Co sobie pomyślał?

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Mam pytanie..
Byłam na dyskotece i był na niej chłopak który mi się podoba. Czasem coś kręcimy ze sobą i wydaje mi sie ze ja tez mu sie w jakis tam sposob podobam.. Pisałam o nim w innym temacie ale to nieważne.. Chodzi oto, że na dyskotece on był w sumie dość blisko mnie i w pewnej chwili sporo osób przestało tańczyć i poprostu stało.. i on stal za mną. A obok niego jakiś pijany koleś. I nagle ten pijany koleś zaczął mnie macać po tyłku ;/ I w tej chwili ten co mi sie podoba się odsunął.. Pare razy próbowałam zepchnąć z siebie jego łapy ale poskutkowało dopiero po którymś razie..
I zastanawiam się teraz czy ten chłopak ktory mi sie podoba nie pomyślał o mnie źle.. albo nie poczuł do mnie jakiegoś obrzydzenia? ;/
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
hmm..
a rozmawialas z nim po tym 'incydencie'.?
bo moim zdanie to on w ogole nie powinien tak o tobie pomyslec..w koncu ten koles byl pijany..! Jakbym byl na jego miejscu to napewno bym o tobie tak nie pomyslal..! a tak w ofole on byl tam sam czy ze znajomymi.?
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
był sam.. nie rozmawiałam z nim o tym..
Ale głupio mi że to widział.. I nie wiem czemu sie tak odsunął.. ten zboczeniec stał obok niego to moze nie chcial zebym pomyslala ze to on mnie maca;/ bo stali za mną.. Nie wiem ale boje sie ze mogl sobie o mnie cos pomyślec..
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
Sluchaj ... ja mysle ze najlepszym wyjsciem byloby z nim porozmawiac poprostu..! ale nie bezposrednio o ty 'zajsciu' tylko zapytac sie czy podobala mu sie ta imprezka i czy sie dobrze na niej bawil.! Ale szczerze to ja watpie zeby on cos sobie pomyslal przeciez wiele ludzi tak robi..! A skoro ten koles byl pijany to normalne ze tak robil a tym bardziej ze go znalas..! jesli ci na nim zalezy to poprostu duzo z nim rozmawiaj i spotykaj np. na imprezach.!
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Nie no ten ktory mi sie podoba nie był pijany.. Pijany był ten który mnie macał i jego nie znam.
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
ahaa.! no to zmienia postac rzeczy..! No ale przeciez nie mozna sobie zle o czlowieku pomyslec po jednym glupim incydencie noo.! ja bym tak nie potrafil i wierze ze ten 'twoj' chlopak tez ..! ale trzymaj sie mojej rady jesli ci na nim zalezy.! u mnie poskutkowalo.! I bedzie dobrze zobaczysz.!
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
On jest dziwny i różne rzeczy mogą mu przyjść do głowy ale to nie moja wina ze tamten mnie obmacywał.. Poza tym prawdziwy facet zwróciłby mu np uwage a on poprostu sie odsunął.. ;/
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
No niestety tu masz racje..! Bo wiesz ja tylko mowie co mysle , przeciez ja go w ogole nie znam..! No a z tym ostatnim zdaniem jestem zmuszony sie zgodzic...! No a jesli uwazasz ze to nie twoja wina to idz do niego i mu to wytlumacz.! Ale najlepiej byloby poczekac i sprawdzic czy narawde sobie cos o tobie pomyslal..! To jest moje zdanie..
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Nie będę z nim o tym gadać.. Jak sobie tak pomyślał to trudno. Nie będę się przed nim tłumaczyła.. Tylko się po prostu zastanawiam czy mógł poczuć do mnie obrzydzenie ;P
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
no chyba ze tak..ale ja muslalem ze ci na nim zalezy..! no ale spoko..! A tak w ogole to nie powinien poczuc do ciebie obrzydzeniaa.! Mogl tylko pomyslec ze jestes na tej imprezie z tym pijanym kolesiem i dlatego sie odsunal..!
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Chyba coś do niego czuję ale raczej mi nie zależy. Wiem, że nie traktuje poważnie związków, poza tym nie chce znów po raz milionowy przez niego beczeć.
On wiedział z kim przyszłam bo wcześniej wszyscy razem siedzieliśmy i gadaliśmy. Ale wielkie dzięki za odp ;))
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
Aha rozumiem.! No skoro ci na nim nie zalezy to nie ma potrzeby zawracac sobie nim glowy.! Tym bardziej ze juz przez niego cierpialas.!
Nie ma za co.!;)
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
I tak sobie zawracam i chciałabym wiedzieć co inni o tym myślą.. ;D
 

Martunia0704

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2007
Posty
277
Punkty reakcji
3
Mi tez sie wydaje ze raczej nic spbie zlego nie pomyslal i ze sie odsunol dlatego zebys nie myslala ze to cie on maca
 

joer

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2008
Posty
108
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraków
w sobote bylem swiadkiem identycznego zajscia ;)
Mysle ze nie masz czym sie przejmowac
 

saviola_13

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
637
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Krk
ja bym pomyślał na jego miejscu ze jesteś łatwa.
popatrz na to realnie .
Po 1 z Tobą cos nie tak, skoro nie zareagowałaś/ zareagowalas bardzo slabo. Wg. mnie normalne zachowanie sie to odsuniecie sie, nawet walniecie piajnemu gosciowi, cokolwiek... czlowiek z zewnatrz odbiera to jako przyzwolenie.
po 2 . jezeli ten chlopak na ktorym Ci zalezy nie zareagowal to znaczy ze mu na Tobie nie zalezy jezeli widzial sytuacje. pzdr
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Zareagowałam.. może za słabo ale byłam zupełnie zaskoczona i troche przestraszona.. Najpierw dostał po łapach i zaraz potem sie odsunełam.. A to że tamten nie zareagował to widocznie mu na mnie nie zalezy albo dlatego ze sie wtedy do siebie raczej nie odzywalismy.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Hmm ciezko wczuc sie w role bo to co ja sobie pomysle, zalezy tak naprawde od tego co zobacze :) Mowiac krotko - ocena sytuacji.

Jesli nie zauwazyl z twojej strony zadnego ruchu to mogl sobie pomyslec, ze :
1. ten pijany gostek to jakis twoj znajomy
2. jestes latwa.

Jesli zauwazyl z twojej strony jakis 'ruch' no to jestes rozgrzeszona i zapewne nic zlego sobie nie pomyslal. A ze sam nie zareagowal ? To zalezy od tego czy sie znacie i jak dlugo. Ja jak jestem w dyskotece to z reguly ide sie tam odprezyc, a nie napierd%^&*. Jesli kogos nie znam no to nie mieszam sie w jego sprawy. Zreszta, tyle dziewczyn mi sie podoba i tylu pijanych facetow je obmacuje, ze jakbym chcialbyc "facetem" to chyba w kolko musialbym interweniowac.

Ja raczej obstawilbym opcje nr 1. Moze mial ochote akurat zakrecic sie kolo Ciebie, ale pojawil sie ten pijaczek i chlopak zwyczajnie zrobil mu miejsce, zrezygnowal.

Jak to odkrecic ? Jesli masz mozliwosc to pogadac z nim o tej imprezie - w stylu, ze fajnie bylo itd. itp. A potem mimochodem wspomniec, ze wszystko super tylko jakis pijak sie przykleil...
 
Do góry