kazdy z nas umie walczyc, Ty na pewno tez. z nasza ludzka psychika jest taka smieszna sprawa, ze przyjmuje za mantre kazda zla rzecz, ktora sobie wmowimy. w zyciu osiagniemy wszystko co chcemy, pod warunkiem ze bedziemy do tego dazyli z uporem przyslowiowego osla.nie zastanawiaj sie jak jest zle, jesli masz cos robic nawet niech to rutyna bedzie tylko, nie wiem jak to w Twoim przypadku bylo/jest. depresja/smutek potrafi spustoszyc czlowieka zarowno psychicznie jak i fizycznie. jesli za dlugo bedziesz trwac w tym stanie tym dluzej zajmie Ci wyjscie z niego, nigdy traktuj zdania tych ludzi, ktorzy Ci zle zycza za wyrocznie. Twoje zycie i nikt za Ciebie sukcesu nie osiagnie.
Chce umrzec, pomozcie
- Thread starter girl166
- Rozpoczęty
K
krzysztofandraszak
Guest
@sed4fg
Zgadzam się w pełni! Ja tam był akurat w stanie znieść to, żeby moja żona zajmowała się domem, a ja utrzymywaniem rodziny, choć wolałbym, aby obie te rzeczy dzielić (ot - znika pole do konfliktów), ale już na pewno nie chciałbym, aby wyszło tak, że z tego hipotetycznego małżeństwa tylko ja mogę podjąć pracę, a ona nie, bo brak jej wykształcenia!
Chodzi mi o to, że byłbym w stanie zaakceptować, gdyby moja ew. żona miała wykształcenie, możliwość pracowania, ale wolałaby po prostu poświęcić się rodzinie, ale ciężko byłoby mi się pogodzić, gdyby dała sobie spokój z rozwijaniem siebie, bo widzi siebie zawsze tylko jako gospodynię...
Zgadzam się w pełni! Ja tam był akurat w stanie znieść to, żeby moja żona zajmowała się domem, a ja utrzymywaniem rodziny, choć wolałbym, aby obie te rzeczy dzielić (ot - znika pole do konfliktów), ale już na pewno nie chciałbym, aby wyszło tak, że z tego hipotetycznego małżeństwa tylko ja mogę podjąć pracę, a ona nie, bo brak jej wykształcenia!
Chodzi mi o to, że byłbym w stanie zaakceptować, gdyby moja ew. żona miała wykształcenie, możliwość pracowania, ale wolałaby po prostu poświęcić się rodzinie, ale ciężko byłoby mi się pogodzić, gdyby dała sobie spokój z rozwijaniem siebie, bo widzi siebie zawsze tylko jako gospodynię...
Zakapior
Nowicjusz
- Dołączył
- 11 Maj 2010
- Posty
- 29
- Punkty reakcji
- 1
- Wiek
- 29
Jaja se robisz ??? To :cenzura: nie problem :/ zastanów się 10 razy zanim wyskoczysz na forum z byle gównym i będziesz innym użytkownikom dupy zawracać!O jeny pokłóciłam się z chłopakiem mam dość :/ Ale tyż problem potrzebny Ci ten temat jak psu w :cenzura:e oko :/
Jak masz dawać takie rady to lepiej stąd :cenzura:
Namine
Bywalec
Nie zna Polskiego? To kim on jest?
M
marco9512
Guest
Jak ja bym miał się ,,wieszać" z takich powodów to ja już z 100 razy chyba bym się powiesił 
Trzeba żyć każdą chwilą
Trzeba żyć każdą chwilą
Sillence
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Kwiecień 2010
- Posty
- 29
- Punkty reakcji
- 4
- Wiek
- 28
Straciłaś sens życia? Znajdź sobie nowy. Nie wiem, zbieraj znaczki czy cóś (taki żarcik na poprawienie humoru). Tylko że pamiętaj, że to ty tworzysz swój świat." Nie jest tak źle, zawsze może być gorzej. Siłę by zbudować niebo można znaleźć we własnym piekle. Walcz tak by nie przegrać bo w tym kraju musisz walczyć. Tańcz jak ktoś ci zagra tylko tak jak sama chcesz tańczyć. Cel to jest fundament bo bez celu :cenzura: znaczysz..." "...To ty masz tą siłę nawet gdy inni cie kopią. Idź podpalić piekło niech przysłoni je dym, a gdy będzie potrzeba to spłoniesz razem z nim."
http://w462.wrzuta.pl/audio/adaT8kZWzXZ/offreason_ft.52_debiec_-_pieklo
Polecam. Ten kawałek daje dobrego kopa jak nie chce się żyć. Szukajcie pocieszenia w muzyce, albowiem ona jest dla ludzi od ludzi.
http://w462.wrzuta.pl/audio/adaT8kZWzXZ/offreason_ft.52_debiec_-_pieklo
Polecam. Ten kawałek daje dobrego kopa jak nie chce się żyć. Szukajcie pocieszenia w muzyce, albowiem ona jest dla ludzi od ludzi.