Ja tam z moim psem nie tyle, że ja go, tylko my nawzajem "się biliśmy" - mi się oberwało, jemu też - zadowoleni byliśmy
A co do bicia z takim "wywyższeniem" to polecam sobie uderzać zamiast zwierzęta "ot tak..." to dzieci w wieku 0 do 4 lat - naprawdę super zabawa, odstresowanie pełne. Można sobie jeszcze niemowlakiem zagrać w coś na wzór piłki nożnej. Na ścianie/murze rysujemy sobie "bramkę" o wymiarach 2x4 metry i z odległości około 5 metrów, staramy się jak najwięcej razy trafić bobaskiem w bramkę przy użyciu naszej nogi. Warto też namówić kolegów/koleżanki i zrobić zawody. Oczywiście każda osoba, żeby było fair, musi być zaopatrzona w swojego bobaska - ze względu na to, że po pewnym czasie ulegają one zniszczeniu, coś może odpaść etc. Właściwie to gra się, aż nie będzie w co kopać.