P
Pałka
Guest
Ahh i to, że Twój kumpel miał szczęście, było najdziwniejszym zdarzeniem jakie Ci się przytrafiło?Kilka lat temu z kolegą wchodzimy sobie na taką górkę, stromą. On wchodził pierwszy, ja za nim. Nagle zaczęło mnie swędzieć prawe kolano. Złapałem się jedną ręką za kępę trawy, drugą zaś podrapałem sie Nagle patrzę w prawo, a mój kumpel leci w dół, jakbym nie miał wtedy tam ręki i nie złapał go to wleciałby na metalowy pręt wbity w ziemię...