Co Przynosi Wam Szczęście ?

[Szklista]

Ale jak... przypadek... ja zawsze wierzyłam, że to los tak tym wszystkim kieruje...

 

[veleda]

Wszystko jest zapisane "gdzieś tam" i nawet nie ma co się łudzić, że jest inaczej.. Dlatego będąc małą dziewczynką (którą do dzisiaj pozostałam)znosiłam do domu czarne koty
Szczęście ludziom jest pisane, tak samo jak nieszczęście.

 

[DzIuBeJ]

Według mnie nie ma takiego czegoś jak talizman czy zabobon ktoś juz dawno ustalił co będziemy robić jakie przeszkody do osiągnięcia poszczególnych celów są już ustalone, a raczej przeznaczenia sie nie oszuka :>

 

[blondyn@]

No nie wiadomo hehe, a jak było w "Oszukać przeznaczenie" (wszystkie części) ?? Udało im się jakoś, ale to tylko film, a nasz los zależy tylko od nas i od naszych decyzji

 

[odeon]

Nic nie jest z góry ustalone.
To tylko przypadek.

 

[blondyn@]

No właśnie

 

[Szklista]

tu się można sprzeczać, bo na przykład ja jestem niewierząca, ale wierzę w los... że wcześniejsze decyzje pokierują naszym życiem albo pozytywnie, albo negatywnie...

 

[souL_]

Ja chyba nie mam talizmanu czy czegos takiego, co mi szczescie przynosi... Nie wiem no, na lewej ręce nosze dwie bransoletki , a na środkowym palcu pierścionek z jaszczurkami, przedtem jeszcze myslałam, ze to jakies szczescie mi przynosi, ale teraz raczej nie..
Ale jak tego nie mam, to sie dziwnie czuje
A szczescie to mi chyba Tiger przynosi, hah

 

[odeon]

Ja też nie mam talizmanu.

 

[Dominika D.]

ja mam takiego malutkiego porcelanowego slonika, jeszcze z LO i do tej pory przynosi mi szczescie na studiach, gdy mam zaliczenia

 

[BlizZ]

A ja mam magiczny czarny szalik i za żadne pieniądze bym go nie oddał Może szczęścia nie przynosi ale od razu czuję się lepiej jak go założę ;]

 

[hihra]

Ja mam taki czarny kamyk o dziwnym kształcie sfinksa naturalnym żeby nie było. Wyłowiłam go całkowicie przez przypadek w Niemczech. Zanurzyłam dłonie w jeziorze i wyciągłam ów znalezisko. Nie wiem dlaczego , lecz czuję, że bije od niego jakaś tajemnicza energia...

 

[odeon]

Może poprostu się do tego kamyka przywiązałaś?

 

[blondyn@]

Ja kiedyś znalazłam na drodze przestrzeloną monete (jakaś zagraniczna to była) i na serio ciągle mi pecha przynosiła, aż wkońcy ją gdzieś zgubiłam jak to u mnie bywa

 

[odeon]

Miała dziurkę w środku?
To są chińskie juany i wcale nie są przestrzelone.
One są takie w oryginale.

 

[blondyn@]

To nie były jakieś chińskie manuary czy jakoś tak, na 100% a nawet na 200% mogę powiedzieć, że to była przestrzelona moneta