być narodowcem ?

[DirkStruan]

Dziś jest rocznica mordu na Prezydencie RP, który to mord był udziałem endeckiego szaleńca, napompowanego endecką propagandą nienawiści. Smutny to dzień,

naprawdę smutny ale nie przez czyn szaleńca a przez te wydarzenia :
1970 – Grudzień 1970: strajk rozszerzył się na kolejne zakłady na Wybrzeżu. Stocznia Gdańska została otoczona i ostrzelana przez wojsko.
1981 – Pacyfikacja KWK "Wujek" w Katowicach, dokonana przez ZOMO i wojsko. 9 górników zostało zastrzelonych, a 21 rannych.

o tym trzeba pamiętać chyba że chce się być takim tumanem jak korowski : [YouTube]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=tMpeY-dOjh0[/YouTube]

 

[Brave]

kiedyś czytałem trochę o Niewiadomskim, on chyba ani trochę nie był szaleńcem
on traktował siebie, jako tego kto się poświęca, dla dobra kraju
(nie popieram takiego myślenia)

 

[dorkfargog]

W sumie niezbyt chwalebnie go historia oceniła i przy okazji stał się plamą na opini o endecji z którą jest i był bezpośrednio kojarzony.

Co do samej narodowej demokracji szkoda, że obecnie polska myśl narodowa zarówno ta przedwojenna jak i po kojarzy się właśnie głównie negatywnie i niestety wizerunek takich organizacji jak ONR czy NOP tego z pewnością nie poprawia.
Bardzo dobrą próbą zmiany tego wizerunku narodowców mógł być właśnie marsz niepodległości, tylko szkoda że w praktyce większość ludzi ma utrwalony obraz taki jaki stworzyły media. Na dodatek i tak nadal standardowo zgodnie z utartym założeniem łączą nacjonalizm z faszyzmem i w tym niestety sukces wszystkich "antyfaszystowskich" ugrupowań.

 

[DirkStruan]

[YouTube]http://www.youtube.com/watch?v=HJVDld9nrHs[/YouTube]

 

[Wolnomyśliciel]

Wystarczy porównać ilość flag polskich na marszu narodowców(patriotów) - setki a na marszu kolorowych(neokomunistów) - 0 - oni nieśli tlyko te swoje kolorowe flagi, które nie mają nic wspólnego z rocznicą 11.11. więc pytam się jacy z nich patrioci? Sami prowokatorzy i neokomuniści!!!

 

[Brave]

wg. tego środowiska, patriotyzm to nienormalność, więc nie rozumiem zdziwienia...
to niekoniecznie neokomuniści, to raczej nihiliści i ludzie owładnięci mitami wyrosłymi w XX wieku
owszem delegowali przynajmniej 1 prowokatora aby zagrać przeciwko patriotom, ale czy to dziwi?
to ludzie bez zasad (zasad wg. znaczenia takiego jakie znali nasi dziadowie) ...

 

[Herbatniczek]

oczywiście pamięć G. Narutowicza zgasła po butem walki politycznej jedynych patriotów z zaprzańcami. Wielki człowieku odrodzonej II Rzeczypospolitej po co porzuciłeś spokojną Szwajcarię, po co chciałeś służyć Polsce. Żeby cię wyzywano od sługusów Żydów, wybranych przeciwko woli narodu. Twoja praca dla Polski poszła na marne, ludzie którzy nie mogli zrozumieć że liczy się w Zgromadzeniu Narodowym większość głosów a nie siła idei wyklęli ciebie, pozbawili ciebie praw wyborczych. Nie chciałeś być pokornym wykonawcą idei, nie chciałeś się podporządkować jedynym patriotom i skończyłeś na cmentarzu. Polaku, który może jesteś gdzieś na świecie, radzisz sobie finansowo, jesteś w obcym kraju szanowany - nigdy nie przyjeżdżaj do Polski. Tu ciebie nie spotka żadne podziękowanie za twoją pracę dla kraju. Tutaj wystarczy się zadeklarować po której stronie okopu się znajdujesz. Praca nie ma żadnego znaczenia. Polska to taka wojna pozycyjna z czasów I Wojny światowej. Nic się nie zmienia i tylko obie strony się cieszą że zabili kilku z przeciwników nie osiągając żadnych celów strategicznych, nikt nie myśli jak zakończyć wojnę.

Masz rację Dirk - liczy się bieżąca walka - "my jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam gdzie stało zomo" Po co w ogóle wspomniałem jakiegoś starego piernika, o którym pamięć jest taka jak o Mieszku I.

 

[Brave]

Hebratniczku, chyba się nie zrozumieliśmy, widzę żal płynący z twego postu (z powodu, braku potępienia zabójcy Narutowicza)
ale nie wiem czy wiesz, że pierwotnym celem Niewiadomskiego miał być Piłsudski (zamachowiec pod wpływem wydarzeń w ostatniej chwili zmienił cel swego ataku), jego ostatnie słowa to: „Ginę za Polskę, którą gubi Piłsudski!”
jak się okazało polityka Piłsudskiego miała doprowadzić później do zguby... tu trafnie przewidział morderca...
nie pochwalam Niewiadomskiego, staram się zrozumieć
ja zauważ nic nie napisałem o Narutowiczu, on byl celem pośrednim
jak się okazało, to ten mord byl jeszcze większym błędem niźli inna opcja (politycznym, nie rozważam tego w kwestiach moralnych), ale o tym zabójca nie miał prawa wiedzieć, już 3,5 roku później miał miejsce zamach majowy, podczas którego zginęło więcej ludzi niż później podczas stanu wojennego....

 

[dorkfargog]

Zależy co rozumiemy przez politykę która doprowadziła do zguby. Sama koncepcja równych odległości nie była taka głupia do pewnego momentu, a to że po Piłsudskim zostali dyletanci którzy się dalej tego trzymali jak dogmatu to inna sprawa. Wątpię jednak by Niewiadomski to przewidział dalszy bieg wydarzeń podstawie posiadanej wiedzy (podobnie jak przewrót majowy), raczej ciężko znaleźć tu tego rodzaju logikę przyczyna>skutek. Nie łatwa jest też z resztą ocena czy sytuacja po przewrocie była gorsza czy lepsza niż przed.

 

[Bishop986]

Dla mnie ludzie, którzy na okrągło atakują ludzi wierzących, Boga, Kościół to ludzie cierpiący na schizofremie bo wciąż walczą z czymś w co nie wierzą.

To są ateiści z youtube. Ostatnio co raz większy "odłam". Zdecydowanie ich więcej niż tzw. mocherów.

 

[Michał J]

to twój punkt widzenia i masz do niego prawo ... ja go nie podzielam ! widzę jak rośnie w siłę ONR i MW klimat jest pozytywny i wciąż sie poprawia :]

Jasne że rośnie w siłę. Ty jednak nie rozumiesz chyba tego co napisałem poprzednio.
To nie jest mój punkt widzenia tylko opis tego co było i się stało. Tego jak wykorzystali kolejną
okazję aby z Polskiego Święta Niepodległości zrobić coś odwrotnego. A mianowicie
szkalować Polskość Prawość i Patriotyzm. Byłem tam i szedłem z Legią więc musicie wiedzieć,
że nie jest do końca tak jak to widać. Kibice to dalej kibice, po prostu są szkalowani bo porusza ich już ta
cała nienawiść do Polski i wszystkiego co Polskie zaczynają rozumieć ( zwykła młodzież )
w jakim my Kraju mieszkamy i żyjemy. Co do ONR to czas Naszego panowania zbliża się i będzie
przyśpieszał coraz bardziej. Pozdrawiam Polaków.

 

[Herbatniczek]

jako syn Polaka, któremu władza wmawiała że nie jest godny bycia polakiem również pozdrawiam

 

[rws]

Holocher myli się co do kwestii gospodarczych. Ja inaczej rozumiem nacjonalizm. Według mnie nacjonalizmu nie da się połączyć z liberalizmem gospodarczym gdyż wtedy nastąpiłoby zniszczenie wspólnoty a to wspólnota jako naród jest (powinna być) najważniejsza dla każdego narodowca. Za to nacjonalizm bardzo dobrze łączy się z socjalizmem i rozumieli to zarówno Mussolini jak i Hitler oraz Peron, Salazar i inni...Poza tym w historii był jeszcze wsześniej także socjalizm niemarksistowski cechujący się właśnie nacjonalizmem (Francja).

Natomiast opowiadanie głupot że faszyzm był lewicowy już jest nudne, nawet nie chce sie tych bzdur komentować, widać że za dużo czasu Pan Holocher spędził z koliberałami. Faszyzm był po pierwsze raczej stanem ducha, ideą nonkonformizmu, przyjaźni, wspólnoty i oczywiście nacjonalizmu niż ideą. A to, ze czerpał czesciowo z socjalizmu wynika właśnie z tego, że nacjonalizm z socjalizmem łączy się jakby naturalnie - oczywiście nie całkowicie. Moim zdaniem taka synteza był naturalną ewolucją ruchów narodowych. Nie ma czegoś takiego jak narodowiec-liberał i nigdy nie będzie tak więc nie szykuj się Dirk !

Potencjał ? Jaki potencjał. Na marsze chyba czy dema. Bo ONR żadnego sensownego pomysłu na siebie nie ma poza rolą wychowawczą?.

Chociaż nie powiem zmobilizowanie 28 tyś ludzi w Wawie to jest jakiś sukces ale...co dalej?

 

[Herbatniczek]

nie przejmuj się dzisiaj manifestacja jutro walka z wrogiem, zważywszy na twoje poglądy szukaj już azylu poza Polską, jedyni patrioci nie wybaczają

 

[dorkfargog]

Zależy jeszcze jak rozumiemy nacjonalizm i jak definiujemy interes narodowy. Ja widzę w tym interesie między innymi konieczność odrobienia zaległości cywilizacyjnych, a warunkach socjalizmu jest to zwyczajnie nie możliwe, bo zamiast gonić gospodarczo Europę wleczemy się za nią w tym samym tempie. Z resztą system gospodarczy nie ma i nigdy nie będzie miał związku z budowaniem jakichkolwiek wartości (innych niż materialne), bo nie to jest jego celem.

I faszyzm stanem ducha ? od kiedy kult państwa może stanowić stan ducha

 

[Herbatniczek]

może może, ta świadomość że zbuduję imperium i będę rządził to może być odtrutka na duży kompleks niższości, kompleks odtrącenia, niezrozumienia

 

[rws]

może może, ta świadomość że zbuduję imperium i będę rządził to może być odtrutka na duży kompleks niższości, kompleks odtrącenia, niezrozumienia

O ile pamiętam to żaden z wielkich przywódców XX wieku nie cierpiał na kompleks niższości (chyba że masz na myśli wzrost) czy odtrącenia. Niezrozumienia - jak najbardziej tyle że to nie kompleks. Zakompleksieni ludzie nie zostają mężami stanu, panie psychologu wannabe...

Zależy jeszcze jak rozumiemy nacjonalizm i jak definiujemy interes narodowy. Ja widzę w tym interesie między innymi konieczność odrobienia zaległości cywilizacyjnych, a warunkach socjalizmu jest to zwyczajnie nie możliwe, bo zamiast gonić gospodarczo Europę wleczemy się za nią w tym samym tempie. Z resztą system gospodarczy nie ma i nigdy nie będzie miał związku z budowaniem jakichkolwiek wartości (innych niż materialne), bo nie to jest jego celem.

Masz rację tylko, że można byłoby chociaż wprowadzać te zmiany które nie powodowałyby obciążenia podatkowego - np. chociażby takie że więźniowie pracowaliby za grosze np. wytwarzając żywność i sprzedając tanio choć z zyskiem, żeby opłaciś obsługę ich pracy. Taki mały przykład a ile by dobrego wniósł i zero obciążeń. Zresztą tak naprawdę to rację można Ci przyznać w przypadku gdybyśmy nadal tkwili w dzisiejszej pajęczynie ekonomicznej. Bo gdybyśmy mieli choć trochę silniejsza armię i w rozsądnej liczbie oraz ludzi z jajami u władzy to moglibyśmy się wyrwać ze szponów międzynarodowej lichwy i wtedy niekoniecznie kierować się z góry przyjętą, jedynie słuszną liberalną ekonomią. Oczywiście musiałby być to proces długotrwały i sami nie dalibyśmy rady, trudno wyrwać się z tak skażonego i groźnego otoczenia w kilka lat. Należałoby odbudować polski przemysł, postarać się w tajemnicy o jakąś broń masowego rażenia, łatwo powiedzieć trudniej zrobić ale przecież tylko tak można uzyskać przynajmniej coś na kształt niezależności.

I faszyzm stanem ducha ? od kiedy kult państwa może stanowić stan ducha

A czemu by nie?

 

[Norad]

Faszyzm był po pierwsze raczej stanem ducha,

Co przez to rozumiesz RWS?

 

[Narodowiec]

ponawiam pytanie co do możliwej współpracy ONR z ukraińską Swobodą ?

nie chciało mi się wszystkiego czytać, ale chyba nikt Ci jeszcze nie odpowiedział. ONR nie współpracuje ze Swobodą, robi to NOP, z resztą ciężko mówić tu o jakiejś wspólnej działalności na razie chyba wyciągają do siebie ręce, ale nie angażują się za bardzo. mi się za bardzo takie bratanie z pogrobowcami banderowców nie podoba, ale jak słusznie zauważył mój kolega "nacjonaliści w dobie globalizacji muszą być też trochę internacjonalistami", może trochę dzięki tej współpracy złagodzą swoją polonofobię...

 

[Wolnomyśliciel]

http://www.youtube.com/watch?v=7cRGJpsodbI&feature=related

Biało-Czerwoni - patrioci
kolorowi - faszyści

Dlaczego media nazywają uczestników marszu niepodległości faszystami? Bo przeciętny zjadacz chleba jak to usłyszy to źle o nich myśli i zaraz nasuwają się myśli naziści= faszyści co jest absurdem! Media trzymają stronę rządu a takie marszy to zagrożenie dla np. PO, które obecnie rządzi bo oni nie boją się wyjść na ulicę i wykrzyczeć, że PO to kłamcy i nieroby!
A skoro marsz kolorowych pseudopolaków był pokojowy to dlaczego Biedronia(posła!!) policja zawinęła do radiowozu?
Ruch Palikota to partia, która zniszczy Polskę bo Palikotowi zależy tylko na czubku własnego nosa, taki z niego lewak to dlaczego nie było go na marszu u kolorowych?? Bo on poprze wszystko byle by zwiększyć swoje poparcie....nawet pedofilie......

Pozdrawiam.