Ciąża ,''teściowa" ,problem.

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Więc tak problem wygląda tak.
Jestem z moim chłopakiem od 3 lat niecały rok temu zaliczliśmy wpadkę. Chłopak nie chciał zwlekać z tą informacją więc zdecydował ,że musi poinformować rodziców.Jego matka nie potrafiła zaakceptować nigdy mnie zawsze widziała u boku swojego syna kogoś innego najlepiej jakąś studentke prawa itp. mimo ,że mnie nigdy nie polubiła przełknęła tą myśl na swój sposób ale już wtedy pokazała jak bardzo ją to zdenerwowało. Wpadka ta zdażyła nam się kiedy mój chłopak mieszkał w innym miesćie niż ja ponieważ kończył tam szkołę, już wtedy jej pomysł wyglądał tak ,że on będzie tam a ja tu z dzieckiem będziemy go odwiedzać. Nie doszło to do skutku ponieważ w 9tyg. poroniłam.

Może to wyda się śmieszne albo dziwne ale teraz znowu jestem w ciąży 11tyg, narazie wszystko jest wporządku ciąża rozwija się normalnie.
Nie jesteśmy żadnymi podlotkami ja mam skończone 23 lata mój facet skończone 22. Skończył szkołę wrócił do miasta i zamieszkał u mnie (ze mną) W domu już nie mieszka 6 miesięcy. Jego mama ciężko zniosłą to ,że wprowadził się po powrocie do mnie a nie wrócił do domu.

I teraz finał.

Jak jej przekazać tą informację poraz kolejny ? Boimy się ,że może dojśc nawet do rękoczynów.
Jakiś złoty środek ? Zanim sama ujrzy już całkiem niezły brzuszek.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Tak jak ostatnio. Jeśli do tej pory nie zmieniła nastawienia, to i go prędko nie zmieni. Musi się zwyczajnie przyzwyczaić i zdać sprawę z tego, że się wam układa.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
A mówią nic dwa razy się nie zdarza :D

Jedyne co możesz zrobić to powiedzieć jej o wnuczku i czekać ,aż ona Cię zaakceptuje.
Nic na siłę. Nie zmusisz kogoś żeby cię polubił.Trzymaj dystans .
Myślę ,że z czasem jak już będzie dziecko to jakoś będzie musiała się z tym pogodzić.
Twój chłopak nie próbował jej jakoś do ciebie przekonywać? czy on tylko patrzy na tą niechęć ze strony swojej matki?
Złoty środek? szantaż .Niech Twój luby powie jej że jeśli nie pogodzi się z zaistniałą sytuacją to straci i syna i wnuczka. Może drastyczne ale działa na psychikę. No i niech wspomni ,że jeżeli chce krzyczeć to nie przy tobie bo tobie się nie wolno denerwować.
 
D

dontfakmi

Guest
Jesli chcecie maluszka, to zastanowilabym sie nad tym czy informowac ja akurat teraz, poniewaz to dopiero 11 tydzien ciazy. Czy przypadkiem przezycia zwiazane z odtraceniem przez tesciowa nie sprawily, ze poronilas? Tak sobie tylko dumam.
Trudno cokolwiek doradzic w sytuacji kiedy masz do czynienia z ludzmi tak prymitywnymi, ze az bierzesz pod uwage rekoczyny.
W jakis dziwny sposob jego matka zawladnela wami wszystkimi. I skoro to jest tak niezyczliwy czlowiek, to moze tez traktujacie ja w ten sam sposob w jaki ona was? Z gory.
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Szantaż odpada, nie chciałabym skłócić syna i matki. Nie chcę być przyczyną zerania ich kontaktu itp.
On próbował ją przekonać ale to niedziała. Zresztą gdyby jej słuchał to już dawno by mnie nie było bo ona chyba zrobiła wszystko abym zniknęła.
Sprzeciwił się i jest ze mną ale czasem boje się ,że ona w końcu zawłądnie jego umysłem i postawi na swoim.

Druga sprawa to pewnie to ,że zostanę oskarżona o łapanie go na dziecko i ,że w ciąże zaszłam specjalne chociaż tak nie było.
Jak sobie pomyślę ,że prędzej czy późiej ta wizyta mnie nie ominie to oblatuje mnie strach.

W skarajnym przypadku myśleliśmy o tym (pół żartem pół serio) żeby wyłsłać kartkę "będziecie dziadkami, pozdrowienia z Anglii"
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Też mi się wydaje, że może lepiej nie spieszyć się z przekazaniem tej wieści - skoro teściowa ma takie negatywne nastawienie może lepiej potraktować ją tak samo jak dalszych znajomych i informować dopiero po 3-4 miesiącu ciąży? Przyjedziecie ze zdjęciami usg, teściowa zobaczy, że jest dobrze, że się wam układa czy chce tego czy nie i że jej jedynym zadaniem jest opowiedzenie się czy chce być dobrą babcią czy nie. Jeśli nadal będzie anty to krzyż na drogę, poradzicie sobie bez niej. Pozostały czas Twojej, Autorko ciąży, to również czas dla teściowej na przemyślenia, pogodzenie się z pewnymi faktami - może was jeszcze zaskoczy.
Ale przede wszystkim nie czuj się winna pogorszenia stosunków chłopaka z matką - na tym etapie to już właśnie Ty powinnaś być dla niego Kobietą nr 1 a mamie nie pozostaje nic innego jak to zaakceptować. Bądź jednak wyrozumiała, "każdy" kiedyś będzie czyjąś teściową ;)
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Faktycznie zaczekajcie z wiadomośćią do 3-4-go miesiąca,będziesz pewna,że z ciążą wszystko w porządku i unikniesz teraz niepotrzebnych i niebezpiecznych dla dziecka stresów(ja bym nawet powiedziała w 5 miesiącu)
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Im później tym lepiej dla nas. Ale z nowu nie chciałabym żeby potem miała jakieś pretensje ,że tak późno została poinformowana. To już jest 3 miesiąc i brzuch powoli robi się widoczny i do 5 to chyba nie udałoby się już go ukryć.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Poison! moje gratulacje :)
Tak niedobrze i tak źle. Lepiej niech ma pretensje później, niż miałaby Wam, a głównie Tobie przysparzać sytuacji stresowych, to niedobre ani dla Ciebie, ani dla maleństwa.
Jeśli nie jesteście na jej garnuszku, to szczerze mówiąc, na miejscu Twojego faceta, zadzwoniłabym do niej i stanowczo powiedziała,że jesteś w ciąży i ze względu na Twój stan, nie życzycie sobie żadnych pokazów teatralnych z jej udziałem. Będzie długo trawiła, ale w wielu sytuacjach jest tak, że dzidzia się rodzi i mięknie niejedno serce. Nie warto się kłócić, trzeba do niej jakoś podejść, a jeśli nie, to tak jak mówię - telefon i rozmowa. Bo skoro istnieje możliwość, ze mogłaby Cię uderzyć, to lepiej nie ryzykować. Nie przejmuj się, nerwy do niczego nie są Ci potrzebne ;)
zdrówka :)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Chyba to jest jedna z gorszych rzeczy jaka morze się przytrafić - mama która lepiej wie co będzie lepsze dla jej dorosłego syna.

Twój chłopak ma jednak głowę na karku. Jest z Tobą dokonał wyboru. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz o swoich obawach, na pewno wybije Ci je z głowy.
Tak jak mówią doświadczone w tych sprawach koleżanki (chodzi o ciąże) poczekajcie jeszcze troszkę z poinformowaniem przyszłych dziadków.

Mam nadzieję, że wam się poukłada.

Baabcia na pewno w końcu zmięknie :)
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Twój chłopak ma jednak głowę na karku. Jest z Tobą dokonał wyboru. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz o swoich obawach, na pewno wybije Ci je z głowy.

Bardzo dużo rozmawiamy na ten temat bo to wspólne obawy ... nie tylko ja zastanawiam się jak jej powiedzieć on też ma ten problem.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
A może najpierw spróbować łagodnie, zapowiedzieć się, że chcecie wpaść w odwiedzinach, że nie chcecie zwady itp. i że macie dla nich niespodziankę?

Jak to nie poskutkuje to przynajmniej wiecie, że próbowaliście... i wtedy można groźbą...
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Im później tym lepiej dla nas. Ale z nowu nie chciałabym żeby potem miała jakieś pretensje ,że tak późno została poinformowana. To już jest 3 miesiąc i brzuch powoli robi się widoczny i do 5 to chyba nie udałoby się już go ukryć.

Troszkę traktujesz tę teściową jak jajko, z którym trzeba się delikatnie obchodzić, bo będzie obraza, awantura albo nawet rękoczyny. Trzeba się liczyć z uczuciami innych, tylko że do tej pory teściowa chyba nie liczyła się zbytnio z Twoimi. Nie daj sobie wejść na głowę.

To Ty jesteś matką, Twój chłopak ojcem i to wy decydujecie kogo powiadamiacie o dziecku i w jakim czasie.
Nie musisz widywać się z teściową jeśli nie chcesz, żeby zobaczyła Twój brzuszek.
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Widywać się nie muszę ale podejrzane będzie to ,że w miarę regularnie tam bywamy i nagle przestane się pojawiać. Ewentualnie jakbym przestała tam bywać to może sama się domyśli i problem z głowy.
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Troszkę nie rozumiem: widujecie się regularnie pomimo - tak to zrozumiałam - otwartej wrogości teściowej wobec Ciebie, czy może przychodzicie kulturalnie na kawkę herbatkę i tylko czasem musisz znosić komentarze podszyte złośliwością? Więc tu - kawka, herbatka, a tu nagle cios: ciąża i od razu awantura, rękoczyny? Troszkę mnie to zbiło z tropu...
 

dziabadak

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2011
Posty
42
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Tarnobrzeg
Dla własnego zdrowia i spokoju nie kontaktuj się z teściową w czasie ciązy, a jak dziecko się urodziny - to, własnego wnuka nie pokocha? ;) Ty jej go dasz, więc może się obłaskawi...
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Wnuka może pokocha, ale synowej kochać nikt jej nie nakaże... No, ale to tylko taki czarny, jeden z wielu możliwych scenariuszy.
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Troszkę nie rozumiem: widujecie się regularnie pomimo - tak to zrozumiałam - otwartej wrogości teściowej wobec Ciebie, czy może przychodzicie kulturalnie na kawkę herbatkę i tylko czasem musisz znosić komentarze podszyte złośliwością? Więc tu - kawka, herbatka, a tu nagle cios: ciąża i od razu awantura, rękoczyny? Troszkę mnie to zbiło z tropu...

Widujemy się regularnie czyli 2-3 razy w tyg. na kawkę ,herbatkę kulturalnie ale tylko czasami jak ma wenę muszę wysłuchiwać takowych komentarzy. Owszem powiedzmy ,że wpadamy jak zwykle na kawkę i ogłaszamy nowinę wtedy można się spodziewać wszystkiego ...złości ,awantury, docinek, rękoczynów , latających talerzy .
 

basik1

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
542
Punkty reakcji
26
Dlaczego się na to godzisz?

PS. Podziwiam Cię, naprawdę. Gdybym ja miała widywać teściową 3 razy w tygodniu to bym chyba osiwiała. Teściowa jest dobra ale w rozsądnych dawkach.
 
Do góry