Marek Sterka
Nowicjusz
- Dołączył
- 5 Grudzień 2013
- Posty
- 1
- Punkty reakcji
- 0
Hej Panie (oby jak najwięcej) i Panowie,
chciałbym poruszyć pewien wątek, którego dotychczas na forum nie spotkałem. A mianowicie temat ciekawych gadżetów, które Was zaintrygowały, zaciekawiły, których efekt działania lub zastosowanie były zupełnie odjazdowe i niespodziewane. Coś wartego wspomnienia - z kraju i z zagranicy. Nie chodzi mi o premiery rodem z portali z nowościami, ale coś co spotkaliście gdzieś "na żywo", w sklepie na wyjeździe, w podróży, u kogoś w plecaku...
Mnie ostatnio mocno zadziwiły dwie rzeczy - jedno to e-papier i jego zastosowanie w telefonie na przykładzie rosyjskiego Yotaphone. Fajny pomysł, przede wszystkim kusząca jest sprawa baterii, która wytrzymuje z telefonem nawet miesiąc. Szkoda tylko, że jeszcze nie spotykamy telefonu z kolorowym e-inkiem. Choć wierzę, że to tylko kwestia czasu.
Druga, to coś co mam osobiście z podróży po Stanach, to głośniki wibracyjny, który potrafi zamienić praktycznie wszystko inne w głośnik (wzbudzając element w wibracje) na przykładzie Rock It 3.0 od Origaudio. Wystarczy że przykleimy jedną końcówkę do elementu, który ma nam posłużyć za głośnik, drugą wpinamy do urządzenia z wyjściem mini jack....i zabawa się dopiero zaczyna.
A Was co ostatnio zaskoczyło? Jaki gadżet Was skusił, na jaki polujecie i spać przez niego nie możecie. Tylko bez hi-endowych telefonów, tabletów itp. Tylko sprzęt oryginalny i rzadko spotykany, a kryjący w sobie wg Was potencjał na przyszłość.
chciałbym poruszyć pewien wątek, którego dotychczas na forum nie spotkałem. A mianowicie temat ciekawych gadżetów, które Was zaintrygowały, zaciekawiły, których efekt działania lub zastosowanie były zupełnie odjazdowe i niespodziewane. Coś wartego wspomnienia - z kraju i z zagranicy. Nie chodzi mi o premiery rodem z portali z nowościami, ale coś co spotkaliście gdzieś "na żywo", w sklepie na wyjeździe, w podróży, u kogoś w plecaku...
Mnie ostatnio mocno zadziwiły dwie rzeczy - jedno to e-papier i jego zastosowanie w telefonie na przykładzie rosyjskiego Yotaphone. Fajny pomysł, przede wszystkim kusząca jest sprawa baterii, która wytrzymuje z telefonem nawet miesiąc. Szkoda tylko, że jeszcze nie spotykamy telefonu z kolorowym e-inkiem. Choć wierzę, że to tylko kwestia czasu.
Druga, to coś co mam osobiście z podróży po Stanach, to głośniki wibracyjny, który potrafi zamienić praktycznie wszystko inne w głośnik (wzbudzając element w wibracje) na przykładzie Rock It 3.0 od Origaudio. Wystarczy że przykleimy jedną końcówkę do elementu, który ma nam posłużyć za głośnik, drugą wpinamy do urządzenia z wyjściem mini jack....i zabawa się dopiero zaczyna.
A Was co ostatnio zaskoczyło? Jaki gadżet Was skusił, na jaki polujecie i spać przez niego nie możecie. Tylko bez hi-endowych telefonów, tabletów itp. Tylko sprzęt oryginalny i rzadko spotykany, a kryjący w sobie wg Was potencjał na przyszłość.