cieeezko

[bekowiecEMA]

Witam na początku opowiem wam troche historie o co chodzi i prosze o rade ;
Więc tak znałem pewną dziewczyne z widzienia dośc długo , no i wkońcu spotkalismy sie na sylwestrze razem.. + cos koło 20 osob ,no ale mniejsza..
Więc ogolnie ta dziewczyna bardzo mi sie podoboła i podoba nadal , ja jej chyba też wiec w pewnym momencie zaczelismy sie całowac i to nie to że jeden krótki pocałunek ,tylko całowalismy sie naprwade długo..) Dodam ,że na poczatku to ona pierwsza mnie pocałowała (może dlatego ,że jestem mało doświadczony w tych sprawach).I teraz już jest klika dni po sylwestrze , normalnie rozmawiamy czy to na rl czy na gg czy tam sms, spotkalismy sie pare razy.I zauwazylem ,że zaczeło mi naprawde na niej zalezec ,ale nie wiem co ona o mnie myśli.. Byłem z nią na kilku spacerach. Bardzo bym chciał z nią byc ,ale naprawde nie wiem jak to domknąc , nie wiem czy jej sie podobam .. (dodam ,że to może wstyd ale nigdy nie miałem jeszcze dziewczyny , tylko wiadomo jakies tam pojedyńcze spotkania)
Wiec pomożcie mi (ona miała kilku chlopakow napewno ,bo sama mi opowiadała) co mam zrobic , jak jej, czy jej wogole powiedziec ze mi na niej zalezy .. , nie wiem nie mam doswiadczenia w takich sprawach..

 

[fenix212]

(dodam ,że to może wstyd ale nigdy nie miałem jeszcze dziewczyny , tylko wiadomo jakies tam pojedyńcze spotkania)

Lepiej nie mieć nikogo niż jakieś pseudo-dziecinne związki w wieku 16 kilkunastu lat,a wstyd to żaden dla każdego normalnego i każdej normalnej.

 

[USSJ]

Wpisz PODRYW DOSKONAŁY w naszej szukajce i czytaj ze zrozumieniem wszystko co w tym zawarte. Nie chce mi się po raz któryś wklepywać tego samego.

 

[bekowiecEMA]

Tzn. może nie wstyd ,ale dziwnie sie z tym czuje..
USSJ , niestety nie ma juz tych przyklejonych tematów J.B nie wiem , czy tylko u mnie one zniknely.. (chyba ,że chodzi Ci o coś innego)

 

[roxanne37]

Poki co wstrzymaj sie z wyznaniami. Spotykaj się z nią nadal, staraj się rozwijać znajomość, tak żeby ona sama zaczynała się w stosunku do Ciebie "rozkrecać" (pamietaj tylko by nie być nachalnym). Moze po pewnym czasie pierwsza wyzna Ci, że chce z Tobą być. Jeżeli nie - zrobisz to sam. W każdym razie aktualnie skoncentruj się na zacieśnianiu waszych relacji, może reszta wyjdzie sama z siebie.

 

[miska19]

Witam na początku opowiem wam troche historie o co chodzi i prosze o rade ;
Więc tak znałem pewną dziewczyne z widzienia dośc długo , no i wkońcu spotkalismy sie na sylwestrze razem.. + cos koło 20 osob ,no ale mniejsza..
Więc ogolnie ta dziewczyna bardzo mi sie podoboła i podoba nadal , ja jej chyba też wiec w pewnym momencie zaczelismy sie całowac i to nie to że jeden krótki pocałunek ,tylko całowalismy sie naprwade długo..) Dodam ,że na poczatku to ona pierwsza mnie pocałowała (może dlatego ,że jestem mało doświadczony w tych sprawach).I teraz już jest klika dni po sylwestrze , normalnie rozmawiamy czy to na rl czy na gg czy tam sms, spotkalismy sie pare razy.I zauwazylem ,że zaczeło mi naprawde na niej zalezec ,ale nie wiem co ona o mnie myśli.. Byłem z nią na kilku spacerach. Bardzo bym chciał z nią byc ,ale naprawde nie wiem jak to domknąc , nie wiem czy jej sie podobam .. (dodam ,że to może wstyd ale nigdy nie miałem jeszcze dziewczyny , tylko wiadomo jakies tam pojedyńcze spotkania)
Wiec pomożcie mi (ona miała kilku chlopakow napewno ,bo sama mi opowiadała) co mam zrobic , jak jej, czy jej wogole powiedziec ze mi na niej zalezy .. , nie wiem nie mam doswiadczenia w takich sprawach..

Moze ktoregos dnia zapros Ja do ladnego lokalu, zamow dla Was cos dobrego i moze wtedy powiedz :"Sluchaj bardzo mi sie podobasz, jestes zjawiskowa kobieta. Zalezy mi na Tobie. " Mysle, ze nawet to wystarczy, jezeli podobasz Jej sie to na pewno to powie wtedy

 

[roxanne37]

aha i oczywiście zgadzam sie w 100 % z kolegą fenixem - nie ma nic złego ani wstydliwego w tym, że nie miałeś dziewczyny. No bo w koncu co znaczą jakieś dziecinne, średnio tygodniowe związki tylko dla zasady, że "kogoś mam"?

 

[USSJ]

Kiepskie te wasze rady.

Nie mowisz pannie ze ci na niej zalezy, malo mowisz a wiecej masz dzialac, gesty, twoje zachowanie ma ja na to naprowadzic. Nie boj sie dotyku, zartow. Podstawa to pamietac, ze to taki sam czlowiek jak ty, wiec nie traktuj jej inaczej. Zapraszasz ty, nie pytasz gdzie jej sie podoba tylko ty wybierasz to miejsce, masz byc zdecydowany. Rozmawiasz o zainteresowaniach, wnikliwie sluchasz. Nie pokazuj ze jest dla ciebie arcywazna, pokazuj ze masz swoje zycie, nie boj sie odmowic kiedy poprosi o spotkanie. Nie mow nigdy o uczuciach - powtarzam sie ale to priorytet. Panna jak sie o tym dowiaduje moze szybko stracic toba zainteresowanie, bo wie ze cie ma. Czesto to pisze, ale trzeba o tym pamietac. Takie male streszczenie. Thanks for attention, jakbys mial jakies pytania to pisz tu albo na PW.

USSJ

 

[wroneczki4]

Wiec pomożcie mi (ona miała kilku chlopakow napewno ,bo sama mi opowiadała)

Kumple na co dzień też Ci bardzo wiele opowiadają i większość jest wielką ściemą. To, że mówiła Ci, że miała kilku wcześniej... nie oznacza, że ich miała.
Powiedzieć to możesz co chcesz. Chcesz się dowiedzieć prawdy? niech się przy Tobie upije.

Moze po pewnym czasie pierwsza wyzna Ci, że chce z Tobą być.

No, a ja myślałem, że on może spytać jak już się przyczai, że ona chce z nim być...
Zresztą co za różnica czy spyta czy też nie? Skoro będą się zachowywać jakby byli razem... to chyba są razem?!

powiedz :"Sluchaj bardzo mi sie podobasz, jestes zjawiskowa kobieta. Zalezy mi na Tobie."

To on chce się zaręczyć, że musi iść do ładnego lokalu?
Jeśli chce to niech jej to powie nawet obok bloku to powie, ale ważne, że prosto w twarz.

Nie mowisz pannie ze ci na niej zalezy, malo mowisz a wiecej masz dzialac, gesty, twoje zachowanie ma ja na to naprowadzic. Nie boj sie dotyku, zartow. Podstawa to pamietac, ze to taki sam czlowiek jak ty, wiec nie traktuj jej inaczej. Zapraszasz ty, nie pytasz gdzie jej sie podoba tylko ty wybierasz to miejsce, masz byc zdecydowany. Rozmawiasz o zainteresowaniach, wnikliwie sluchasz. Nie pokazuj ze jest dla ciebie arcywazna, pokazuj ze masz swoje zycie, nie boj sie odmowic kiedy poprosi o spotkanie. Nie mow nigdy o uczuciach - powtarzam sie ale to priorytet. Panna jak sie o tym dowiaduje moze szybko stracic toba zainteresowanie, bo wie ze cie ma. Czesto to pisze, ale trzeba o tym pamietac. Takie male streszczenie.

Nic dodać nic ująć. USSJ pięknie wszystko opisał.

 

[roxanne37]

wroneczki4 – chłopak pyta, czy powinien jej powiedzieć że mu na niej zależy (a co się za tym kryje, że chce z nią na poważnie być), a więc tylko mu odpowiadam, by tego pierwszy nie robił, poczekał na krok i jakieś ewentualne wyznanie ze strony laski.
Po drugie ja nie napisałam, że on MUSI ją spytać czy też w stosownym momencie wyznać miłość. Ostanie zdanie mojego postu brzmi: "w każdym razie aktualnie skoncentruj się na zacieśnianiu waszych relacji, może reszta wyjdzie sama z siebie". A więc w wolnym tłumaczeniu oznacza to to samo, co napisałeś Ty – z czasem bez żadnych głębszych wyznań czy też pytań mogą stać się parą, zacząć się jak para zachowywać.