hej
Niedawno zerwalam z chlopakiem z ktorym bylam w zwiazku na odleglosc przez prawie 2 lata. Kocham go, niestety on mnie ,,jeszcze nie'' jak to okreslil... co bylo powodem naszego rozstania. on chce abysmy byli razem, powiedzial ze jestem dla niego wazna i ze nie zamierza sie poddac bo zalezy mu na mnie ale ja powiedzialam ze nie chce byc z kims to nie odzajemnia moich uczuc. po rozstaniu on napisal tylko krotko: ,, tesknie za toba kochanie'' a ja zapytalam tylko co u niego... poprowadzilismy pare krotkich rozmow i juz od prawie tygodnia nic do siebie nie piszemy. zastanawiam sie czy pisac do niego, bardzo za nim tesknie i chcialabym go odzyskac. zastanawiam sie czy brak kontaktu z nim przez 30 dni moglby cos wskurac, czy wierzycie ze ,,no contact'' rule dziala?
Niedawno zerwalam z chlopakiem z ktorym bylam w zwiazku na odleglosc przez prawie 2 lata. Kocham go, niestety on mnie ,,jeszcze nie'' jak to okreslil... co bylo powodem naszego rozstania. on chce abysmy byli razem, powiedzial ze jestem dla niego wazna i ze nie zamierza sie poddac bo zalezy mu na mnie ale ja powiedzialam ze nie chce byc z kims to nie odzajemnia moich uczuc. po rozstaniu on napisal tylko krotko: ,, tesknie za toba kochanie'' a ja zapytalam tylko co u niego... poprowadzilismy pare krotkich rozmow i juz od prawie tygodnia nic do siebie nie piszemy. zastanawiam sie czy pisac do niego, bardzo za nim tesknie i chcialabym go odzyskac. zastanawiam sie czy brak kontaktu z nim przez 30 dni moglby cos wskurac, czy wierzycie ze ,,no contact'' rule dziala?