Co zrobić?

HerNameIsGosia

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2008
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Centrum
Tylko może tym razem nie załatwiajcie tego przez telefon. O wiele lepsza będzie szczera rozmowa prosto w oczy ;)
Jeżeli jesteś dla niego ważna napewno będziecie jeszcze razem :p
Aha i pamiętaj, ze czas leczy rany i jeśli nawet ma do Ciebie żal o to co się stało, to napewno nie jest on już tak duży jak zaraz po tym wydarzeniu...
Trzymaj się i życzę powodzenia :)
 

afganka

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2008
Posty
70
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Pomiędzy złem, a dobrem...
Emocje to kiepski doradca... ale skoro się już nimi pokierowałaś i z Twojego telefonu wyszedł ten nieszczęsny es...
Hmm... zasadniczo w tym momencie nie masz już nic do stracenia... Także spróbuj to odkręcić i koniecznie napisz o efekcie, jaki uda Ci się osiągnąć...
Wytłumacz mu wszystko, co i jak. W miarę możliwości postaraj się zorganizować spotkanie w cztery oczy, bo moim zdaniem tylko bezpośrednia rozmowa ma sens. Powiedz, jak fatalnie to wyszło i jak cała sytuacja wyglądała z Twojej strony, w momencie, kiedy pisałaś tamtego sms-a. A potem daj Jemu dojść do słowa - nie przerywaj, tylko spuść głowę, bo zawiniłaś... A później spójrz mu w oczy i powiedz... co czujesz...
Powodzenia. Dasz radę... Może nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać...


Nadzieja - przedzierający się promyk słońca między ciemnymi chmurami....
 

dzwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
140
Punkty reakcji
0
Nie zgodzę się z powyższymi komentarzami. Przede wszystkim nic głupiego nie zrobiłaś. Szkoda też, że niektóre Kobiety mają taką słabość do facetów którzy je olewają… Jeśli gość jest taki, jak go opisałaś, to jakkolwiek by Cię to nie bolało – odpuść sobie, bo może zaboleć o wiele bardziej.

teraz to mu możesz napisac ze spanikowalas po tym co ulyszalas i strasznie tego żałujesz bo zachowałaś sie jak idiotka i masz nadzieje że on nie ma Ci tego za złe

To jest dopiero rada! Tej osobie nie trzeba ani telefonu, ani miłości aby napisać coś głupiego!
 

PrincessNrOne

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
342
Punkty reakcji
8
Wiek
33
Nie zgodzę się z powyższymi komentarzami. Przede wszystkim nic głupiego nie zrobiłaś. Szkoda też, że niektóre Kobiety mają taką słabość do facetów którzy je olewają… Jeśli gość jest taki, jak go opisałaś, to jakkolwiek by Cię to nie bolało – odpuść sobie, bo może zaboleć o wiele bardziej.



To jest dopiero rada! Tej osobie nie trzeba ani telefonu, ani miłości aby napisać coś głupiego!


I chyba wlasnie tak zrobie... Moze jeszcze kiedys cos z tego bedzie ale na pewno nie teraz... Bardzo dziekuje za rade, ona chyba najbardziej dala mi do myslenia
 

Hard Candy

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2008
Posty
110
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Wyspa Marzeń.
Wiesz, czasem jest tak, że emocje podejmują same za nas decyzje - może tak miało być ?
Przecież jakby inaczej na to patrzeć, to życie ciągle niesie ze sobą emocje, te dobre i te nieco gorsze. Dlatego ja zostawiłabym to tak jak jest - a może on naprawdę taki jest ?

A jeśli nie, to trudno - trochę to brutalnie zabrzmi, ale - będą inni.
Postaraj się tylko wyciągnać z tego jakieś wnioski na przyszłość i tyle.
 

19kam38

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
3
Punkty reakcji
0
Witam
Może nie powinienem tu o tym pisać ale jestem załamany.
Od miesiaca cos sie psuje miedzy mna a moja dziewczyna, problemem moze byc jej były chłopak który z nia smsuje. Przejdzmy do sedna. Dwa dni temu rozmawiałem powaznie z nia i mowi mi że nie wie czy mnie kocha. Dobiło mnie tym bardziej ze jestem z nia od ponad roku. Relacje sa między nami takie że rozmawiamy nawet sie całujemy spotykamy piszemy smsy ale gdy ja zapytam czy mnie kocha to mówi ze nie wie. Miałem z nia zerwać bo mnie wkurzło ze pisze z tym byłym i jak zrywalem to płakała i prosiła mnie ze nie potrafi zemna zerwac. Nie wiem co juz mam o tym mysleć. Jak myslicie kocha mnie ??? bedziemy ze soba?? co mam robic?? jak odzyskac jej uczucia które byly miesiac temu??? prosze piszccie powaznie
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Witam
Może nie powinienem tu o tym pisać ale jestem załamany.
Od miesiaca cos sie psuje miedzy mna a moja dziewczyna, problemem moze byc jej były chłopak który z nia smsuje. Przejdzmy do sedna. Dwa dni temu rozmawiałem powaznie z nia i mowi mi że nie wie czy mnie kocha. Dobiło mnie tym bardziej ze jestem z nia od ponad roku. Relacje sa między nami takie że rozmawiamy nawet sie całujemy spotykamy piszemy smsy ale gdy ja zapytam czy mnie kocha to mówi ze nie wie. Miałem z nia zerwać bo mnie wkurzło ze pisze z tym byłym i jak zrywalem to płakała i prosiła mnie ze nie potrafi zemna zerwac. Nie wiem co juz mam o tym mysleć. Jak myslicie kocha mnie ??? bedziemy ze soba?? co mam robic?? jak odzyskac jej uczucia które byly miesiac temu??? prosze piszccie powaznie
Po ile macie lat jeśli można spytać?
Wiesz, uczucia nie zmieniają sie ot tak.
Poza tym, nie możesz mieć do niej pretensji,przecież nie okłamuje Cie. Nie mówi Ci "kocham" myśląc - wcale nie.
Hm...problem jest. Ona nie wie co do Ciebie czuje a na dodatek w to wszystko władowuje sie były chłopak. Cóż może gdyby jej zależało to starałaby sie, bardziej. Ale jak widać śmiało wdaje sie w rozmówki z byłym.
Czy Cie kocha? - Wątpie...
Czy będziecie razem? - Nie wiem, widze to w czarnych barwach, jeśli Ci zależy to walcz bo ją tracisz, ale kochać za dwoje nie można.
Jak odzyskać uczucia? - A były jakieś? Ona też musi CHCIEĆ je odzyskać.

PrincessNrOne - no i tak będzie lepiej dla Ciebie, nie potrzebne Ci zmartwienia. Poza tym wątpie czy chłopak przyznałby sie,że te plotki choć w najmniejszej części mogłybybyć prawdziwe...
 

Duda

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2005
Posty
653
Punkty reakcji
3
Namieszał jej w głowie, nie chcę Cię dołować ale raczej nic z tego nie będzie. Możesz zachować resztki honoru i zerwać z nią zanim ona zrobi to Tobie.
 

PrincessNrOne

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
342
Punkty reakcji
8
Wiek
33
Sprawa sama sie rozwiazala:) Sam sie odezwal, pokazal ze mu jednak zalezy i jest jak najbardziej ok miedzy nami:) Bedzie co ma byc i nie obchodzi mnie to co gadali o nim inni. Nie powiedzialam nikomu ze sie z nim odzywam zeby nie wysluchiwac ciagle plotek.

Teraz zyje terazniejszoscia, nie obracam sie w tyl ani tez przesadnie nie patrze w przod. Jest naprawde cudownie i znow czuje ze moge przenosic gory:):)
 

19kam38

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
3
Punkty reakcji
0
może i jestem nienormalny ale nie zerwałem z nia"kocham ją". Dzisiaj dalismy sobie czas do piatku czyli nie bedziemy sie spotykac do tego czasu. zobaczymy co z tego wyjdzie. a jak ten gosc dalej bedzie mi przeszkadzał to poleje sie krew!!! jestem tak zdesperowany ze juz nie boje sie niczego i nikogo. "konsekwencje to nie problem, gorzej z wyrzutami" :/ eh zycia nie ma :/
 

afganka

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2008
Posty
70
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Pomiędzy złem, a dobrem...
Sprawa sama sie rozwiazala:) Sam sie odezwal, pokazal ze mu jednak zalezy i jest jak najbardziej ok miedzy nami:) Bedzie co ma byc i nie obchodzi mnie to co gadali o nim inni. Nie powiedzialam nikomu ze sie z nim odzywam zeby nie wysluchiwac ciagle plotek.

Teraz zyje terazniejszoscia, nie obracam sie w tyl ani tez przesadnie nie patrze w przod. Jest naprawde cudownie i znow czuje ze moge przenosic gory:):)

Super :) gratki :) :*
 
Do góry