Chirurgiczne usuwanie ósemek

[shessej]

Witam. Mój problem przedstawia się jak w temacie. Prawa dolna ósemka wyżyna mi się, sprawiając przy tym okropny ból. Dentystka przepisała antybiotyki, maść znieczulającą i poleciła udać się na chirurgiczne usuwanie ósemki. Mam już skierowanie, tylko nie wiem gdzie się z tym udać, a muszę jak najszybciej, bo chyba umrę z bólu. Nie mogę się zdecydować, czy zrobić to na fundusz czy prywatnie... I tutaj moje pytanie...

Ile około kosztuję takie chirurgiczne usuwanie ósemki prywatnie?

Będę bardzo wdzięczna za szybkie odpowiedzi... Pozdrawiam

 

[hanya]

Mi też się wyrzynają, ale mnie nie boli. Czasem kawałek dziąsła boli jeśli coś twardego gryzę. Ale mi to nie dolega. Moje ząbki mądrości

 

[Kasia_na]

Wydaje mi się, że tyle kosztuje jak za każdego innego zęba. Czyli coś około 100 zł ze znieczuleniem.

 

[W.Redna]

Wydaje mi się, że tyle kosztuje jak za każdego innego zęba. Czyli coś około 100 zł ze znieczuleniem.

jeśli ma to być usuwanie chirurgiczne, to pewnie jest droższe. i to nie tak jak ze zwykłym zębem, bo gdyby tak było, to ta dentystka zrobiłaby to sama.
ShesseJ, może skocz do tej dentystki i zapytaj gdzie się z tym zgłosić. a nie masz tego na skierowaniu napisane? na moje oko to powinnaś iść z tym do jakiegoś chirurga.

 

[Kasia_na]

W sumie racja.
Na skierowaniu masz napisaną palcówkę.

 

[ilonka_4]

u mnie też jedna ósemka zaczyna się pojawiać, ale nie boli. przynajmniej na razie... :niepewny:
a już myślałam, że jestem "za stara" na zęby mądrości

 

[Kasia_na]

Ja spostrzegłam swoją ósemkę w wieku 21 lat.

Do tematu-może nie koniecznie trzeba usuwać.Można jakoś wyleczyć ten ząb?

 

[Ashley88]

No to tak ja mialam usuwane 2 osemki chirurgicznie, jeszcze nie wyrzniete placilam 300zl za jeden zab. Koszmar!!! ledwo przezylam .. ;p z tego co wiem, panstwowo... to nie refunduja wyrywania tych zebow chyba ze juz wyszly cale ;P

 

[shessej]

I po bólu. Wczoraj byłam z moim zębem prywatnie u chirurga stomatologa. U mnie w mieście tylko prywatnie, a po Zielonej Górze, tato uznał, że nie będę ganiać.

Co do samej procedury wyrywania ósemki, to różni się baaardzo od usuwania zwykłego zęba. Spodziewałam się dłutka, szczypiec itp. ale na widok młotka łzy mi poszły :bag: Nic nie bolało, ale rozbroił mnie widok tych narzędzi i samo to czucie, że coś tam jest robione nimi. Musiałam mieć (cholera wie jak) podnoszoną kość, aby usunąć to ustrojstwo, które jak się okazało nie miało 2 korzeni (jak na zdjęciu), ale 4 i to wszystkie strasznie powykrzywiane. Facet trochę się namęczył. Potem założył mi szwy.

Wiele osób mi go poleciło jako najlepszego w Żarach i wszystko prawda. Zapłaciłam 200 zł, a przyjmował mnie jeszcze dwa razy przed zabiegiem (na wstępne oględziny i skierowanie na zdjęcie i wypisanie leków).
Mimo, że to drugi dzień, to czuję się dobrze.
Dołuje mnie tylko to, że jeszcze dwa takie zabiegi przede mną.

 

[vivianka]

eh... też miałam niedawno ten zabieg

przyznam się, że gorszego bólu to chyba nigdy w życiu nie czułam, mimo,że wszystko na znieczuleniu ząb był tak ogromny ,że aż sam chirurg przeklinał przy wyrywaniu1,5 godz męki, a potem jeszcze gorzej, krew, opuchlizna. ogólnie koszmar!

no cóż niebawem przede mną jeszcze jedna ósemka:]

 

[ikusia18]

ja dopiero sie na to wybreram ;/

 

[vivianka]

no to współczujemy