cyrkonia69
Nowicjusz
- Dołączył
- 3 Grudzień 2008
- Posty
- 50
- Punkty reakcji
- 0
czesc. zastanawiam sie czy jestem sama czy moze wiecej jest tu takich z takim problemem jak ja. otoz mam migrene i wychodze ostatnio z siebie probujac znalezc cos co by mi pomoglo. probowalam juz wszystkiego, nakluwania, inhalacji, zimnych okladow i nic. a panadolu i apapie nie wspomne bo chyba zjadlam juz tego tyle ze moglabym niejeden szpital obdzielic. a na dokladke moj maz ostatnio poczestowal mnie takim tekstem 'kochanie ty nie masz migreny, migrene to ma krolowa angielska, ciebie zwyczajnie leb napie...a'. i powiedzcie co tu zrobic? przeciez to jest nie do wytrzymania.