Witam mam 17 za 7 mies 18 interesuję się informatyką naprawa laptopow tabletow komputerow itd chodzę do 2 klasy technikum mam duzo wolnego czasu jestem miły przyjazny towarzyski szczery lubie pomagac 
mianowicie problem polega na tym że chciałym byc w zyciu szczesliwy czyli znalezc swoja druga polowke( dziewczyne) mianowicie chodzi o to ze gdy probuje szukac nawet nie na siłe to jest porażka bo albo mnie splawiaja mowiac nie jestes w moim typie albo mowi ze jest zajeta :/ nie wiem w czym problem ogolnie wydaje mi sie ze mam spoko charakter ale martwi mnie to ze tu bardziej o wyglad chodzi może jestem juz zakompleksiony mam juz czasami mysli samobojcze nieraz widze ze inni gorsi odemnie maja takie łądne dziewczyny a ja nawet nie moge zadnej z nich znależć proszę o pomoc lub jakieś rady z góry dziekuje miałem ogolnie dwa zwiazki jeden 8 miesiecy i skonczylo sie na tym ze dziewczyna poszłą na innego faceta nie podajac powodu potem miałem druga dziewczyne zwiazek trwal nie cale 2 tygodnie bo poszla na innego faceta tez nie podajac powodu :/ nie wiem co jest ze mna grane poswiecam najwiecej czasu komus a ta osoba mnie olewa proszę o jakiekolwiek rady bo ogolnie juz sie pogubiłem w zyciu niechce byc samotnikiem bo dla mnie samotonosc jest najgorsza czuje sie taki niechciany zrezygnowany :/
mianowicie problem polega na tym że chciałym byc w zyciu szczesliwy czyli znalezc swoja druga polowke( dziewczyne) mianowicie chodzi o to ze gdy probuje szukac nawet nie na siłe to jest porażka bo albo mnie splawiaja mowiac nie jestes w moim typie albo mowi ze jest zajeta :/ nie wiem w czym problem ogolnie wydaje mi sie ze mam spoko charakter ale martwi mnie to ze tu bardziej o wyglad chodzi może jestem juz zakompleksiony mam juz czasami mysli samobojcze nieraz widze ze inni gorsi odemnie maja takie łądne dziewczyny a ja nawet nie moge zadnej z nich znależć proszę o pomoc lub jakieś rady z góry dziekuje miałem ogolnie dwa zwiazki jeden 8 miesiecy i skonczylo sie na tym ze dziewczyna poszłą na innego faceta nie podajac powodu potem miałem druga dziewczyne zwiazek trwal nie cale 2 tygodnie bo poszla na innego faceta tez nie podajac powodu :/ nie wiem co jest ze mna grane poswiecam najwiecej czasu komus a ta osoba mnie olewa proszę o jakiekolwiek rady bo ogolnie juz sie pogubiłem w zyciu niechce byc samotnikiem bo dla mnie samotonosc jest najgorsza czuje sie taki niechciany zrezygnowany :/
