Nie nazwałam cię zwyrodnialcem ale wyrodnym rodzicem, bo przekładasz własne marzenia nad dziecko.
Kiedyś mój wój został objechany na oczach ludzi kiedy stwierdził że lekarz żartuje chyba - lekarz powiedział mu właśnie że urodziła mu się córka, a jedną już miał. Tak bardzo marzył o synu że córka... nie spełniała widocznie jego marzeń.
A co zrobisz jeżeli dziecko naprawdę będzie chore? Zdarza się, sama boję się tego. oczywiście życzę tobie i każdej mamie aby jej dzidziuś rósł zdrowo, ale co zrobisz jeżeli tak będzie? Powiesz że marzyłaś o zdrowym? Każda marzyła, a jednak zdajemy się w tej sprawie na los. I kochamy je takie jakie są.
Dlatego uważam, że jeżeli kochasz dziecko - którego jeszcze nie ma - to płeć powinna być najmniej ważna.