Chciałbym Być Sobą!

[open]

Hej Wszystkim!

Czy nie macie czasem wrażenia że świat otaczający nas dookoła stał się nazbyt szary i przytłaczający? Codziennie ktoś wywiera na nas presje. Jesteśmy oceniani przez ludzi którzy prawie nic o nas nie wiedzą. Jesteśmy ciągle a to za chudzi, a to za grubi; a to za skromni, a to za pewni siebie. I choćbyśmy nie wiadomo jak się starali nigdy każdemu nie dogodzimy.Chcąc być akceptowanym w tłumie często mówimy nie to co myślimy, tylko to co spodobać się może innym.Zatracamy siebie. Nie wkurza was to czasem? Może zbierzmy się pewnego dnia w kupie i wykrzyczmy (wyśpiewajmy) nasz protest! Popprostu zaśpiewajmy:

"Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą wreszcie Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą jeszcze
Jak co dzień rano, bułkę maślaną Popijam kawą, nad gazety plamą Nikt mi nie powie, wiem co mam robić Szklanką o ścianę rzucam, chcę wychodzić
Na klatce stoi cieć, co się boi
Nawet odsłonić, miotłę ściska w dłoni Ortalion szary chwytam za bary
I przerażonej twarzy krzyczę prosto w nos!
Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą wreszcie Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą jeszcze Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą wreszcie Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą jeszcze
Trzymam się ściany, niczym pijany Tłum wkoło tańczy tangiem opętany Stopy zmęczone depczą koronę
Król balu zwleka, oczy ma szalone Magda w podzięce, chwyta me ręce
I nie ma sprawy, ślicznie jej w sukience
Po co się spieszysz,po co się spieszysz
Przecież do końca życia mamy na to czas!
Aby być sobą
Aby być sobą jeszcze
Aby być sobą
Aby być sobą wreszcie
Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą wreszcie Chciałbym być sobą
Chciałbym być sobą jeszcze"


Kiedy, gdzie i jak śpiewamy?
Otóż zbieramy się 11 listopada na parę minut przed 13:00, na placyku przed metrem w centrum. Jednak nie schodzimy się wówczas odrazu na środek, tylko zachowujemy się normalnie, tak jakby nic się nie miało się wydarzyć. (np. Siedzimy na murku, czytamy gazetę itp.)
W pewnym momencie (13:00) ktoś krzyknie "Chciałbym być sobą"! Wówczas zaczynamy śpiewać tekst od pierwszej linijki, i schodzimy się na środek.
Jak śpiewamy? - Głośno! Możemy tańczyć jednocześnie, klaskać, skakać i co wam się tylko żywnie podoba. Po akcji bijemy sobie brawo i wszyscy rozbiegamy się w swoje strony.
Przyjdź ze znajomymi i bawcie się dobrze będąc sobą!

Akcje organizują:

www.mobproject.blog.onet.pl oraz www.mob.blox.pl

Wszelkie pytania kierujcie na:

mob.project@op.pl oraz na akcja_usmiechu@tlen.pl

Pozdrawiamy!

(Tekst Piosenki: Perfect/"Chcemy być Sobą")

Ps. Tekst piosenki możecie sobie wydrukować i przynieść z Sobą. ;-)

 

[Jutolobu]

11 listopada ale gdzie tzn jakie miasto ;/ chociaz pewnie warszawa? :/

 

[open]

No niestety tak Warszawa

 

[AAnnggeelliikkAA]

A poszłabym tam z miłą checią ale mam troche daleko do Warszawy...
A to jest poprostu :cenzura:i*ty plan.... Moja sygnaturla tez to potwierdza

 

[open]

Tak i widze że słuchasz też happysad Czyli musi być z Ciebie naprawdę równa osóbka

 

[pucha144]

Happysad wymiata!!-Z pamiętnika młodej zielarki.

 

[AAnnggeelliikkAA]

Tak i widze że słuchasz też happysad Czyli musi być z Ciebie naprawdę równa osóbka


Dzięki że tak mówisz.....
A ta piosenkę i tak zaśpiewam chociaż do warszwy nie pojade ale duchowo bedę z Wami !!!

 

[AAnnggeelliikkAA]

No i co wypaliło? był ktos? opowiadajcie!!!!!!!

 

[open]

Sorki ze dopieor teraz dawno tu nie zgladąłem wypaliło tak wmiarę było nas 10-15 ale zawsze coś o to link do filmiku http://www.youtube.com/watch?v=DyQPJwAK1D0 troche nasz śpiew był niezgrany hehe

 

[kataryna]

Zawsze coś
Muszę powiedzieć, że świetna akcja! :brawo:

 

[AAnnggeelliikkAA]

Akcja z.a.j.e.b.i.s.t.a podoba mi się ...
Dlaczego mnie tam nie było?..dlaczego tak daleko mieszkam ?przynajmniej byłoby o 1 osobe więcej
A co do śpiewu to tez mi się podobał to tak fajnie że taki nie zgrany ...

 

[Kropek363]

qrcze tez mam kawalek do wa-wy a jesli chodzi o happysad to super zespol:]

 

[AragornFan]

Czy nie macie czasem wrażenia że świat otaczający nas dookoła stał się nazbyt szary i przytłaczający? Codziennie ktoś wywiera na nas presje. Jesteśmy oceniani przez ludzi którzy prawie nic o nas nie wiedzą. Jesteśmy ciągle a to za chudzi, a to za grubi; a to za skromni, a to za pewni siebie. I choćbyśmy nie wiadomo jak się starali nigdy każdemu nie dogodzimy.Chcąc być akceptowanym w tłumie często mówimy nie to co myślimy, tylko to co spodobać się może innym.Zatracamy siebie. Nie wkurza was to czasem?

czy nazbyt szary i przytłaczający... po ostatnich wydarzeniach ;( tak myslę, ale nie zawsze tak było...

nie znosze jak mnie ludzie oceniają chociaz NIC kompletnie nic o mnie nie wiedzą... taka jedna laska, nic o mnie nie wie, no dobra może wie JAK MAM NA IMIE I SKAD JESTEM rozpowiada jakieś niestworzone rzeczy... ech, szkoda gadać
skąd się tacy ludzie biorą ???

ja rzadko mówie coś, żeby spodobać się innym, coś czego nie myśle

chociaz są takie sytuacje, kiedy 'nie jestem sobą'... ale walcze z tym

apa: