Chupacabra

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
No, no. Sprawa - nawet jesli podejsc z odrobina sceptycyzmu - wyglada dosc tajemniczo.
Tak czy siak mnie najbardziej rozbawila relacja pierwszego z '' naocznych '' swiadków owego stworzenia.
Mezczyzna byl zalany w trabe i twierdzil, ze do niego i jego kolegów podczas wieczornego pociagania piwka podeszla '' zaba '' starajaca sie z nimi porozumiec. :)
Facet polecial na komende gdzie z przyczyn oczywistych machnieta reka na jego '' zeznania ''.
Fakt, faktem drugiego dnia ow klient podtrzymal zeznania juz na trzezwo.
Pozostaje patrzec na rozwoj wydarzen. A zeby dodac nieco dreszczyku :

http://www.youtube.com/watch?v=-8sTseZFhsI...feature=related

Osobiscie zywie nadzieje, iz nie jest to Chupacabra meksykanska, a jedynie taka zwykla, polska Ciupakabra.
Chodzace to jedno, ale latajace to juz zbyt wiele jak dla mnie.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wiesz. Ja nie wątpię, że ta nasza Chupacabra, będzie taka bardziej swojska i poczciwa. U nas nawet diabły były swojskie i poczciwe. ;)
 

R.A.Z.O.R

Nowicjusz
Dołączył
23 Kwiecień 2009
Posty
100
Punkty reakcji
2
no,no nieźle trzeba przyznać ja sądzę że to prawda,żadna iluzja szczególnie gdy zdarzają się na świecie dziwne rzeczy <_<
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
My z kolegami śmialiśmy, że to nasza koleżanka z klasy :D A, że tak z tymi łapami do przodu, to znaczy, że se paznokcie wymalowała :D
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
No dobra, dobra nie rozkręcajmy się tak z tymi żartami. Choć jak usłyszałem historie tego pana od żaby to też się śmiałem.
Zastanawiam się, co będzie jak sprawa za jazdę w stanie po spożyciu trafi do sądu, prokurator będzie musiał obalić dowody na Chupacabrę sochaczewską, bo inaczej oskarżony miał prawo doznać szoku oraz znajdował się w stanie wyższej konieczności (uciekał przed potworem). To był by ciekawy precedens. Na miejscu fundacji Nautilus zrobił bym ściepę na dobrego adwokata dla tego gościa.

Ma kto pomysły jak to racjonalnie wytłumaczyć, albo co to może być ten kangur?
 

tommy125

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2009
Posty
138
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Gdynia
Filmik za długo trwa, musiałbym stracić z 20 min. życia. Są tam jakieś sceny z nakręconą chupacabrą, czy tylko jest nakręcone jak się przygotowują ? ;]
 

Leniuszka

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2009
Posty
151
Punkty reakcji
2
Ja tam nie wiem te dźwięki są dziwne ale to każdy mógłby takie coś nagrać. A w Chupacabrę to ja zbytnio nie wierzę.
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Chupacabra jest w Polsce juz ladnych kilka lat, wystepowala nawet na Przystanku Woodstock :D Mowie tu o zespole :D
 

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
Ma kto pomysły jak to racjonalnie wytłumaczyć, albo co to może być ten kangur?

Racjonalnie to może nie. :)
Ale...
Jeśli chodzi o kangura.
Oficjalnie, w bardzo wielu przypadkach postać El Chupacabry, niezależnie od szer. geograficznej kojarzona jest właśnie z korpusem kangura. Tudzież można skojarzyć to ' coś ' również z żabą jak ukazują nam ' portrety pamięciowe '.

Chupacabra_Illustration.jpg




Gdybym zobaczył coś takiego prułbym jak złoto. :)


Ja tam nie wiem te dźwięki są dziwne ale to każdy mógłby takie coś nagrać.

Z racjonalnego punktu... słyszenia, mógłby to być lis.
Nieźle zjuszony, ale jednak.
 

sed4fg

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2009
Posty
817
Punkty reakcji
19
Możliwe że ludzie nakręcają tą historie ale mimo to wierzę że po świecie błąkają się różne istoty .
 

Leniuszka

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2009
Posty
151
Punkty reakcji
2
Możliwe że ludzie nakręcają tą historie ale mimo to wierzę że po świecie błąkają się różne istoty .
Pewnie tak. Ale nie łatwo jest odróżnić prawdziwego stwora od oszustwa. Jak np. Nessie z jeziora Loch Ness. Są ludzie, którzy utrzymują, że ją widzieli bądź zrobili jej zdjęcie, a jak przychodzi co do czego to na zdjęciu widać nie stwora, a np. ptaka ze skrzydłami w górze.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Nie takie rzeczy się widziało :D:D Jednak w jednym z filmików rozwalił mnie dziadek który chyba coś sieknął przed wywiadem.
"Ale te kozy stały przy psów!" xD
Ja z kolegami też widzieliśmy, gdy spaliśmy pod namiotami, wielkie oczy(było to z daleka i była noc). Fosforyzowały tak jak te u kotów. Tylko były jakieś dużo większe. Już nie mówię, że było to jakieś 120-150 metrów od nas. Rano tam poszliśmy i zobaczyliśmy ślady takie jak na jednym z filmików. Nikt nie miał przy sobie telefonu ani aparatu. Pech. Widzieliśmy to na pewno, już nie mówiąc o tym, że całą noc nie spaliśmy po Tigerze(energy drink). Pierwszy zauważył kolega. Wystawił łeb z namiotu, patrzy, jakieś gały :D Rozumiem jakby mu odwaliło po nieprzespanej nocy, ale nam wszystkim? Było nas 4. Potem zastanawialiśmy się co to było ;) Piękna noc...
 

Leniuszka

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2009
Posty
151
Punkty reakcji
2
Skoro wszyscy piliście Tigery to wasze nadmierne pobudzenie albo przemęczone od braku snu oczy mogły wywołać efekt tych "wielkich gał". A pod namiotami gdzie spaliście? Jeśli w lesie lub na jakiejś leśnej polanie, to mógł to być zwyczajny dzik albo sarna. Jeśli mieliście w namiocie zapalone światło czy chociażby jakieś latarki to to mogło być właśnie światło. Wyjaśnień jest dużo. Ale jeśli widzieliście ślady to nie wiem. Może to faktycznie były oczy. Zastanów się, czy słyszałeś jakiś szelest trawy czy liści, który mógłby sygnalizować, że jest tam to "coś"? Albo jakieś inne szczegóły?

Cholerka, troszkę się rozpisałam. :p

pozdrawiam :D
 
Do góry