doro_roro92
Nowicjusz
Mój chłopak jest strasznie o mnie zazdrosny... Od pewnego czasu czuje się przy nim jak niewolnica, wielu rzeczy nie mogę robić Np. spotykać się z przyjaciółmi, pisać do nich. Jestem ciągle kontrolowana, byłam zmuszona podać mu login i hasło na nk, jeśli bym tego nie zrobiła stwierdziłby, że coś przed nim ukrywam i to był by już koniec naszego związku. Ostatnio ciągle się kłócimy, nie raz z jego winy nie raz z mojej... Ostatnio jednak to ja go częściej raniłam(przynajmniej on tak myśli) i teraz jest coraz gorzej ciągle mnie sprawdza, czyta moje wszystkie wiadomości, wypytuje moje koleżanki o to jak zachowuje się w szkole, nawet jeden z moich kolegów z klasy stał się jego informatorem... Mam teraz ferie, to już drugi tydzień a ja jeszcze nigdzie nie wyszłam, nie pisałam z nikim... Teraz żyje jak na uwięzi boje się, że gdy gdzieś wyjdę albo napiszę do kogoś on będzie zły i mnie zostawi... Bardzo go kocham mimo wszystko i pragnę z nim dalej być, ale z drugiej strony nie chce tak żyć... Teraz nie mam już przyjaciół, odkąd zaczęłam się z nim spotykać zaniedbałam wszystkich i nie mam już nikogo... Jeśli on teraz odejdzie to zostanę całkiem sama... Co robić?? Czy dalej się męczyć, czy odejść i żyć w samotności??? Co o tym myślicie??