Bóle brzucha

[utada]

witam
od jakiegoś miesiąca mam problem. zaczęło się od ekstra bolesnej miesiączki, mdłości. nie powinno się tak dziać - biorę tabletki antykoncepcyjne i dotychczas działały. dopiero niedawno zaczęłam zażywać milvane, więc myślę, że organizm nie powinien się tak szybko do nich 'przyzwyczaić' wracając do tematu: kiedy się już ucieszyłam, że okres się skończył, dostałam bolów brzucha i zaczęłam plamić. nie są to jakieś bardzo bolesne bóle, ale utrudniają życie, nie czuję się komfortowo. poszłam z tym do ginekologa. badanie, usg dopochwowe nic nie wykazało. dostałam naproxen, 10 dni jadłam i przeszło. jednak jestem po kolejnej miesiączce i znów wszystko wygląda tak samo <_< ból promieniujący do bioder, pośladków, pobolewanie w podbrzuszu. podczas ostatniej wizyty lekarz zalecił, że jak nie przejdzie, mam zbadać tarczycę.
wiem, że wizyta u lekarza jest nieunikniona. zapewne pójdę. jednak chciałabym się dowiedzieć, czy któraś z Was też miała takie dolegliwości? jakie lekarskie zalecenia? jak przebiegało leczenie? co to było?
z góry dzięki za odpowiedzi BB)

 

[Karolina_]

Ja mialam okres, a potem plamienie, ktore się nie kończyło... Po dwóch tyg. poszłam do lekarza i powiedział, że "to jest normalne przy tabl. na początku", no to jak normalne, to przestałam się tym przejmować. Natmiast przez kolejne 2 miesiące nic się nie zmieniło, raz silniejsze, raz mniej, ale jednak plamienie, dodatkowo towarzyszy temu ból jajników. Jakie leczenie? Żadne. "Przecież to normalne"... W przyszłym tyg. wybieram się do innego lekarza.

 

[utada]

ja już biorę tabletki mniej więcej 4 lata. nigdy takie coś mi się nie działo i stąd mój niepokój. to moje 4 po cilest, regulon i marvelon. 3 czy 4 opakowanie milvane, jestem w trakcie brania. nie wiem co jest grane :mruga:

 

[Karolina_]

Może reakcja na zmianę tabl.? Pójdziesz do gina, on Ci wszystko powinien wyjaśnić. Napisz diagnoze po wizycie u lekarza.

 

[utada]

trochę późna ta reakcja
poza tym raz już byłam z takimi objawami i dostałam lek przeciwbólowy i przeciwzapalny i do widzenia :/ bo w badaniu nic nie było :/ może to faktycznie ta tarczyca?