gdy krzyk wewnętrzny przecina
mą duszę na wskroś
potrząśnij mocno i ocuć
z tej niewoli bez-czasu
z nieprzytomności
obdzierasz mi krzykiem ramiona
gdy z jękiem odrzucam głowę
rozbijam o ścianę
wazon
z czerwoną różą
zegarmistrz zegar zatrzymał
wszczynając walkę z nicością
krew spływa po ścianie
róża nienaruszona
i tysiąc kawałków szkła
mą duszę na wskroś
potrząśnij mocno i ocuć
z tej niewoli bez-czasu
z nieprzytomności
obdzierasz mi krzykiem ramiona
gdy z jękiem odrzucam głowę
rozbijam o ścianę
wazon
z czerwoną różą
zegarmistrz zegar zatrzymał
wszczynając walkę z nicością
krew spływa po ścianie
róża nienaruszona
i tysiąc kawałków szkła