Ból porodowy...

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Jak jest gruba, albo ma szerokie biodra to podobno szybko idzie, ale np szczupła dziewczyna, albo taka troszkę mniej przy kości o małej miednicy ma przejechane... bo wtedy można dostać świra. Ja dostałam tylko jakieś czopki, bo na znieczulenie było za późno i kurde nie życzę nikomu tak rodzić.

Nie znam dokladnie zaleznosci miedzy tym, ale mysle, ze mozliwe. Jednak moze byc pewnie kobieta z szerokimi biodrami i rodzic bolesnie. Mysle, ze to kwestia indywidualna. Ona jednak ma szerokie biodra. Coz.. ja mam szerokie biodra ;p :) i mam jak to sie mowi kobiece ksztalty (68 kg i 170 cm )
 

przewrotna

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
To jakiś mit z tymi szerokimi biodrami i tuszą, że lepiej idzie. Po cesarce boli tak, że czasami nie można się wyprostować. A co do bólów porodowych to są okropne, ale wszystko do przeżycia i zawsze można poprosić o znieczulenie, w pierwszej fazie iść pod prysznic, ktoś towarzyszący może robić masaż. Poza tym kazda kobieta odczuwa inaczej.
 

Martakot

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
6
Punkty reakcji
0
Mi do porodu koleżanka poleciła urządzenie uśmierzające ból porodowy http://www.sklepeko.net/body-clock-elle-tens-urzadzenie-skutecznie-lagodzace-bol-porodowy-technologia-optimax-p-553.html . Powiem szczerze że bardzo mi pomogło przy obu porodach. Polecam wszystkim mamą z niskim progiem bólu. To super urządzenie!
 

Andrea55

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2011
Posty
177
Punkty reakcji
0
Słyszałam że to boli ale każda kobieta jest indywidualna wiec nie można uogólniać. Może Ciebie nie będzie bardzo boleć:)
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
U każdej wygląda to inaczej... Kuzynka męża np. nawet nie wiedziała, że ma już skurcze. Poród miała szybki, więc się nie namęczyła. Ja miałam ciut gorzej ;)

albo "wyciskac"..kolezance naciskali na brzuch zeby dzieciatko wyszlo...

Ja tak miałam, bo mimo że mnie nacinali nie mogłam urodzić... Mi to pomogło, bardzo przyspieszyło poród.

Ale faktem jest, że w momencie kiedy się ma przed sobą swoje maleństwo o bólu się zapomina.
Wszystko w jednej chwili mija... :)
 
B

BeamerBenzOrBentley

Guest
ile rodzacych, tyle opinii.

ja powiedziec moge ze swojego doswiadczenia, z mojego punktu widzenia.
kazda bedzie ci mowila zebys nie sluchala tego jakim okropnym (wlasnie przez bol) przezyciem jest porod. bo od strony duchowej - to piekne przezycie. to przeciez cud narodzin :)
nie da sie ukryc ze skurcze porodowe (brzucha i niekiedy, bo nie kazda ma, krzyzowe) sa okropnie bolesne. ale do przezycia. zalezy jaki masz prog wrazliwosci na bol. ja dalam rade bez znieczulenia. bol brzucha moge porownac do bolu podczas miesiaczki, to niemal ten sam rodzaj bolu, bo to rowniez skurcze macicy, z tym ze kilkadziesiat razy mocniejsze, bo wiadomo, one pomagaja wypchnac maluszka:) dodatkowo mialam bole krzyzowe. to one potegowaly bol brzucha. gdyby nie one, skurcze macicy - uwierz - bylyby niczym w porownaniu z bolem krzyza. a ten moge porownac do..uderzania w plecy tepym narzedziem. niesamowity bol. jeszcze przez okres 2 tyg po porodzie mialam problemy z poruszaniem sie bowlasnie z powodu krzyza. maluszek pcha sie na swiat i wszystko w srodku jest 'ponaciagane' chyba do granic mozliwosci, dlatego tak to boli. dodaj jeszcze bol kiedy dziecko przechodzi przez kanal rodny.
a o bolu, tak, zapomina sie, kiedy trzyma sie dziecko na rekach. przypomina sie o bolu, kiedy 'wpada sie' na takie pytanie jak Twoje :)
teraz pewnie panie bede bleblac, ze nie pisze sie takich rzeczy, zeby nie straszyc. ale.. ja opisuje to co matka natura nam dala:) i kazda z nas to czeka, kazda przyszla matke. i kazda bedzie bolalo. bedzie bardzo bolalo. a to ze akurat ja swoj porod wspominam z przykroscia wlasnie dlatego ze bol dal mi w kosc, nie znaczy ze u ciebie bedzie dokladnie tak samo. bo jesli jestes malo odporna na bol, zawsze mozesz wziac np epidural.

dziewczyny pisza o waskich i szerokich biodrach. wg nich ma to wplyw na porod, a dokladniej na bol. ja naleze do tych szczuplych i bolalo nieziemsko, ale czy wina bioder, miednicy. nie wiem. nie pytalam. nie interesuje mnie to w gruncie rzeczy, tym bardziej ze wszystko przebiegalo prawidlowo i nie kwalifikowalam sie na cesarke.
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Wiem o czym mówisz, bo też mnie krzyż bolał nieziemsko... Zaczynał się skurcz, już niby minął a krzyż dalej niesamowicie bolał. Ja mam raczej szerokie biodra, tak mi się wydaje i nie sądzę, żeby mi to jakoś pomogło :p Ale... mam to już za sobą ;) I mimo że minął dopiero miesiąc o bólu już dawno zapomniałam :)

Taka rada dla tych co dopiero będą rodzić... Nie warto się nastawiać, że będzie bardzo bolało. Nie ma co się zamartwiać na zapas! Ja od początku byłam nastawiona na poród naturalny i nie zastanawiałam się jak on będzie wyglądał. Po prostu wiedziałam, że muszę to przejść... Tyle kobiet przede mną rodziło, więc i ja urodzę siłami natury. Było ciężko, nie będę oszukiwać, że nie :p ale do przeżycia :)

A zresztą... Może akurat któraś będzie miała tyle szczęścia i jej poród będzie wyglądał tak jak kuzynki mojego męża ;)
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
A zresztą... Może akurat któraś będzie miała tyle szczęścia i jej poród będzie wyglądał tak jak kuzynki mojego męża ;)
Ano zdarzają się takie szczęściary :)

Co do porodu - indywidualna rzecz każdej kobiety. Nawet rodząc drugie dziecko istnieje prawdopodobieństwo, że może być inaczej, niż za pierwszym razem. Kiedy widzisz już malucha, to nie tyle zapominasz o bólu, bo to nieprawda. Zwyczajnie wiesz, że warto było. Mijają lata, często cięższe od samego porodu, ale i tak nie ma nic przyjemniejszego, aniżeli macierzyństwo. Do tego trzeba przede wszystkim dorosnąć. Niektórzy nie potrafią, albo nie chcą być rodzicami. Dobrze by było, gdyby taką decyzję podejmowali przed zajściem w ciążę. Jaki świat byłby wtedy kolorowy....dla tych dzieci.
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Ja nie czułam żadnego bólu kiedy zobaczyłam swojego szkraba tuż po jego urodzeniu i wydaje mi się, że dość szybko doszłam do siebie :)

A to że drugi poród jest inny od pierwszego to pewne :) Niestety spotkałam się z opiniami, że ten drugi jest zwykle gorszy :p
Ale to pewnie nie jest regułą ;)
 
Do góry