Bez Ciebie tak pusto... i oczom i ustom...

dazy

Nowicjusz
Dołączył
22 Luty 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Całkiem możliwe...
Mi też wszyscy powtarzają że on będzie żałować, że to on traci a nie ja...
Tylko mi chwilowo trudno w to uwierzyć.

No ja narazie też jakoś nie mogę w to uwierzyć, ale moja intuicja jeszcze nigdy się nie pomyliła, zresztą jakby nie patrzeć, dobrze by było gdyby zaczęli żałować, to byłaby najlepsza kara dla nich.
 

dazy

Nowicjusz
Dołączył
22 Luty 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Powiedzcie mi, dlaczego jest tak, że ilekroć myślę, że już jest lepiej, to zaraz okazuje się, że byłam w błędzie?

Jakby nie patrzeć minęły już trzy miesiące. Przestałam o Nim nieustannie myśleć, nie mam ochoty do Niego pisywać... wszystko jakby ostygło... ale ostatnio jakby wszystko zaczęło wracać :( Było już tak dobrze, co zrobić, by tego nie zaprzepaścić?
 

dazy

Nowicjusz
Dołączył
22 Luty 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Boje się, że wrócę do punktu wyjścia.

Nie powiem, że już mi na Nim nie zależy, bo bym skłamała, ale nie jest to już tak silne jak kiedyś.

Chcę Go wyrzucić z mojego życia, ale im dalej tym trudniej...
 

kamiladw

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2008
Posty
1
Punkty reakcji
0
Cześć :) dopiero tu dołączyłam ale twoja historia coś mi przypomina... Jestem z chłopakiem 3 lata 8 maja minęła rocznica... i on nagle 3 dni temu powiedział mi że musimy zrobić przerwę bo on musi się nad wszystkim zastanowić, bo nie wie na ile mnie kocha a na ile to jest przezwyczajenie. Jak to usłyszałam to jakby mój świat się zawalił... myślałam że jest pewny że mnie kocha tak jak ja jego. a jeszcze dzien wcześniej pisał do mnie i mówił że mnie kocha. Powiedział że jesteśmy już ze sobą długo i on chce być pewny że chce być ze mną do końca. Ja wiem może nie potrzebnie panikuje ale czuje że coś jest nie tak i nie wiem jak to się skończy.
Może dziękuj Bogu że jeżeli nie był ci przeznaczony to trwało to tak krótko. bo jeżeli mój chłopak teraz ze mną zerwie to nie wiem co zrobie...życie juz traci dla mnie sens jak go nie ma przy mnie choć wiem że to jeszcze nie koniec....a jak okaże się że tak to moje kontakty ograniczą się do mojego psa ...przestane wychodzić i spotykac się z przyjaciółmi...Życze ci wszystkiego dobrego i jeżeli naprawde go kochasz i może on ciebie to kiedyś wrócicie do siebie...:)
 

dazy

Nowicjusz
Dołączył
22 Luty 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Kurcze, powiedzcie mi co mam o tym myśleć. Jak wiecie facet mnie zostawił, było to na początku lutego. Zaraz po zerwaniu, na naszej klasie usunął dwa nasze wspólne zdjęcia, ale też dwa zostawił. Dopiero teraz w maju, usunął dwa pozostałe i podejrzewam, że stało się to za sprawą moich opisów, które daję na gg a które dają do zrozumienia, że wróciłam do faceta który był przed nim. Jak myślicie, dlaczego tak długo je trzymał, dlaczego nie usunął ich wszystkich zaraz po zerwaniu za jednym podejściem?

chciałabym, żebyśmy do siebie wrócili ale już się nie łudzę...
 

kotek*

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2007
Posty
23
Punkty reakcji
0
bo ładnie na nich wyglądał a innych nie miał? :p :D wg mnie ta cała sprawa z gg i naszą klasą to troche... hm no nic nie powiem bo nie chce nikogo obrażać a tak pozatym to olej go-dobrze ci radzę... moja głupia miłość trwała trzy lata z czego pierwszy rok sie w nim po cichu aczkolwiek szalenie podkochiwałam :p :D pół roku spędziłam z nim a następne półtora roku sie odkochiwałam... co się dzialo ze mna w tym czasie nie pytajcie w każdym razie były to same nie miłe rzeczy... nauczyło mnie to tylko ze faceci to świnie i nie warto im ufać. dziś kiedy pomyśle o tamtym to zbiera mi sie na pawia i mam do niego odrazę za świństwa jakie mi wyrządził, za te zmarnowane lata i za to ze przez ten cały czas sie mną bawił i dawał mi nadzieję. i radzę ci się od tego głąba całkowice odseparować. można się odkochać uwierz mi. a pomimo tego co się stało dziś czyli (dwa lata po tym incydencie) jestem mam nadzieję szczęśliwie i jak się domyślam z odwzajemnieniem zakochana...pomału pomału zaczynam ufać pewnemu uroczemu i jakze wspaniałemu facetowi :) jak widać cuda się zdarzają a życie to jedna wielka niespodzianka dlatego głowa do góry ryba :) trza być twardym a nie mientkim xD ps. pardon za błędziochy... ;):)
 
Do góry