kszyrztofff
Nowicjusz
- Dołączył
- 31 Grudzień 2016
- Posty
- 1 005
- Punkty reakcji
- 20
Cyrk Zwany "rekonstrukcją rządu" trwał tyle że zwątpiłem że Szydło zmieni Kaczyński i jednocześnie tyle aby wątpić że Szydło pozostanie na stanowisku. Choć trafnie wytypowałem kto będzie premierem to jednak żadną miarą "nie ogarniam" gdzie tu korzyść z tej zmiany. Moim zdaniem Morawiecki na stanowisku
ministra finansów mniej czy bardziej ale sprawdzał się był tam czymś w rodzaju "szachowego hetmana"
teraz gdzie indziej będzie musiał kierować swoją uwagę i będzie raptem "szachową więżą" i jedynie trzeba
mieć nadzieję że na opuszczone przez siebie stanowisko zaproponuje nietuzinkowego kandydata(a są tacy?). Czy jeśli chodzi o ograniczenie rozdawnictwa np poprzez zmiany w programie 500+ to nie mogła tego zrobić Szydło? Czy zmiana na stanowisku premiera to "Wunderwaffe " Kaczyńskiego czy znak
że PiS zaczyna podążać drogą Platformy a może "Komendant" niewłaściwie ocenia sytuację? Co takiego
może zrobić Morawiecki czego by nie mogła Szydło gdyby jej Kaczyński to nakazał?
ministra finansów mniej czy bardziej ale sprawdzał się był tam czymś w rodzaju "szachowego hetmana"
teraz gdzie indziej będzie musiał kierować swoją uwagę i będzie raptem "szachową więżą" i jedynie trzeba
mieć nadzieję że na opuszczone przez siebie stanowisko zaproponuje nietuzinkowego kandydata(a są tacy?). Czy jeśli chodzi o ograniczenie rozdawnictwa np poprzez zmiany w programie 500+ to nie mogła tego zrobić Szydło? Czy zmiana na stanowisku premiera to "Wunderwaffe " Kaczyńskiego czy znak
że PiS zaczyna podążać drogą Platformy a może "Komendant" niewłaściwie ocenia sytuację? Co takiego
może zrobić Morawiecki czego by nie mogła Szydło gdyby jej Kaczyński to nakazał?