BARF kontra sucha karma

[ilona.com]

heh mój hodowca, "mój" weterynarz, i wszyscy znajomi weterynarze i hodowcy ostrzegają przed mieszaniem karmu suchej z gotowaną... zresztą nawet producent karmy ostrzega aby nie mieszać jej w jednej misce z gotowaną.
też dostałam wskazówki od weterynarzy, hodowców dotyczących żywienia psa i też radzili dawać i taką i taką ale oddzielnie.

no to już nie moja sprawa, jak Ci radzili "Twoi" weterynarze i "Twoi" hodowcy"
Mój wogóle nie chce jadać suchej karmy, jest ją w stanie zjeść jedynie, gdy czuje coś lepszego. Tak samo był karmiony u swojej pani, zanim zamieszkał u mnie. moja sąsiadka tak samo karmi swoje pudle i wszystkie psiaki mają się jak najbardziej dobrze mają jak najbardziej dobrze :]
P.S: nie ucz ojca jak sie dzieci robi hehe

 

[mrau]

no to już nie moja sprawa, jak Ci radzili "Twoi" weterynarze i "Twoi" hodowcy"
Mój wogóle nie chce jadać suchej karmy, jest ją w stanie zjeść jedynie, gdy czuje coś lepszego. Tak samo był karmiony u swojej pani, zanim zamieszkał u mnie. moja sąsiadka tak samo karmi swoje pudle i wszystkie psiaki mają się jak najbardziej dobrze mają jak najbardziej dobrze :]
P.S: nie ucz ojca jak sie dzieci robi hehe

przepraszam ale czy ja Cię w jakiś sposób uraziłam? Jeżeli tak to przepraszam i uważam, że taki ton wypowiedzi jest zbędny.
Widzisz, chciałam Ci tylko napisać to co wiem o żywieniu psów - naprawdę nie trzeba się od razu oburzać, każdą rozmowę można poprowadzić w sposób kulturalny i miły.
Dziwi mnie fakt, że ludzie nie potrafią normalnie ze sobą rozmawiać.

 

[ilona.com]

przepraszam ale czy ja Cię w jakiś sposób uraziłam? Jeżeli tak to przepraszam i uważam, że taki ton wypowiedzi jest zbędny.
Widzisz, chciałam Ci tylko napisać to co wiem o żywieniu psów - naprawdę nie trzeba się od razu oburzać, każdą rozmowę można poprowadzić w sposób kulturalny i miły.
Dziwi mnie fakt, że ludzie nie potrafią normalnie ze sobą rozmawiać.

a czy Ty widzisz w moim poście brak kultury? skoro tak uwazasz to prosze bardzo hehe

 

[mrau]

Nie napisałam, że w Twoim poście widzę brak kultury ale skoro pytasz to tak, widzę.

 

[ilona.com]

to naucz sie czytac miedzy wierszami

 

[mrau]

tzn mam omijać wypowiedzi mało kulturalne? oh Twoje wypowiedzi nie mają treści.

 

[ilona.com]

tzn mam omijać wypowiedzi mało kulturalne? oh Twoje wypowiedzi nie mają treści.

hehe wez sie dziewczyno nie osmieszaj i nie rob offtopa. takie wypowiedzi jak Twoja minutą milczenia można jedynie potraktować

 

[mrau]

Minutą milczenia się czci coś więc jak w końcu - ośmieszam się czy się moje wypowiedzi czci?
Zresztą... skoro ja się ośmieszam to co robisz Ty atakując, bezpodstawnie dodam.
Widać dzisiejsza młodzież ma naprawdę jakieś problemy skoro nie można się do niektórych nawet odezwać.
Niestety forum to miejsce publiczne i pisząc jakąkolwiek wypowiedź trzeba się liczyć z tym, że ktoś może odpowiedzieć i, co gorsza w tym przypadku, mieć inne zdanie. Agresywna postawa jeszcze nikomu nic dobrego nie przyniosła, naprawdę.

 

[ilona.com]

Minutą milczenia się czci coś więc jak w końcu - ośmieszam się czy się moje wypowiedzi czci?
Zresztą... skoro ja się ośmieszam to co robisz Ty atakując, bezpodstawnie dodam.
Widać dzisiejsza młodzież ma naprawdę jakieś problemy skoro nie można się do niektórych nawet odezwać.
Niestety forum to miejsce publiczne i pisząc jakąkolwiek wypowiedź trzeba się liczyć z tym, że ktoś może odpowiedzieć i, co gorsza w tym przypadku, mieć inne zdanie. Agresywna postawa jeszcze nikomu nic dobrego nie przyniosła, naprawdę.

oj jakaś ty dziewczyno wielce mądra, patrzcie ją :]
minuta milczenia=ubolewanie, żal. myslenie nie boli, ale jak widac tobie sprawia to nie lada trudność

 

[mrau]

Nie pouczaj mnie w kwestiach języka polskiego bo, patrząc na Twoje wypowiedzi, znasz go w stopniu o wiele niższym aniżeli mój.
Minutą milczenia oddaje się cześć komuś, zazwyczaj z powodu straty tejże osoby.
Owszem myślenie nie boli ale tak czy siak trzeba go używać.
Swoją drogą może mi wyjaśnisz co Ci takiego uczyniłam, że aż tak atakujesz? Jak dla mnie ma to naukową nazwę ale po co używać epitety?

 

[ilona.com]

Nie pouczaj mnie w kwestiach języka polskiego bo, patrząc na Twoje wypowiedzi, znasz go w stopniu o wiele niższym aniżeli mój.

hehe polemizowałabym

 

[mrau]

Nie próbuj ze mną polemizować. Nie udałoby Ci się to.
Swoją drogą czyżbyś nie umiała odpowiedzieć na proste pytanie, które Ci zadałam? Cóż widać faktycznie jedyne co Ci takiego strasznego zrobiłam to odezwanie się...

 

[Ag_juh]

Też słyszałam, że suchej karmy nie powinno się mieszać z gotowaną.

 

[ilona.com]

jeny dziewczyno nic prócz popisywania się i robienie z siebie panienki czego_to_ja_nie_potrafię_i_nie_wiem, nie pokazałaś ani nie wniosłaś do tematu. koncze jakże interesującą i męczącą polemike z tobą. jakbyś nie zauwazyła jestem tu troszke dłuzej od ciebie i nie z taką osóbką za złoty pięćdziesiąt jak ty miałam do czynienia. nie chce dostać procencików dzięki hojności modów i zwyczajnie znudziły mnie twoje jakże smutne wypociny.
żal.pl ot co

 

[patryska_ja]

ja mam 2 psy i one jedza to co zostanie z obiadu i raz na jakis czas karme;p
bo zra tak duzo ze bysmy nie wyrabiali z kasa ^^

 

[ilona.com]

ja mam 2 psy i one jedza to co zostanie z obiadu i raz na jakis czas karme;p
bo zra tak duzo ze bysmy nie wyrabiali z kasa ^^

a jakie psiaki masz?

 

[mrau]

jeny dziewczyno nic prócz popisywania się i robienie z siebie panienki czego_to_ja_nie_potrafię_i_nie_wiem, nie pokazałaś ani nie wniosłaś do tematu. koncze jakże interesującą i męczącą polemike z tobą. jakbyś nie zauwazyła jestem tu troszke dłuzej od ciebie i nie z taką osóbką za złoty pięćdziesiąt jak ty miałam do czynienia. nie chce dostać procencików dzięki hojności modów i zwyczajnie znudziły mnie twoje jakże smutne wypociny.
żal.pl ot co

Popisywania się mówisz? W którym miejscu? Swoją drogą co Ty wniosłaś do tego tematu poza bezmyślnymi atakami?
Polemika ze mną jest męcząca? Ja z Tobą nie polemizuję - ja próbuję się dowiedzieć co ci takiego zrobiłam.
Znudziły Ci się moje "wypociny"? Co, w takim razie, mam powiedzieć ja skoro kilka razy proszę o odpowiedź na proste pytanie i za każdym razem, zamiast odpowiedzi, widzę epitety... Zaczynam wierzyć, że zwyczajnie nie znasz odpowiedzi...
I co jak co ale fakt, iż jesteś na forum dłużej na pewno nie uprawnia Cię do bezpodstawnych( i, co jest coraz bardziej prawdopodobne z racji braku odpowiedzi na moje pytanie, bezmyślnych) ataków...

 

[ilona.com]

Popisywania się mówisz? W którym miejscu? Swoją drogą co Ty wniosłaś do tego tematu poza bezmyślnymi atakami?
Polemika ze mną jest męcząca? Ja z Tobą nie polemizuję - ja próbuję się dowiedzieć co ci takiego zrobiłam.
Znudziły Ci się moje "wypociny"? Co, w takim razie, mam powiedzieć ja skoro kilka razy proszę o odpowiedź na proste pytanie i za każdym razem, zamiast odpowiedzi, widzę epitety... Zaczynam wierzyć, że zwyczajnie nie znasz odpowiedzi...
I co jak co ale fakt, iż jesteś na forum dłużej na pewno nie uprawnia Cię do bezpodstawnych( i, co jest coraz bardziej prawdopodobne z racji braku odpowiedzi na moje pytanie, bezmyślnych) ataków...

bla bla bla....10 lat później...:] widocznie nie wiesz co to epitet dziewczyno. czyżby braki w eduakcji? daruj sobie

 

[mrau]

Nadal nie uzyskałam odpowiedzi na moje pytanie... Szkoda... Ale co zrobić kiedy osoba pytana nawet nie wie za co się tak oburza.

Btw coś na temat epitetu: http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=7574

 

[ElizQa]

[Odpowiadam na pytanie zadane na początku]

Mój pies dostaje karmę Purina albo jakąś inną..
A warzywa i owoce je między posiłkami.
Głównie są to marchewki i jabłka.