Bujka Romów z Polakami

[ulkaa]

Limanowa. Pięciu Polaków trafiło na Komendę Policji w Limanowej po bójce do której doszło dziś na ulicy Kopernika pomiędzy Polakami, a Romami.


Wczoraj w Limanowej miała miejsce bójka pomiędzy Polakami, a Romami. W ruch poszły kamienie. Gdy Romowie zauważyli, że nagrywają ich dziennikarze przestali rzucać kamieniami i zaczęli wracać w stronę swoich domów.

Wszystko zaczęło się od pobicia przez Romów białej dziewczyny. Polacy przyjechali na ulicę Wąską i doszło do bójki. Na miejsce przyjechała policja, która wylegitymowała Polaków i zabrała ich na komisariat. Dwa patrole pojechały do Romów, ale po chwili odjechały nikogo nie zatrzymując.

Romowie krzyczeli, że to Polacy zaczęli i "mamy już dosyść, a ludzie w ogóle nie reagują, albo pozbieracie ich (zwrócili się do policji), albo...my na prawdę mamy ich dosyć".

Film z bójki

(...) Cały czas tylko groźby z ich strony a policja nic nie robi...
Już pomijając ich inne gorsze zachowania, np. kto jak nie oni napadali na dziewczyny w okolicy placu targowego, okradali je i próbowali gwałcić? jest wiele takich spraw i są świadkowie, ale mieszkańcy limanowej się boją poruszać te sprawy, bo się ich boją. Więc jak ludzie mają sobie z tym radzić, gdy "za nic" dostają w twarz od nich i jeszcze słyszą groźby kierowane do ich rodziny? Nie dziwię się że chłopaki tak reagują, bo nie tylko bronią siebie samych ale i swoje rodziny i innych mieszkańców.
Wkońcu mniejszość narodowa, wię polaków można bić siekierami na rynku na oczach policji bo i tak NIC IM NIE ZROBIĄ! A jak zrobią, to wyślą na 7 miesięcy do więzienia i to jeszcze w osobnej celi takiego umieszczą/''
Szkoda słów, bo oni zachowują się gorzej niż zwierzęta a nie są u siebie w kraju. Inni jakoś potrafią się dostosować i zachować, tylko że Ci "inni" nie przyznają się do swoich rodaków, takich jak ci z wąskiej.

To już nie pierwsza taka sprawa w Limanowej... jednak policja nadal nic nie robi, poza wiecznym zarzutem w stronę Polaków. Dlaczego nie robią nic z Romami? Boją się ich???

 

[Narodowiec]

podobnie było u mnie na osiedlu w latach 90, tylko że wtedy byli też skinheadzi, którzy robili na brudasów naloty. ja wtedy mieszkałem w innej cześci Warszawy, ale z opowiadań wiem, że obie strony latały z siekierami/nożami i po pewnym czasie i skini i cyganie mieli już dość, więc się nieco uspokoiło. niby remis, ale brudasy przestali już robić siarę i jest jako taki spokoj z nimi w tej części Warszawy.


ps. popraw błąd w tytule.

 

[fagin]

Rasistą nie jestem, nie mam nic do żadnych ras, z wyjątkiem cyganów właśnie. Czemu? Za akcje tego typu jak opisana w temacie.

 

[mtllc]

Bardzo spodobał mi się jeden z komentarzy pod filmem. Typowe zachowania patologiczne, niezależne od pochodzenia. Co zresztą swym wpisem potwierdza Narodowiec. Coś jak wojny gangów, czy bardziej nasze swojskie regionalne antagonizmy. Charakterystyczne dla ludzi z niskim statusem społecznym.

 

[Ugarte]

Policja bardziej zainteresowana jest zatrzymywaniem osób, które odważą się napisać w internecie kilka nieprzychylnych zdań o cyganach, niż samymi rozrabiającymi cyganami. To takie nowoczesne, tolerancyjne i w ogóle europejskie.

Przy okazji - Rom to może być CD. Politycznie poprawna nowomowa jest śmieszna.

 

[NatashaM]

Ech ta Polska...
Jedni kradną drudzy nie, inni napadają drudzy nie, jeszcze różni prowokują drudzy nie... Ty czy się to zarówno "Białasów", jak i "Brudasów". Irytuje mnie fakt, że po występku jednostki oceniana jest całość...

 

[Żywia]

Irytuje mnie fakt, że po występku jednostki oceniana jest całość..

Tyle,że jeśli chodzi o Romów, nie jest to "występek jednostki", bo takie sprawy zdarzają się bardzo często. A udowadnianie komuś siłą, że się nie jest tym, za kogo jest się uważanym, tylko pogarsza sytuację.

 

[badylllek1993]

A udowadnianie komuś siłą, że się nie jest tym, za kogo jest się uważanym, tylko pogarsza sytuację.

To co niby? Nie udowadniać komuś ze nie jest się takim za kogo jest się uważanym? ;>

 

[Accelerator]

Romowie to agresywne brudasy. Miałem kiedyś sytuację w parku, siedziałem z kumplem na ławce i co chwile się odwracałem żeby spojrzeć czy kolejny znajomy nie wychodzi już ze swojego domu bo akurat z tamtego miejsca miałem dobry widok. Oczywiście brudasy,które poprzestawiały ławki i utworzyły z nich krąg by milej spożywać tanie wino uznały, że zerkam na nich. Mniejsza o to że patrzyłem się w innym kierunku, nie spodobało im się, że odwracam głowę.

Po jakimś czasie podeszło trzech łepków z tępym wyrazem twarzy i śmierdzącym odorem i się pyta co ja się tak na nich gapię. ;]
Po krótkiej rozmowie z czystej pogardy i ciekawości zadzwoniłem na policję żeby zobaczyć czy coś robią czy może się obijają. Ale się nie doczekałem,
bo choć przemeblowali park, zachowywali się głośno i jak widać agresywnie i chlali wino w miejscu publicznym to reakcji nie było żadnej. Wszystko tym śmieszniejsze, że Komenda znajduje się po drugiej stronie ulicy.

Nie wiem, czy to zwykłe lenistwo z ich strony czy nie reagowali bo usłyszeli słowo klucz "Romowie". W każdym razie to kpina aby mniejszość miała większe prawa od większości.

 

[NatashaM]

Zachowanie to niczym nie różni się od znudzonych dresów spod bloku, w którym kiedyś mieszkałam. Policja także nie reagowała gdyż być może się bała. To nie zależy od koloru skóry czy kultury jako dziedzictwa, lecz zwyczajnie od środowiska...

 

[fagin]

Jasne, takie rzeczy zdarzają się we wszystkich kulturach, nie tylko wśród cyganów. Tyle że...


Widzieliście kiedyś cygana który legalnie pracował? Ja chyba tylko jednego, w telewizji. I nie jestem pewny, czy nie było to na czarno. Nie bez powodu w polskiej mowie potocznej pojawiło się słowo "wycyganić".

 

[Narodowiec]

Bardzo spodobał mi się jeden z komentarzy pod filmem. Typowe zachowania patologiczne, niezależne od pochodzenia. Co zresztą swym wpisem potwierdza Narodowiec. Coś jak wojny gangów, czy bardziej nasze swojskie regionalne antagonizmy. Charakterystyczne dla ludzi z niskim statusem społecznym.

mój wpis potwierdza tylko tyle, że nie można im dać wejść sobie na głowę.

Zachowanie to niczym nie różni się od znudzonych dresów spod bloku, w którym kiedyś mieszkałam. Policja także nie reagowała gdyż być może się bała. To nie zależy od koloru skóry czy kultury jako dziedzictwa, lecz zwyczajnie od środowiska...

dziewczyno ja mam ich na osiedlu i uwierz mi, że nasze dresy spod bloku różnią się bardzo od cyganów. jest to poziom cwaniactwa, zlodziejstwa i agresji o którym nawet nie masz pojęcia i gdyby nie ci opisywani skini ta 10-20 osobowa społeczność terroryzowałaby społeczność mojej dzielnicy i sąsiedniego miasta. na moich oczach w biały dzien skatowali chłopaka tylko dlatego, bo im się nie spodobał. dzieciaki nie chodzą do szkoły bo uczą się kraść(na własne oczy widziałem 10-12 latke, która próbowała mojemu kumplowi ukraść towar ze sklepu), są od małego przygotowywane do tego że mają trzymać się klanu, a nie żyć jak Polacy, którzy są dla nich frajerami. i tak jest w całej polsce, więc jeżeli nie miałaś doczynienia z tą nacją to z łaski swojej się nie wypowiadaj, bo nie znasz realiów, wszędzie gdzie są cyganie mają z nimi problem, choćby głośne przypadki w Hiszpanii, Włoszech, Francji, ale także na Słowacji i przede wszystkim Rumunii, gdzie romskie mafie zabijają sędziów. u nas jest ich na szczęście za mało żeby mogli coś zdziałać.

dokument Mali Złodzieje o cyganach
http://www.youtube.com/watch?v=pQ5IoK4HVcI&feature=related

 

[NatashaM]

Wiesz co... Pracowałam z ludźmi, chodziłam po domach i nie raz zdarzyło mi się wejść do romskiego domu. Nie raz wróżyła mi ciężarna cyganka i nie raz opiekowałam się Santaną - córką mojej sąsiadki, romki.
Tak jak Polacy - niektórzy żyją w nędzy, niektórzy żyją w bogactwie. Inni kradną, jeszcze inni normalnie pracują (Na osiedlu, gdzie aktualnie mieszkam, rodzina cygańska prowadzi knajpkę z kuchnią regionalną).
Tak jak wśród polaków są jednostki zdegenerowane i zaprogramowane na 'pobij, zniszcz' tak wśród kultury romskiej.
I wiesz co, mimo, że jestem Polką nigdy nie spotkało mnie z ich strony nic złego, a wręcz przeciwnie, więc wszystko zależy od nastawienia, bo gdy mijam jakiegokolwiek roma - uśmiecham się, a nie reaguję agresją, jak większość ludzi w tym kraju. To od strony Polaków najwięcej złego mnie spotkało. Człowiek to człowiek, taki czy inny, jednakże w Polsce żyje się stereotypami i gdyby każde przestępstwo popełnione przez 'Białych' było tak nagłaśniane jak to popełnione przez Cyganów, tych pierwszych byłoby o wiele, wiele więcej.

 

[mtllc]

Ciekawe skąd się biorą tak różne doświadczenia z Romami. W moim mieście mieszka ich całkiem sporo, w starych domach, po 2-4 rodziny. Domy mimo że stare to w miarę zadbane, w środku czysto, brak konfliktów z innymi mieszkańcami. I nigdy nikt nie musiał z nimi o cokolwiek walczyć.
Są też co jakiś czas budowane lub przystosowywane budynki socjalne. Poza jednym budynkiem nie mieszka w nich żaden Cygan. Ceny mieszkań w okolicy automatycznie spadają i wzrastają statystyki wykroczeń i drobnych przestępstw. Wracając do tego jednego budynku z dwiema rodzinami Romskimi. Mężczyźni po wyrokach (nierzadko wysokich), problemy z sąsiadami z "najmniejszym" problemem typu wyzwiska. Polscy sąsiedzi też do porządnych się nie zaliczają. I tam interwencje policji to chleb powszedni. Oczywiście są ogromne problemy kto zawinił, bo Polacy pijani, a Cyganie krzycząc mieszają swój język z polskim.

 

[Kert]

Niedaleko mnie jest sporo takich i też strasznie się panoszą. Nie wiem po co Nasze państwo im pomaga w jakikolwiek sposób?

 

[Narodowiec]

Wiesz co... Pracowałam z ludźmi, chodziłam po domach i nie raz zdarzyło mi się wejść do romskiego domu. Nie raz wróżyła mi ciężarna cyganka i nie raz opiekowałam się Santaną - córką mojej sąsiadki, romki.
Tak jak Polacy - niektórzy żyją w nędzy, niektórzy żyją w bogactwie. Inni kradną, jeszcze inni normalnie pracują (Na osiedlu, gdzie aktualnie mieszkam, rodzina cygańska prowadzi knajpkę z kuchnią regionalną).
Tak jak wśród polaków są jednostki zdegenerowane i zaprogramowane na 'pobij, zniszcz' tak wśród kultury romskiej.
I wiesz co, mimo, że jestem Polką nigdy nie spotkało mnie z ich strony nic złego, a wręcz przeciwnie, więc wszystko zależy od nastawienia, bo gdy mijam jakiegokolwiek roma - uśmiecham się, a nie reaguję agresją, jak większość ludzi w tym kraju. To od strony Polaków najwięcej złego mnie spotkało. Człowiek to człowiek, taki czy inny, jednakże w Polsce żyje się stereotypami i gdyby każde przestępstwo popełnione przez 'Białych' było tak nagłaśniane jak to popełnione przez Cyganów, tych pierwszych byłoby o wiele, wiele więcej.

ok to masz jednak z nimi styczność, czyli dyskusja jest możliwa. co do ostatniego zdania to Polaków jest 38 mln, a cyganów może 10 000, więc to oczywiste, że na 100 000 osób w więzienaioch 99% będzie Polakami :] ja ci mówię o sytuacji z mojej okolicy, gdzie dzieciaki się szkoli na złodziei. nie wątpię, że są uczciwi romowie, ktorzy cierpią szykany z tego powodu jakiej są narodowości, ale to nie wina Polaków, że postrzegają ich jako złodziei.

Niedaleko mnie jest sporo takich i też strasznie się panoszą. Nie wiem po co Nasze państwo im pomaga w jakikolwiek sposób?

bo ue zakazuje do nich strzelać

 

[Żywia]

To co niby? Nie udowadniać komuś ze nie jest się takim za kogo jest się uważanym? ;>

A umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałam wyraźnie, że chodzi mi o załatwianie wszystkiego siłą - biciem, wszczynaniem bójek.