Zbratanie się aniołem biznesu to powinno być naprawdę ciekawe wydarzenie. Po to oni właśnie są - żeby inwestować w dobre pomysły, którym jednak brakuje kasy na rozwój. Ale UWAGA: pozyskanie prawdziwego "angel business" to jest niełatwa sprawa. jeżeli znajdujemy ogłoszenie, gdzie ktoś bez żadnych warunków do spełnienia oferuje nam partnerstwo w biznesie - to jest to mocno podejrzane. Z reguły takie akcje mają miejsce w poważnych instytucjach , chociażby w Inkubatorze Przedsiębiorczości, gdzie aniołowie biznesu zgłaszają się, aby przejrzeć pomysły i biznesplany przyszłych przedsiębiorców.
Z tego co wiem, z reguły, aby przystąpić do takiej współpracy trzeba wygrać konkurs na najlepszy biznesplan, czy coś w tym stylu. Ci , co mają pieniądze, też nie chcą inwestować w byle co.
Druga strona medalu jest taka, że anioł biznesu będzie z jednej strony naszym opiekunem biznesowym, ale te i znacznym udziałowcem w zyskach z przedsięwzięcia. Więc bierze na siebie dużą część ryzyka, ale i zgarnia profity.