Charlie Parker

RAMZE$

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
704
Punkty reakcji
0
Miasto
Fotel przed klamotem
ostanio tak mnie wzięło na Jazz
moze ktos tutaj tez słucha
co sadzicie o Charlie'm Parker'ze??
dla nie koleś jest wrtuozem trąbki, jak sie go słucha można dostać orgazmu przez uszy
a już szczytem jest jego SUMMERTIME, coś niesmowitego

znajdzie sie jakiś ktośkto jeszcze obcuje z takim rodzajem muzyki??
może ktoś coś poleca??
 

deora

Nikt
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
1 071
Punkty reakcji
14
Jedna uwaga. Charlie 'Bird' Parker grał na saksofonie, co widać na załączonym obrazku.
220px_Charlie_Parker.jpg
 

Qatsi

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Toruń
Charlie był boski to fakt, był też bardzo kontroweryjną osobą (jest o tym w biografii Mailsa), co dodaje pikanterii jego muzie, która jest żywiołowa i emocjonalna jak on sam. Ale dla mnie bebop jest po prostu za szybki. Jeśli szukasz w muzyce duchowości i na prawdę wielkich przeżyć to oprócz "Birda" poleciłbym np.: Keith Jarrett (Changeless), Jan Garbarek (Twelve Moons), Charles Lloyd (Notes From Big Sur), Miles ogólnie, Oscar Peterson, Michel Petrucciani (np.Z Eddym Louissem),
Z z tzw."rzeźników" Peter Brotzmann, John Zorn (Godard/Spillane!!!, Execution Ground), Aoyama Crows itp.
Długo by wymieniać.
 

rych001

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2007
Posty
1
Punkty reakcji
0
hmm... to fakt. Drugiego Birda już nie będzie i to raczej jest pewne. Typ jest naprawdę najwyższych lotów i czasem ciężko mi jest za nim nadążyć ;). Apropo bebopu, czy bebop jest naprawde taki szybki? Ja mam wrażenie ze tylko bardzo wesoły ;)
 
Do góry