Co kręci facetów-a co lubią kobiety?

[moniquemonique]

wiesz jak to jest z kobietami - mówią "A" ale myślą "B" a robią "C"
strategia kiedy olewasz to co mówi kobieta i robisz swoje - wcale nie jest taka głupia


Ja jednak wyznaję zasadę, że wcielam słowa w życie. Jeśli ktoś jest nachalny a ja mówie NIE to w conajwyżej myśle sobie odwal się gościu, ale na pewno nie myśle... mmm truj mi tyłek dalej

Być może gdybym była singlem chętniej bym z nimi porozmawiała, ale na prawde nie w głowie mi takie znajomości będąc w związku

 

[kaiser]

będąc w związku

no wiesz.. będąc w związku urodziłam nieślubne dziecko - czy jakoś tak

 

[moniquemonique]

no wiesz.. będąc w związku urodziłam nieślubne dziecko - czy jakoś tak

Tak, ale ja to ja, a nie żadna tam inna, i akurat w kwestji wierności mam jasno określone podglądy.

Wiem, że zdarzają się sytuacje, kiedy dziewczyna wdaje się w znajomość która zmierza w konkretnym kierunku, ale to chyba najczęściej są jednak osoby mniej szczęśliwe i usatysfakcjonowane obecnym związkiem.
No bo chyba zgodzić się możemy, że jeśli związek jest szczęśliwy i niczego nam w nim nie brakuje to nie rozglądamy się za innym półśrodkiem? ;P

 

[grzechuu1990]

A mnie u kobiet kręci, jak są zaradne, inteligentne - zawiera się w tym w MIARĘ LOGICZNE myślenie, a no i najważniejsze nie może być krejzolką. Z wyglądu to lubię jak kobieta pokazuje kolana w spódniczce, albo sukience. Pupa bardziej okrągła, kolor włosów nie ważny, ale jak grzywka lekko spada na oko z jednej strony... mhhhhmm... wosy mogą być proste, albo lekko pofalowane i miękkie. Zawsze kręciły mnie jeszcze kobiety w spodniach bojówkach, tylko broń Boże w moro. Nie wiem dlaczego, ale zawsze do takich pań mam słabość
O tym że powinna być lekką romantyczką to chyba nie powinienem pisać bo każda kobitka we wnętrzu środka taka jest

Nie wiem czy była poruszana tutaj kwestia zarostu u facetów. Pytanie do Pań, co o tym sądzicie?

 

[taka-ja-92]

Nie wiem czy była poruszana tutaj kwestia zarostu u facetów. Pytanie do Pań, co o tym sądzicie?

co do tego - jest osobny temat.

Ale ja raczej wolę gładkich facetów, choć czasami taki zarost 3,4 - dniowy jest naprawdę uroczy.
To też zależy od urody faceta, jednym pasuje, innym mniej.

 

[zyje_sobie]

Oczy... brwi... i czy ma coś do powiedzenia.
Żywiołowość, otwartość i łatwość w nawiązaywaniu relacji/ciepła domowego.

To, że potrafią w 5 minut wypowiedzieć tyle ile ja przez cały dzień.

I ten ogrom chaosu i życia, który wprowadzają. Tylko niech nie chodzą wciąż w szpilkach.

 

[Czarny Lokaj]

Narobiło się tyle tematów, że nie wiadomo, w którym jaką kwestię poruszać :crazy:

Zarost jasne, jak pasuje, byle mój nie miał, bo drapie to... ^_^

 

[malaru]

Mężczyzna musi być mężczyzną a nie jakąś ciamajdą. Połączenie cech silnego, pewnego siebie, inteligentnego oraz z poczuciem humoru było by moim ideałem. Dużo nie potrzebuję, resztę da się ukształtować. Osobiście zwracam uwagę na miliony szczegółów jak ubiór, fryzura, dłonie, czy choćby sposób w jaki układa usta, kiedy się śmieje. Wszystkiego nie możemy sobie wymarzyć, wymysleć. Ale to drobne szczegóły przyciągają najbardziej

 

[grzechuu1990]

Zapomniałem jeszcze o takiej sytuacji gdy ja przyłapuję dziewczynę na tym jak się we mnie wpatruje, no i ostatnio próbuję pracować nad zwiększeniem pewności siebie i próbuję nie przerywać kontaktu wzrokowego jako pierwszy, uwielbiam jak się czasem zawstydzają

 

[taka-ja-92]

Zapomniałem jeszcze o takiej sytuacji gdy ja przyłapuję dziewczynę na tym jak się we mnie wpatruje

W sesnie, że to lubisz u kobiet tak? Bo chyba nie ogarnęłam.

 

[grzechuu1990]

W sesnie, że to lubisz u kobiet tak? Bo chyba nie ogarnęłam.

To ja źle ogarnąłem, oczywiście, że lubię. Chociaż muszę popracować nad swoim wyglądem, bo ostatnio name takie starsze odemnie o pięć lat się do mnie uśmiechają, chyba zbyt poważnie wyglądam, hehehe... albo to one tak staro wyglądają

 

[Wilk_LancaSter]

Nie wim czy to prawda, czy nieprawda ...
Jak dziewczyna współzawodniczy z dziewczynami, to jest to normalne.
Jak chłopak współzawodnioczy z chłopakami (także o dziewczynę), to jest to naturalne.

Jak dziewczyna chce zdominować chłopaka w parze, to jest to przejaw feminizmu.
Jak chłopak chce w parze zdominować dziewczynę, to jest to przejaw męskiego szowinizmu.

A jak ktoś nie chce nikogo zdominować ani z nikim nie współzawodniczy?
Czy można coś takiego nazwać warunkiem dobrego związku?

 

[kaiser]

A jak ktoś nie chce nikogo zdominować ani z nikim nie współzawodniczy?

to wtedy jest to herbatka u gejów/lesbijek

 

[annawes]

Kręcą mnie zgrabne męskie tyłeczki-pewnie znowu ktoś mi dowali ,ale musiałam to napisać w końcu temat jest,jaki jest :tongue:

 

[moniquemonique]

annawes, lubieć tyłek płci przeciwnej to już nie tylko domena mężczyzn strasznie mnie również kręci jak mężczyzna dobrze pachnie... od razu jest 1 punkt do przodu hehe

 

[annawes]

Mnie się kiedyś zdarzyło iść za zapachem-obłędnym-niestety jego "właściciel" ani trochę taki nie był.

 

[kaiser]

Mnie się kiedyś zdarzyło iść za zapachem

http://www.filmweb.pl/Pachnidlo

 

[piotrja4]

Co kręci kobiety to nie wiem, ale mnie jako faceta kręci naturalność kobiety... Jak widzę wytapetowaną paniusie to bierze mnie obrzydzenie.


Sent from my iPad using Tapatalk HD

 

[piotrja4]

Co kręci kobiety to nie wiem, ale mnie jako faceta kręci naturalność kobiety... Jak widzę wytapetowaną paniusie to bierze mnie obrzydzenie.


Sent from my iPad using Tapatalk HD

 

[kaiser]

mnie jako faceta kręci naturalność kobiety...

w sensie - krzaki pod pachami???