Co radzicie kupic?

dom88

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska!
Witam nosze sie z zamiarem kupna autka, chce kupic jakiegos ropniaka w przedziale 7000-10000 zl chcialem kupic fiata bravo 1.9TD ale im wiecej o nim czytam to mam wieksze watpliwosci... jakie autka wy byscie polecili w tym przedziale cenowym i na rope???
 

dom88

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska!
No wlasnie czytam o tych TD no i tak w fiatach slebe w renault tez nie oferuje dobrych silnikow (meganki i laguny podobano bardzo awaryjne) zostaje golf 3 ale tego juz tyle jezdzi ze szok, zostaje jeszcze ibiza albo cordoba... nie chodzi mi o jakies super osiagi silnika tylko zeby byl wmiare trwaly, zalezy mi na ropie bo mam do niej lepszy dostep :p
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Jeśli nie chodzi ci o osiągi to może almera 1 2.0 D,tylko 75KM<bez turbo>,ale silnik nie do zabicia i spali mniej niz tdi VW,a za 8k pln już kupisz w świetnym stanie.To auto nie ma praktycznie żadnych wad.
 

kokoszi

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2007
Posty
234
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z kątowni:)
ja jestem w tej samej sytuacji, samemu rozgladałem sie za seatem ibiza bo za 10 tys jak dobrze poszukasz to znajdziesz nawet rocznik 98 99 w całkiem niezłym stanie i z silnikiem 1.9 TDI lub SDI. tylko żę chyba blachy nie najlepsze czy coś. W tej cenie również VW POLO dostaniesz 97 98 mozeee 99 ale to juz wtedy okazja, zawsze możesz poszukac czegos wiekszego ale za to starszego.
 

dom88

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska!
Poloakurat stoi u mnie juz w domu to mi troche nie pasuje jeszcze jedno kupowac :p znalazlem jeszcze jedna ciekawa oferte czyli Mitsubishi Carisma 1,9 TD podobno autko jest malo awaryjne tylko nie podoba mi sie to ze ma silnik od "renówki" <_< co sadzicie o tym autku?? ;)
 

Ronnie Coleman

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2006
Posty
972
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Katowice
"wielcy znawcy" narzekają na silniki diesla Fiata a niemieckie Ople tez na nich jezdza i jest git. Ale tego nikt pod uwage nie bierze. Suzuku tez jezdzi i źle sie nie ma. Stereotypowcy do domu.
 

dom88

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska!
hmm o tym ze ople jezdza na tych samych silnikach co fiat to szczerze mowiac pierwsze slysze... ale wlasnie fiat bravo najbardziej mi sie podoba... Ronnie Coleman a sam moze masz fiata albo ktos z Twoich znajomych???
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
"wielcy znawcy" narzekają na silniki diesla Fiata a niemieckie Ople tez na nich jezdza i jest git.
właśnie moj kolega ma służbowego corsę 1.3 cdti <silnik fiata>,nie dość że muł,pali tyle co 1.9 tdi to jeszcze jest hałaśliwy i lubi czasem zgasnąć bez powodu

świat schodzi na psy,w pogoni za oszczędnościami bardzo dobre marki jak np. volvo czy nissan korzystają z silników renault i niestety efekty są widoczne-nie ma szans aby takie auto bez remontu dożeglowało do 300 tys km co jeszcze w przypadku nissanów z lat 85-95 było standardem

ja jestem w tej samej sytuacji, samemu rozgladałem sie za seatem ibiza bo za 10 tys jak dobrze poszukasz to znajdziesz nawet rocznik 98 99 w całkiem niezłym stanie i z silnikiem 1.9 TDI lub SDI. tylko żę chyba blachy nie najlepsze czy coś. W tej cenie również VW POLO dostaniesz 97 98 mozeee 99 ale to juz wtedy okazja, zawsze możesz poszukac czegos wiekszego ale za to starszego.

nie znajdziesz polo w turbo dieslu ponizej 10k pln chyba że sdi,ale to muł
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
np. volvo czy nissan korzystają z silników renault i niestety efekty są widoczne-nie ma szans aby takie auto bez remontu dożeglowało do 300 tys km co jeszcze w przypadku nissanów z lat 85-95 było standardem

tylko nie porównuj tak, bo konstrukcja silnika z lat 80 która była prosta maksymalnie jak to możliwe bo żadnej elektronik zawsze będzie mniej awaryjna od nowoczesnych konstrukcji.

a pozatym jakoś nikt na silnik w nissanie 350Z nie narzeka a to jednostka z renaulta.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
tylko nie porównuj tak, bo konstrukcja silnika z lat 80 która była prosta maksymalnie jak to możliwe bo żadnej elektronik zawsze będzie mniej awaryjna od nowoczesnych konstrukcji.

a pozatym jakoś nikt na silnik w nissanie 350Z nie narzeka a to jednostka z renaulta.

W nissanie sunnym juz w roku 90 montowano silnik dohc 16V na gaźniku elektronicznym,od 93 wprowadzono już MPI<i w takim kształcie silnik ten wkladano do sunnych do 95',a potem niezmieniony do almery aż do 00'-mowa o 1.4 i 1.6>,natomiast diesel 2.0 był montowany 11 lat bez żadnych zmian.Były to jednostki bezobsługowe,na łańcuchu rozrządu.
Po roku chyba 00' kłopoty finansowe zmusiły nissana do wspłpracy z renault i to by było na tyle jeśli chodzi o bezawaryjność.
Chodzi mi o to że już w 93 roku silniki nissana były technologicznie praktycznie takie same jak dziś-MPI,16V,więc można robić auto nowoczesne i trwałe.Może poniżej 90' owszem ale juz od 90-93 Japończycy konstruowali silnki bardzo skomplikowane.Swoją drogą w w Europie w roku 93' 16V+dohc+mpi trafialo się tylko w autach usportowionych np oplach gsi itd. ,a honda,toyota,nissan wkładali je nawet do najmniejszego segmentu.

A co do 350Z to w top gear właśnie za ten silnik krytykowali,za brak elastyczności i coś tam jeszcze.
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
A co do 350Z to w top gear właśnie za ten silnik krytykowali,za brak elastyczności i coś tam jeszcze.

Tak top gear i ich porównania, dla mnie to trzeba z przymrużeniem oka na nich patrzęć. Po za tym od kiedy samochody sportowe są elastyczne. To trzeba kręcić aby jechało, to nie diesel dla niemieckiego dziadka.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
No tak wiadomo że im podobają się zawsze brytyjskie auta,a inne ostro krytykują,zwłaszcza niemieckie.

http://www.forumowisko.pl/index.php?act=idx

tu jest test 350Z, ok 4'30s Clarkson stwierdza że najsłabszym punktem auta jest francuski silnik,zwłaszcza dźwięk i osiągi

gdyby założyli motor z silvi,albo skyline'a byłoby to całkiem fajne auto,ale niestety z silnikiem z reno velsatis nadaje się jedynie do wożenia tłustych amerykanów :D
 

Ronnie Coleman

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2006
Posty
972
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Katowice
misioor jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził. A jak ktoś ma mózg ukierunkowany nie niemieckie zabytki to chocby inne koncerny zrobiły auto na powietrze czy na wode to i tak niemieckie bedzie naj. A co do złej opini o włoskich autach czyt. Fiat Alfa itd zacytuje cos i to jest czysta prawda:

"odpowiedź jest jedna:
stary Goebbels powiedział,
że kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
Polskie media motoryzacyjne (za czasów komuny)
były finansowo słabe i przez lata podpierały się
wynikami testów i opiniami o samochodach
publikowanymi "po sąsiedzku" (w Bundesrepublice),
a w testach springerowskiej prasy samochody
VW-Audi_Group zawsze były na I miejscu (bez
względu na rzeczywisty stan), a pojazdy włoskie na
szarym końcu. Po zmianie systemu, praktycznie cała
prasa motoryzacyjna (nie mówię o jakichś niszowych
pismach) przeszła w ręce wydawnictw niemieckich.
Masz w ten sposób odpowiedź, skąd w świadomości
polskiego klienta Alfa to dno, a VW - the best."

P.S. Co do spalania jak ktoś auto ciągnie do końca obrotów to nawet auto co ma 1.0 pod maską Ci 10litrów pociagnie. Trza umieć jezdzic.
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
Ja często ciągne go do 6tyś a odcinka jest na 6,5tyś i jakoś moje 1.1 pali 6L trasa i maks 7,5L w mieście przy takiej jeździe.Więc nie pisz mi tu o ciągnięciu po obrotach że to spalanie zwiększa. Tylko zgodzę z tą drugą częścią trzeba umieć jeździć
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
PRosze bardzo i mówisz żę nie ma polówki tdi do 10 tysi??

ja tu widzę jednego tdi,ale do opłat i kombi- takimi okazjami nie ma co sobie zawracać głowy

A co do złej opini o włoskich autach czyt. Fiat Alfa itd zacytuje cos i to jest czysta prawda:

ja do Alfy nic nie mam,szkoda tylko że współpracuje z fiatem,ale jest to świetna marka,piękne auta z charakterem,znam jednego fanatyka tej marki więc troche sie nasłucham :)

natomiast fiat to głównie tanie auta rodzinne,a w tych segmentach jest conajmniej 10 firm dużo porządniejszych od fiata
 

Ronnie Coleman

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2006
Posty
972
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Katowice
teoretycznie porządniejszych a Fiat juz wcale taki tani nie jest bo cena podstawoweto Grande jest wyższa od ceny nowej Fabii II a klasa jak by nie patrzeć ta sama.
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
Wszyscy tak na tego fiata gadacie, tylko że jakoś pewnie żadne z was go nie miało. Tak jak by słyszał opinię o francuzach że to i to a jakoś nie mam żadnych kłopotów z 11 letnim francuzem, 2 awarię gdzie łączny koszt naprawy wyszedł 140 zł i żadna go nie unieruchomiła.
 
Do góry