Coś Nie Tak?

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
dochodzę do wniosku, że jestem nienormalna albo już sama nie wiem jaka.
no, bo czy to jest normalne, żeby tak olewać chłopaka, który mi się podoba :bag:
nie umiem sobie tego racjonalnie wytłumaczyć, ale nie potrafię mu nawet powiedzieć głupiego cześć :bag:
nie potrafię podejść i pogadać.
jak go widzę to dostaje jakiegoś głupiego bloka.
coś na kształt: chcę, ale nie umiem.
nie wiem zatyka mnie :p
nie , przecież to jest niepoważne.
 

Severusa

Krwiożercza macica
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
3 054
Punkty reakcji
2
Miasto
Skądinąd
Chce a boi się/ Cóż.. pewnie jesteś pod takim wrazeniem jak go widzisz, ze już nie jesteś w stanie niczego powiedzieć. Musisz się przełamać poprostu :D innej rady nie ma
 

naiwny20

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2006
Posty
360
Punkty reakcji
1
Zgadzam sie z moim przedmowca :) moj dobry kumpel ma tak samo jak mu sie jakas dziewczyna naprawde podoba to dostaje blokady a normalnie jak mu jest obojetna to potrafi zagadac itd... jest to blokada ktora winnas szybko przezwyciezyc bo tylko bedzie Ci przeszkadzac ...
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
taaaa tylko najśmiejszniejsze jest to, że nigdy tak nie miałam.
wogóle jakoś nie miałam problemów z nawiązymwaniem znajomości, a teraz to normalnie nie wiem co jest.
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
leRka miałam kiedyś tak samo, nawet cześć nie umiałam powiedzieć, kiedy przechodziłam obok odwracałam głowę, jakbym się do Niego nie przyznawała, jeżeli On nie podszedł- to ja tym bardziej. Chyba jedyne czym się to różni, że dopiero kiedy napisałam się cos z procentami miałam odwagę podejść.
Jeżeli nie zmienisz takiego zachowania a chłopak jest Tobą zainteresowany to stracisz go.
Tamten chłopak kręcił do mnie ale przez moją nieśmiałość wszystko straciłam...
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
no wlasnie, jesli nie przelamiesz sie, to
chlopak pomysli, ze ci na nim nie zalezy...
musisz sie przelamac :D
cwicz do lustra (powaznie) :)
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
no wlasnie, jesli nie przelamiesz sie, to
chlopak pomysli, ze ci na nim nie zalezy...

:cenzura:, tylko ja nawet nie wiem czy mu zalezy czy nie.
haha i taka historia to jest.
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
I nie dowiesz się jeżeli będziesz taka niesmiała.
Nieśmiałość z wiekiem znika- kiedyś byłam tak nieśmiała jak napisałam wyżej, a 4 lata później kumpele wykożysywały mnie jeżeli chciałby kogos poznac, bo potrafiłam podejść do nieznanego kolesia i zagadać :p
]
Pomyśl sobie "co mi się może stać". Nie masz NIC do stracenia, jeżeli będziesz z nim rozmawiać, mówic cześc itd. Swoim milczeniem możesz tylko stracić.
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
I nie dowiesz się jeżeli będziesz taka niesmiała.

hehe ja nie jestem nieśmiała :p
mnie po prostu zatyka tylko w jego obecności.
a może to jest spowodowane tym, że zawsze chodzi z "watahą" chłopaków?
niemniej dzisiaj podeszłam.
i upewniłam się, że nic z tego, więc leRka sobie daje siana.
amen.
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
czy to jest nienormalne ?! mnie zdawało się naturalne.
sama niestety zapędziłam się i aktualnie walczę z neiokreślonym, zbyt dużym objawem sympatii do kuzyna mojego 'byłego przyszłego'.
kiedys, przechodząc obok siebie, czasami usmiechnelismy się, widzac sie w innym miescie juz ajwnie sie smialismy, ale dzisiaj odwracam głowę, a kiedy nie widzi pożeram Go wzrokiem. dzisiaj patrze na Niego smutnym wzrokiem i dlaczego jestem przekonana, ze On widi tę różnicę ? Nie wiem dlaczego tak jest...

Mów mi tu Beatko, dlaczego ma nic z tego nie wyjść. Nie temat o mnie, to się lepiej nie rozpisuję :p. Musisz w siebie uwierzyc, Kochana ;)
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
poprostu on ci sie podba i sie wstydzisz :D to nie jest nienormalne!! a nie dasz rady sie jakos przelamac?
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
jaa no ja się przełamałam :bag:
ale w moim odczuciu chłopaczek całkiem mnie olał.
nawet nie potrafił mi się popatrzeć w oczy.
no więc wywnioskowałam, że nic z tego.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
ojej.
widac ze nie był dla ciebie.
nie ma się co łamac, mało jest facetow na tym swiecie. ?
głowa do góry. :p
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
jesli facet nie jest wart zachodu,
to z nim skoncz ;)
ale po prostu ciesz sie,
ze przelamalas ta bariere
i to sie liczy :p
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
wiecie co.
bo ja już sama nie wiem jak to jest.
powiedzcie wy mi może.
sytuacja się przedstawia następująco: (blee, ale w poważny ton uderzyłam :p :bag: )
więc:
a)moja koleżanka chodzi z tym chłopakiem do klasy i on się jej przyznał, że jest baaardzo nieśmiały
b)moja druga koleżanka stwierdziła, że się we mnie wgapiał
c)moja trzecia koleżanka stwierdziła, że mnie tak olał, unikał mojego wzroku, dlatego, że się mnie wstydzi i wogóle ajć walnijcie mnie :bag: i że gadał z tą drugą dziewczyną co była ze mną, dlatego, że jej się nie wstydzi i wogóle ona jest mu obojętna. nie teraz to mnie naprawdę walnijcie :bag:
no i tak jest.
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
:p
ale typol...tacy sa najgorsi :D
no i tutaj zrozumiec facetow :)
naprawde nie wiem co Ci doradzic..
ale moze ktos pomoze mi :p
boo taki jeden chlopak(jakby to zaczac :p ) ok wgapial sie we mnie, wiecie usmiechy do siebie i wogole,
z mojej strony bylo tak samo :)
i nagle czar prysnal <bezradny> jak ide to on idzie w druga strone albo nie patrzy sie na mnie,
dzis wpadlismy na siebie w sklepie, a on taka mina obojetna i...koniec
;( ;(
 

Malutka_

Nowicjusz
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wszystko z tobą ok to normalne że się boisz jak wypadniesz bo ci zależy. Może spróbuj najpierw się do niego uśmiechnąć? Może to go zachęci i wykona pierwszy krok?
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
hmm on to taki dziwny typ! ja juz nie wiem... a mowia ze kobiety sa skomplikowane! :p
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
no ba ;|. To było logiczne, ze jest własnie tak ! ! !

Beatko ja wiem, zę to najgorsza z tragedii chłopaka, dlatego tutaj potrzeba pomóc 'przypadkowi'. Wspólna impreza, w jakims niekoniecznie duzym gronie. Angaż w kółko/apel w Twojej szkole, bądź jakąś inną akcje. żebyscie spotkali się razem, poznali juz na:czesć, co u Ciebie. A On by Ci zaufal, by wiedzial, ze ni odgryziesz Mu języka :D jak sie odezwie.
Rozumiesz ;) ?
 
Do góry