Co jest metalem/rockiem, a co nie jest

Status
Zamknięty.

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
wiec radze Ci przeczytac nowe Fnews i odniesc sie do moich spostrzezen, mozemy wtedy podyskutowac (podyskutowac kulturalnie bez agresywnych epitetow)
wtedy moze zrozumiesz jak duza ofiara zlej interpretacji stal sie gatunek nu metalu

A ten dalej atakuje... Chociaż nic nie mówię mu :D
Nowego FNewsa nie ma jeszcze, albo przynajmniej ja nie widzę nowszego od tego Bożonarodzeniowego.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
A ten dalej atakuje... Chociaż nic nie mówię mu :D
Nowego FNewsa nie ma jeszcze, albo przynajmniej ja nie widzę nowszego od tego Bożonarodzeniowego.


ja nie atakuje! :D

juz minely czasy batali teraz nadszedl czas konwersacji :D
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
LaggeR, chcesz najszczerszą odpowiedź na prośbę o argumenty z artykułu? Nie zawierające nazw zespołów?
Co do mnie, to mnie po prostu w:cenzura:ia rapowanie, i to tyle :)
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
no i mylisz pojecia bo nie mowisz o nu tylko o rapcore :)

czytaj ze zrozumieniem (serfuj miedzy moimi literowkami z artykulu :p)
 
M

Mushkin

Guest
To może podczepię się do tematu i zapytam (nie będę stronniczy ale po prostu chcę wiedzieć) czemu tak bardzo nienawidzicie nu-metalu? Ale bardzo proszę o konkretne odpowiedzi. Mało znam historię tego... "nurtu" (?)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
no i mylisz pojecia bo nie mowisz o nu tylko o rapcore :)

czytaj ze zrozumieniem (serfuj miedzy moimi literowkami z artykulu :p)
to tak żartem było :) tak wiem wiem, jednak nie tylko w rapcorze występuje rap, jego elementy występują także w numetalu (który jednak mimo wszystko ma inne brzmienie od Rapcoreu, biorąc pod uwagę LP. Choć One Step Closer LP uważam za dobry kawałek, może nie najwyższych lotów, i pewnie z powodu sentymentalizmu - Miałem z nim świetne AMV, jakiś dzieciak miał talent do składania tego )
Mam pytanie, Godsmack, czasem określa się go jako Nu metal, czasem jako Hard Rock. I tak to nie wpłynie na moje zdanie o zespole, ale tak z ciekawości, to co to w końcu jest? :)

To może podczepię się do tematu i zapytam (nie będę stronniczy ale po prostu chcę wiedzieć) czemu tak bardzo nienawidzicie nu-metalu? Ale bardzo proszę o konkretne odpowiedzi. Mało znam historię tego... "nurtu" (?)
Chodzi o drzewo genealogiczne metalu. Podpinanie Nu do tej rodzinki bywa drażniące. Gdy siądziesz na heavy metalowym tronie i posłuchasz nu to może irytować. Jednak gdy podejść do tego jako suwerennego (za wielkie słowo ale niech będzie) gatunku to całkiem inna sprawa. Ja od zawsze uważałem, że nu metal świetnie się nadaje do OSTów do filmów. Heavy Metal rzadziej, jakoś niezbyt mi pasuje mieszanie tego z filmem. Heavy to muzyka czysto dla muzyki.
 
M

Mushkin

Guest
Ahh, teraz rozumiem. Jednak trochę irytuje mnie takie najeżdżanie na nu. Spoko, niektórym się nie podoba innym się podoba ale po najeżdżanie na to, że to obraza dla muzyki to lekka przesada. Zwłaszcza, jak mówisz - ta muzyka nadaje się do filmów :) Obrazą dla muzyki jest Feel i Jonas Brothers.

Ja osobiście nawet lubię niektóre piosenki LP i słucham dla słuchania, ale miłości do Led Zeppelin i innych klasyków nic nie zabije :D
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Ahh, teraz rozumiem. Jednak trochę irytuje mnie takie najeżdżanie na nu. Spoko, niektórym się nie podoba innym się podoba ale po najeżdżanie na to, że to obraza dla muzyki to lekka przesada. Zwłaszcza, jak mówisz - ta muzyka nadaje się do filmów :) Obrazą dla muzyki jest Feel i Jonas Brothers.

Ja osobiście nawet lubię niektóre piosenki LP i słucham dla słuchania, ale miłości do Led Zeppelin i innych klasyków nic nie zabije :D
nie męcz tym tematem... jest jak jest, nu jest oddzielnie, jest tu w miarę spokojniej, skupmy się na słuchaniu muzyki. No i niech mi ktoś powie czym tak naprawdę jest Godsmack xD
Jonasów mi nie przypominaj, disney kolejny 'rockowy' film robi, tym razem ma być chyba 'metalowy' band, nawet jeden koleś będzie miał długie włosy, brodę, i prawie jak riders będzie wyglądał. to pewnie akurat okaże się, że to jakaś czarna owca...
 

gearuka

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2009
Posty
120
Punkty reakcji
1
Miasto
Lublin
Metale walczący o nieumieszczanie tutaj Slipknota, Korna czy innego Toola są jak bojownicy o krzyż. Nie mówiąc już o zawłaszczaniu sobie pojęcia, wyznania "rock = metal" bo nawet jeśli te zespoły nie są metalem to i tak podciągają się pod muzykę rockową. Takie kłótnie są bez sensu bo zaczynają je osoby próbujące na każdym kroku podkreślić swoją oryginalność, puryzm i oddanie gatunkowi. Tu tylko musimy ustalić, czy na gatunek wpływa umowny, prawie podręcznikowy zestaw "objawów" czy intuistyczne wrażenie podczas słuchania bo jeśli to pierwsze, to tak na prawdę można tworzyć oddzielne podfora dla każdego zespołu bo jednym z objawów dobrej muzyki jest oryginalność i nie powielanie schematów. I albo słuchamy muzyki albo należymy do subkultury.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Ja już nawet nie chce sie tutaj wykłucać ani nic udowadniać. Prawda jest taka że tą cała wojnę tru i modern rozpętali słuchacze. Scena Metalowo/Rockowa jest raczej zgodna i kapele grają razem bez większych waśni. Tylko ludzie (nie będę przytaczał nicków) robią z tego wielkie halo i tworzą wojne. Wg mnie zamknięcie się w jednym gatunku metalu jest poprostu swego rodzaju ograniczeniem i szkoda mi takich ludzi bo wiele tracą nie wychodzącv poza granice swojego ukochanego heavy, thrashu, deathu czy blacku.

Dlatego bardzo mało mnie obchodzi czy ktoś mnie uważa za prawdziwego fana metalu czy też nie. Lubię próbować innych rodzajów i brzmień (nie wychodząc za daleko ofc.) bo nie lubie stać w miejscu, gdy bym stał w miejscu i słuchał non stop heavy czy też deathu to stracił bym bardzo dużo i nie poznał bym tylu świetnych kapel o których istnieniu nie miałem pojęcia.

Dlatego ta cała dyskusja jest już dla mnie śmieszna i śmieszą mnie moje własne posty z przed paru lat i ta cała walka, ostrzeżenia, miesięczne bany etc.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Wg mnie zamknięcie się w jednym gatunku metalu jest poprostu swego rodzaju ograniczeniem i szkoda mi takich ludzi bo wiele tracą nie wychodzącv poza granice swojego ukochanego heavy, thrashu, deathu czy blacku.

Dlatego bardzo mało mnie obchodzi czy ktoś mnie uważa za prawdziwego fana metalu czy też nie. Lubię próbować innych rodzajów i brzmień (nie wychodząc za daleko ofc.) bo nie lubie stać w miejscu, gdy bym stał w miejscu i słuchał non stop heavy czy też deathu to stracił bym bardzo dużo i nie poznał bym tylu świetnych kapel o których istnieniu nie miałem pojęcia.

Dlatego ta cała dyskusja jest już dla mnie śmieszna i śmieszą mnie moje własne posty z przed paru lat i ta cała walka, ostrzeżenia, miesięczne bany etc.

Z tego co pamiętam to niektórzy, którzy byli po przeciwnej stronie barykady (w tym ja) nie zamykali się w paru klasycznych gatunkach, przy czym ja czy Morion nie uważaliśmy (i nie uważam, nie wiem jak on), że np. nu metal jest rockiem/metalem, ale nie mam też zamiaru wdawać się w dyskusje na ten temat. Bo w sumie to teraz zwisa mi to czy ktoś to sobie nazwie metalem czy czymś jeszcze innym, jedynie nadal mnie wkurza nazywanie popowej kupy (z dosłownie szczyptą tylko rocka, a nawet brakiem) rockiem czy nawet metalem...

Co do eksperymentowania z innymi gatunkami. Sam też zacząłem od jakiegoś czasu słuchać innych gatunków, aniżeli tylko metalu. Nie wspominając o rocku, jest to nieraz jazz, blues a nawet chillout i ambient (chociaż w tym przypadku, jest to troszkę bardziej skomplikowana sprawa).
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Nie no ja też nie lubie jak ktoś nazywa szambo perfumerią tylko nie lubie przesadnej inkwizycji true metalowej.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
ale po co odgrzebywać ten temat? pomijając post z 13 października nikt się tutaj od kilku miesięcy nie odzywał. Te wszystkie spory co jest/nie jest itd przeszły do historii więc sensu gadania na ten temat nie widzę
 
Status
Zamknięty.
Do góry