Poznałam go w supermarkecie, gdzie pracuje.
Zrobił wszystko, by zwrócić na siebie moją uwagę, potem by dostać mój numer.
Pisaliśmy kilka dni...teraz cisza(od 5 dni)...A ja nie wiem co jest grane. Nie chcę mu się narzucać i pisać pierwsza... Zwyczajnie mnie olewa, ale w takim razie po co wgl mnie podrywał w tym sklepie, po co prosił o nr???
Zrobił wszystko, by zwrócić na siebie moją uwagę, potem by dostać mój numer.
Pisaliśmy kilka dni...teraz cisza(od 5 dni)...A ja nie wiem co jest grane. Nie chcę mu się narzucać i pisać pierwsza... Zwyczajnie mnie olewa, ale w takim razie po co wgl mnie podrywał w tym sklepie, po co prosił o nr???