kazaniamp3
Nowicjusz
- Dołączył
- 18 Sierpień 2008
- Posty
- 17
- Punkty reakcji
- 0
Czy Bóg istnieje ?
Najbardziej przekonujące są duchowe prawdy, które możemy znaleźć w Słowie Bożym.kazaniamp3 napisał:Może jakieś dowody dla duchowo ślepych
Jest bo innii są ślepi mnie raczej kiepsko przekonuje
Uważam, że jest wystarczająco dużo dowodów biblijnych aby stwierdzić, że świat w którym żyjemy, jest piekłem wymienionym w Biblii.Frasunek napisał:To nie jego problem, że Ty się będziesz smażył w piekle, bo jesteś ślepy duchowo.
Rozumiem do czego zmierzaszFrasunek napisał:To nie jego problem, że Ty się będziesz smażył w piekle, bo jesteś ślepy duchowo.
inherentny napisał:Co za bezsensowny wątek...Katolicy nie potwierdzą istnienia Boga, bo nigdy go nie widzieli, a ateiści nie zaprzeczą bo nie mają jak wyjaśnić tzw. cudów. Dziękuję i do widzenia.
Aleś błysnął :wink: U ha ha. Dla każdego wierzącego jest istotne czy Bóg istnieje. Potwierdzam, że Bóg był widziany !! W Postaci Jezusa Chrystusa. Piszą o tym 4 nie zależne ewangelie. Jak Jezus udowodnił, że jest Bogiem wyciął niezły numer zawstydził wszystkich, Mahomet, Buda nie zmartwychwstali a Jezus to zrobił (taki mały dowód na Boskość) . Gdybym nie wierzył to bym nie pisał.
Cała tradycja Kościoła katolickiego i Pismo Święte mówi o tym, że Bóg istnieje.
Ateisci argumętują cuda np. samowyleczeniem a nie Bogiem :wink: .
Biblia była pisana na przestrzeni wielu wieków przez wielu ziomków . Mądrych i mniej mądrych mimo tego jest spójna i logiczna (dla mnie natchniona). Stanowi to jakiś dowód. Wracając np. tylko do Jezusa o nim piszą także źródła pozabiblijne. Historia pozabiblijna potwierdza część wydarzeń mających miejsce w Biblii. No tak .. aaaaa co z Harrym lubię gościa I racja jest taka, że nie można brać dosłownie wszystkiego co w tej księdze jest zapisane. Pierwszych ksiąg np. mojżeszowych do słownie nie powino się brać(mówię tylko za siebie) ale to co piszę ma raczej przekaz moralny (duchowy).asudal napisał:Twierdzić, że Biblia jest dowodem na istnienie boga, to tak jakby twierdzić że książki o Harrym Potterze są dowodem na istnienie Voldemorta :wink:
Biblia nie jest spójna.kazaniamp3 napisał:Biblia była pisana na przestrzeni wielu wieków przez wielu ziomków . Mądrych i mniej mądrych mimo tego jest spójna i logiczna (dla mnie natchniona)
Nie stanowi to żadnego dowodu.kazaniamp3 napisał:Stanowi to jakiś dowód
Jako o człowieku.kazaniamp3 napisał:Wracając np. tylko do Jezusa o nim piszą także źródła pozabiblijne.
Jakie wydarzenia masz na myśli?kazaniamp3 napisał:Historia pozabiblijna potwierdza część wydarzeń mających miejsce w Biblii.
Nie ma takich dowodów.kazaniamp3 napisał:Bywają też dowody pozabiblijne bazujące
np. logice itd.
Biblia nie jest spójna
To dlaczego w sądzie spójność zeznań jest taka ważna :310: ?Nie stanowi to żadnego dowodu.
Wybacz jak ktoś nie wierzy w Jezusa to nie będzie o nim pisał jako o Bogu całkiem logiczne.Wracając np. tylko do Jezusa o nim piszą także źródła pozabiblijne.
Jako o człowieku.
np. wpisz sobie w google: ŁOPATA ARCHEOLOGA POTWIERDZA BIBLIĘJakie wydarzenia masz na myśli?kazaniamp3 napisał:Historia pozabiblijna potwierdza część wydarzeń mających miejsce w Biblii.
Nie ma takich dowodów.kazaniamp3 napisał:Bywają też dowody pozabiblijne bazujące
np. logice itd.
Napisałem, że nie jest spójna i wcale nie musisz zmieniać swoich poglądów, bo sam dzielisz Biblię na bajki, których nie należy rozumieć dosłownie i dowody na to, że Bóg istnieje, podział ten wcale nie wynika z samej Biblii.kazaniamp3 napisał:Udowodnij, że nie jest spójna i zaprzecza sama sobie śmiało Z Chęcią zrewiduje soje poglądy
Bo brak spójności znaczy, że coś jest tak. Sama spójność nie znaczy nic, bo nawet rzecz w 100% zmyślona może być spójna.kazaniamp3 napisał:To dlaczego w sądzie spójność zeznań jest taka ważna ?
Nie rozmawiamy o wierze, ale o dowodach. To, że coś niebiblijnego wspomina, że żył sobie jakiś Jezus nie jest żadnym dowodem na jego boskość.kazaniamp3 napisał:Wybacz jak ktoś nie wierzy w Jezusa to nie będzie o nim pisał jako o Bogu całkiem logiczne.
Nie wpiszę, bo nie mam ani czasu ani ochoty na przeglądanie jakieś nawiedzonych stronek i odgadywanie co miałeś na myśli. O wiele prościej będziesz jak napiszesz jakie wydarzenie z Biblii jest potwierdzone.kazaniamp3 napisał:np. wpisz sobie w google: ŁOPATA ARCHEOLOGA POTWIERDZA BIBLIĘ
Przeczytałem i stwierdzam, że to nie jest żaden dowód na istnienie Boga.kazaniamp3 napisał:JAK DASZ RADĘ TO PRZECZYTAJ DO KOŃCA:
Albert Einstein: - Bóg nie stworzył zła. LOGICZNA ARGUMĘTACJA
Mówią, że to chrześcijanie są nawiedzeni i nie przyjmują racjonalnych argumentów. Hmm Proszę o to przykładFrasunek napisał:Napisałem, że nie jest spójna i wcale nie musisz zmieniać swoich poglądów, bo sam dzielisz Biblię na bajki, których nie należy rozumieć dosłownie i dowody na to, że Bóg istnieje, podział ten wcale nie wynika z samej Biblii.Udowodnij, że nie jest spójna i zaprzecza sama sobie śmiało Z Chęcią zrewiduje soje poglądy
Bo brak spójności znaczy, że coś jest tak. Sama spójność nie znaczy nic, bo nawet rzecz w 100% zmyślona może być spójna.kazaniamp3 napisał:To dlaczego w sądzie spójność zeznań jest taka ważna ?
Nie rozmawiamy o wierze, ale o dowodach. To, że coś niebiblijnego wspomina, że żył sobie jakiś Jezus nie jest żadnym dowodem na jego boskość.kazaniamp3 napisał:Wybacz jak ktoś nie wierzy w Jezusa to nie będzie o nim pisał jako o Bogu całkiem logiczne.
Nie wpiszę, bo nie mam ani czasu ani ochoty na przeglądanie jakieś nawiedzonych stronek i odgadywanie co miałeś na myśli. O wiele prościej będziesz jak napiszesz jakie wydarzenie z Biblii jest potwierdzone.kazaniamp3 napisał:np. wpisz sobie w google: ŁOPATA ARCHEOLOGA POTWIERDZA BIBLIĘ
Przeczytałem i stwierdzam, że to nie jest żaden dowód na istnienie Boga.kazaniamp3 napisał:JAK DASZ RADĘ TO PRZECZYTAJ DO KOŃCA:
Albert Einstein: - Bóg nie stworzył zła. LOGICZNA ARGUMĘTACJA
W moim odczuciu trochę mało miejsca zostawiłeś na te wnioski, jak dla mnie to zasługiwały na przejęcie całego drugiego punktu, można też dyskutować czy przypadkową aktywność neuronów również można potraktować jako "wypływanie z empirium", bez tego już bardzo wygodnym jest podział na aprioryzm i aposterioryzm. Wiara? Poznanie... wiara... poznanie... nie łączą mi się. Naturalnie, że jak już coś poznamy, w dowolny sposób, to w to wierzymy, to synonim wiedzy. Nie mamy wiedzy i wiary, mamy tylko jedno, inaczej będą to wiara nieszczera lub wiedza niepewna. Tak więc wierzymy np. że Ziemia jest okrągła, dlatego mówimy że wiemy, że jest okrągła. Wierzymy że to prawda.Brave napisał:Frasunku ludzkie poznanie opiera się na 2 podstawach: empirycznym poznaniu (i wnioskach z niego płynących) oraz wierze
To dlaczego w sądzie spójność zeznań jest taka ważna :310: ?kazaniamp3 napisał:Biblia nie jest spójna
Udowodnij, że nie jest spójna i zaprzecza sama sobie śmiało :021: Z Chęcią zrewiduje soje poglądy
Spójność uuu
Nie stanowi to żadnego dowodu.
Wybacz jak ktoś nie wierzy w Jezusa to nie będzie o nim pisał jako o Bogu całkiem logiczne.Wracając np. tylko do Jezusa o nim piszą także źródła pozabiblijne.
Jako o człowieku.
np. wpisz sobie w google: ŁOPATA ARCHEOLOGA POTWIERDZA BIBLIĘJakie wydarzenia masz na myśli?kazaniamp3 napisał:Historia pozabiblijna potwierdza część wydarzeń mających miejsce w Biblii.
Nie ma takich dowodów.kazaniamp3 napisał:Bywają też dowody pozabiblijne bazujące
np. logice itd.