Skropek
Nowicjusz
- Dołączył
- 20 Grudzień 2009
- Posty
- 30
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 30
Witam. Mój problem zauważyłem tak na prawdę wczoraj, otóż zaczęły się święta więc i wolne dla uczniów ;D
Od wigilii do wczoraj przy komputerze siedziałem po nocach. Do 3-5 rano.
Wczoraj natomiast położyłem się wcześniej (24:00) aby być rano wypoczętym (Miałem plany).
No i próbuje zasnąć. Nic. 1 w nocy. Nic. 2 w nocy. Nic. Wziąłem lekturę szkolną. O Boże, nadal nie mogę zasnąć.
O 2:30 włączyłem kompa i siedziałem godzinę. Potem się położyłem i od razu zasnąłem.
Nawet by mi to zbytnio nie przeszkadzało gdyby nie to, że za 4 dni do szkoły trzeba wyjść. A po 4-5 godzinach snu, raczej marny będzie ze mnie pożytek.
Co robić?
Od wigilii do wczoraj przy komputerze siedziałem po nocach. Do 3-5 rano.
Wczoraj natomiast położyłem się wcześniej (24:00) aby być rano wypoczętym (Miałem plany).
No i próbuje zasnąć. Nic. 1 w nocy. Nic. 2 w nocy. Nic. Wziąłem lekturę szkolną. O Boże, nadal nie mogę zasnąć.
O 2:30 włączyłem kompa i siedziałem godzinę. Potem się położyłem i od razu zasnąłem.
Nawet by mi to zbytnio nie przeszkadzało gdyby nie to, że za 4 dni do szkoły trzeba wyjść. A po 4-5 godzinach snu, raczej marny będzie ze mnie pożytek.
Co robić?