Całkiem możliwe...
Mi też wszyscy powtarzają że on będzie żałować, że to on traci a nie ja...
Tylko mi chwilowo trudno w to uwierzyć.
No ja narazie też jakoś nie mogę w to uwierzyć, ale moja intuicja jeszcze nigdy się nie pomyliła, zresztą jakby nie patrzeć, dobrze by było gdyby zaczęli żałować, to byłaby najlepsza kara dla nich.