Przede wszystkim nie chcę gasić Twojego entuzjazmu, ale po prostu powiedzieć, zebys nie wysuwała poichopnych wniosków, a przynajmniej przystopoowała- zebys późnieij nie musiała sie zawodzić, bo tak zaczynają się zaurocznia, nie koniecznie konczące miłością. Jednak moze w Twoim wypadku to pzrerodzi się w miłośc kto wie, po prostu żyj i szalej, nie patrz co dalej
nie, nie, zart taki
. No ok. Więc ja jestem ciekawa, i jakbyś mogła to anpisz na gg 8465603. Dobrze, ze się w końcu odezwałas. Ale NIGDY WIĘCEJ NIE FORMATUJ TEXTU BEZ POTRZEBY!!!! Pisz takim druczkiem, jaki przydzielony
w sygnaturce może sz to zmieniac, ale na forum w postach, wypowiedziach niee
Dobzre, ze poszłaś, zę Go poznałaś, zę się z Nim umuwiałs, że nie pzrestalas wierzyc w Boga, ze zdarzaja sie jescze takei cudowne rzeczy, oby w Twoim życiu wiecej ich bło.
WESOŁYCH ŚWIAT ŻYCZĘ WSZSYTKIM!!!!!!!!!!!!!!! Już 24