Dywan wyrzuciłam rok temu...
Niedawno wymieniłam pianki w sofie...
Pomijam rzeczy, które można wrzucić do pralki....
Co z nim zrobić?
Dodam, że jest to kot wykastrowany i nie chodzi o znaczenie terenu.
Nie jest pierwszym kotem w moim domu. U mamy wychowaliśmy parę sztuk. Teraz mam jego i jeszcze jedną 12-letnią kocicę. Filemon nie jest bity i nie ma powodów do robienia mi na złość. Prawie zawsze ma mnie pod ręką kiedy ma ochotę na pieszczoty. Jedyny powód jaki znajduję to, to że być może jest zazdrosny o kocicę. Często ją gryzie.
Znalazłam już dla niego nowy dom. Tzn. mieszkanie. Ale mam bardzo duże wątpliwości, żeby go tam oddać. Po pierwsze to, mówiąc delikatnie nieuczciwe, oddać komuś taką przysługę. Po drugie jeśli tam nie zmieniłby nawyków, właściciel odda mi go z powrotem. A to nieodpowiedzialne tak zmieniać kotu środowisko.
Filemon ma 2 lata. Wzięłam go jako małego ok. 3-miesięcznego kociaka. Wychowywał się w mieszkaniu. Nie umie polować itd. Jest też dość nieufny i płochliwy. Chowa się pod łóżkiem, kiedy przyjdą goście.
Czy znacie jakiś sposób, jak zmienić kotu ten nawyk? A może są jakieś preparaty do spryskania, np. kanapy, które skutecznie go zniechęcą?
Jeśli nie znajdę żadnej alternatywy zmuszona będę go uśpić.
Niedawno wymieniłam pianki w sofie...
Pomijam rzeczy, które można wrzucić do pralki....
Co z nim zrobić?
Dodam, że jest to kot wykastrowany i nie chodzi o znaczenie terenu.
Nie jest pierwszym kotem w moim domu. U mamy wychowaliśmy parę sztuk. Teraz mam jego i jeszcze jedną 12-letnią kocicę. Filemon nie jest bity i nie ma powodów do robienia mi na złość. Prawie zawsze ma mnie pod ręką kiedy ma ochotę na pieszczoty. Jedyny powód jaki znajduję to, to że być może jest zazdrosny o kocicę. Często ją gryzie.
Znalazłam już dla niego nowy dom. Tzn. mieszkanie. Ale mam bardzo duże wątpliwości, żeby go tam oddać. Po pierwsze to, mówiąc delikatnie nieuczciwe, oddać komuś taką przysługę. Po drugie jeśli tam nie zmieniłby nawyków, właściciel odda mi go z powrotem. A to nieodpowiedzialne tak zmieniać kotu środowisko.
Filemon ma 2 lata. Wzięłam go jako małego ok. 3-miesięcznego kociaka. Wychowywał się w mieszkaniu. Nie umie polować itd. Jest też dość nieufny i płochliwy. Chowa się pod łóżkiem, kiedy przyjdą goście.
Czy znacie jakiś sposób, jak zmienić kotu ten nawyk? A może są jakieś preparaty do spryskania, np. kanapy, które skutecznie go zniechęcą?
Jeśli nie znajdę żadnej alternatywy zmuszona będę go uśpić.