją, moje życie jest przepełnione lękiem...stałam się nieufna
już sama nie wiem co mam robić...moje życie staj sie bezsensowne...
mój stan psychiczny jest fatalny..jestem w klasie maturalnej, mam problem z koncentracją, moje życie jest przepełnione lękiem...stałam się nieufna
już sama nie wiem co mam robić...moje życie staj sie bezsensowne...