DaMi
Ehre asher ehre
- Dołączył
- 30 Lipiec 2006
- Posty
- 1 233
- Punkty reakcji
- 1
- Wiek
- 35
Nie ma to jak rozważania wieczorową porą . DaMi będzie z nas dumny
PS. Pewnie że będzie co by nie był xP
Jestem. Aż mi się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia . Btw. znowu mnie, Berials, wybawiasz od nędznego obowiązku wywalenia Drakena z forum. Dziękuję za to .
W swoich rozważaniach zapomnieliście jednak o jednym czynniku. Nigdy tak do końca nie stworzy się postaci w 100% innej niż gracz. Zawsze w mniejszym czy większym stopniu będą pomiędzy graczem a jego bohaterem (czy to o-s-w - skrajny wypadek, czy antyherosem) jakieś cechy wspólne. Mówię tu oczywiście o psyche a nie fizis. Wszak postać wywodzi się z wyobraźni i umysłu gracza.
Jestem zdania, że nawet granie o-s-w może być ciekawe, o ile uniknie się skrajności (god mode o którym pisał Berials). Granie kimś takim ma swoje zalety. Z takim bohaterem można szybko i łatwo się utożsamić a jego przygody dają -imho- większą frajdę (syndrom ucieczki od rzeczywistości, taa). Z drugiej strony granie anty-sobą (w skrócie a-s ), choć równie ciekawe, jest znacznie bardziej wymagające i dla wielu zbyt trudne, co ostatecznie może doprowadzić do sytuacji w której zły kapłan Baala pomaga wieśniakom w walce z zagrażającym im potworem.