Cebulakolandczyk
Nowicjusz
- Dołączył
- 7 Grudzień 2012
- Posty
- 357
- Punkty reakcji
- 12
Bo to jest uznawane za męskie i uznawane przez innych przecież... więc po co się krępować?Emocje okazuja. Najczesciej wku*wienie :]
Bo to jest uznawane za męskie i uznawane przez innych przecież... więc po co się krępować?Emocje okazuja. Najczesciej wku*wienie :]
Meskie, niemeskie.. niewazne. Teraz wg mnie nadajecie sie tylko do jednego. I to tez nie zawsze.Bo to jest uznawane za męskie i uznawane przez innych przecież... więc po co się krępować?
Emocje okazuja. Najczesciej wku*wienie
Nie wypowiadaj sie za wszystkie prosze.Nawet nie wiecie widać, kiedy wasz facet okazuje emocje. Smutne.
Nadal uważam, że łzy przystoją każdemu, niezależnie od płci.
Fakt, kobiety płaczą częściej, nawet czasami próbują tym coś ugrać.
Wielu mężczyzn to szczerze irytuje.
Jednak, choć nie jest to mądra i skuteczna metoda, ma swoje zwolenniczki.
Od kiedy to oczyszczenie się nic nie zmienia? Wręcz przeciwnie, zazwyczaj kładzie podwaliny pod zmiany. Można wówczas na dany problem spojrzeć z innej perspektywy, zacząć działać w odpowiednim kierunku.Łzy nic nie zmieniają poza tym, że pozwalają się oczyścić... mężczyźni mają do tego bardziej praktyczne podejście, po co płakać skoro to i tak nic nie zmieni.
Mam takie samo podejście.Primawera napisał:Mężczyzna to też człowiek i ma prawo do skrajnych emocji. Nie przeszkadza mi takie zachowanie, a w szczególnych przypadkach nawet nobilituje męzczyznę w moich oczach.
Zgadzam się, łzy to ludzka rzecz, nie jest przypisana tylko kobietomPestka__ napisał:Mam takie samo podejście.Mężczyzna to też człowiek i ma prawo do skrajnych emocji. Nie przeszkadza mi takie zachowanie, a w szczególnych przypadkach nawet nobilituje męzczyznę w moich oczach.