Aztekowie i krwawe ofiary z ludzi.

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Kiedy Hiszpanie wparowali stanęli na plażach Meksyku to amerykanie nie znali koła. Dziwnie zmieszana była ich kultura. Niby wysoko rozwinięta cywilizacja w kierunku astronomii, MATEMATYKI, ARCHITEKTURY, itp., a podstawowych narzędzi nie znali.
No wlasnie to jest zastanawiajace. Moze nie rozwijali technologii wojennych bo ich potencjalni wrogowie rowniez tego nie robili i to co mieli im wystarczalo. No a potem przybli Hiszpanie.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
No wlasnie to jest zastanawiajace. Moze nie rozwijali technologii wojennych bo ich potencjalni wrogowie rowniez tego nie robili i to co mieli im wystarczalo. No a potem przybli Hiszpanie.
kilka wynalazków jednak mieli, np w procach(oczywiście nie takich których używają dzieci) używali specjalnej amunicji-zawiązywali kamienie w płótno nasiąknięte substancją, która poprzez pocieranie zapalała się w momencie "wystrzału". problem polegał na tym, że indianie nie miotali jednocześnie, ale każdy z osobna co nie powodowało wielkich strat wśród wrogów.

Znam również ciekawą książkę, "Ci paskudni Aztekowie". Pokazane życie Azteków z odrobiną humoru smile.gif. Nie ma tu rzeczy fikcyjnych i wygórowanych. Zwykła "encyklopedia" historyczna z ironicznym podejściem. Polecam, jeśli kogoś interesują takowe tematy!
to jest przecież cała seria- Ci wredni Rzymianie, Pomysłowi Słowianie itd. jak byłem mały to uwielbiałem to czytać :)
 

00kaito

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2009
Posty
3
Punkty reakcji
0
Znalazłem interesujący artykuł traktujący o Aztekach - "Imperium Azteków". Rzeczywiście zarówno białych uzurpatorów, jak i korzennych mieszkańców można nazwać Mordercami. Ale, Aztekowie swoje ofiary składali w imię czegoś wyższego, w imię swojego Boga, z kolei Biali kierowali się chęcią zdobycia złota. Polecam przeczytać na samym dole po nazwą "Brutalna Prawda" na stronie: Strona Globtrotera
 

saviola_13

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
637
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Krk
tak, w Aztecowie uprawiali kanibalizm, ale miał on charakter kultu. Nie było innych powodów tych zdarzeń. Ponadto Aztec , aby zachować jedność z rodzicami zwyczajnie ich zjadał.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
Indianie Środkowomerykańscy oczywiście znali koło, ale używali go co najwyżej do robienia zabawek dla dzieci. Używanie koła do transportu odpadało ze względu na brak zwierząt pociągowych. Transport ludzki był bardziej ekonomiczny, jak sie nie miało koni, bydła czy osłów. Jedyne zwierząta udomowione w środkowej Ameryce to były zdaje się psy i indyki.
 

wredotta

Nowicjusz
Dołączył
26 Wrzesień 2009
Posty
72
Punkty reakcji
0
Wiek
31
wiecie - Aztekowie nie znali tez zera a byli przecież bardzo dobrymi matematykami.
a Cortezowi się udało bo:
a. mieli o wiele lepszą brón
b. Aztekowie nie znali konia i zwyczajnie się go bali, uważali te zwierzęta za jakieś dzikie bestie
c. jak już ktoś wspominał - wierzyli, że zza morza przybędzie do nich biały bóg, uznali, że to właśnie Hiszpanie
d. o tym chyba nikt nie mówił - Aztekowie byli powszechnie nienawidzeni przez inne ludy ponieważ polowali na ludzi. dlatego też właśnie te inne ludy pomogły Cortezowi w walce z Aztekami.

kult krwi Azteków to rzeczywiście dziwna sprawa. wierzyli, że bogów nalezy karmic krwią.
co ciekawe, obiło mi się o uszy, że i inne ludy w to wierzyły, np. majowie, ale nie robili tego az tak 'fanatycznie'.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
wiecie - Aztekowie nie znali tez zera a byli przecież bardzo dobrymi matematykami.
a Cortezowi się udało bo:
a. mieli o wiele lepszą brón
b. Aztekowie nie znali konia i zwyczajnie się go bali, uważali te zwierzęta za jakieś dzikie bestie
c. jak już ktoś wspominał - wierzyli, że zza morza przybędzie do nich biały bóg, uznali, że to właśnie Hiszpanie
d. o tym chyba nikt nie mówił - Aztekowie byli powszechnie nienawidzeni przez inne ludy ponieważ polowali na ludzi. dlatego też właśnie te inne ludy pomogły Cortezowi w walce z Aztekami.

kult krwi Azteków to rzeczywiście dziwna sprawa. wierzyli, że bogów nalezy karmic krwią.
co ciekawe, obiło mi się o uszy, że i inne ludy w to wierzyły, np. majowie, ale nie robili tego az tak 'fanatycznie'.

gwoli ścisłości nie tylko Aztekowie składali krwawe ofiary z ludzi ale także Inkowie, Majowie i inne ludy.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
a Cortezowi się udało bo:
a. mieli o wiele lepszą brón
b. Aztekowie nie znali konia i zwyczajnie się go bali, uważali te zwierzęta za jakieś dzikie bestie
c. jak już ktoś wspominał - wierzyli, że zza morza przybędzie do nich biały bóg, uznali, że to właśnie Hiszpanie
d. o tym chyba nikt nie mówił - Aztekowie byli powszechnie nienawidzeni przez inne ludy ponieważ polowali na ludzi. dlatego też właśnie te inne ludy pomogły Cortezowi w walce z Aztekami.

W 1492 roku poziomy rozwoju społeczeństw po obu stronach Atlantyku były tak duże, że Indianie stali na straconej pozycji. Indianie mieli przesrane już 10 tys. lat temu. W późnym plejstocenie zagadkowo wyginęły/zostały wybite (?) większe ssaki amerykańskie. Bez amerykańskich odmian zwierząt hodowlanych, które były kluczowe dla rozwoju eurazjatyckich cywilizacji (świnie, konie, owce, bydło, wielbłądy, osły) Indianie nie dość, że mieli opóźniony rozwój poprzez poleganie wyłącznie na sile ludzkich rąk, ale także nie byli odporni na hiszpańskie zarazki. Eurazjaci poprzez tysiące lat koegzystencji ze zwierzętami byli uodpornieni, (odporność na zarazki to osobny, długi temat) - ale faktem jest, że Eurazjaci zapłacili też za to wysoką cenę przez tysiące lat powracających epidemii, plag itd. Indianie mieli zapłacic cenę o wiele wyższą. Zarazki odpowiadały za 95% zgonów Indian. Zazyczaj choroby wyprzedzały Europejczyków: zanim Pizzaro dotarł do Inków, od kilku lat byli oni już dziesiątkowani przez... nie pamiętam co, grypę, dżumę? Co się stało z północnoamerykanską cywilizacją w dolinie Mississipi? Gdy w XVII wieku Francuzi eksplorowali ten teren, odkryli tylko ruiny ogromnych miast - miliony Indian wymarło z chorób zanim w ogóle zobaczyli jakichś białych.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
moze ich zezarl tryper (ktorego europejczykom sprzedali)?
 

Vapster

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2008
Posty
52
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Bielawa
CO do filmu Apocalypto .... jeśli ktoś nie oglądał to szczerze polecam :) i pozdrawiam
 
P

Pawian

Guest
Ważnym aspektem tych praktyk była zawsze religia.W większości religii człowiek składał ofiary bogu lub bogom z życia innych ludzi.W religii Majów i Azteków masowe, wymyślne ofiary z ludzi składano już nie jako dziękczynne czy błagalne (o deszcz, urodzaj, zwycięstwo w walce) ale tylko po to, aby świat jako taki trwał. Według Azteków im więcej krwawych ofiar z ludzi tym dłużej przetrwa świat, a wraz z nim człowiek.Podczas publicznych ceremonii dla boga słońca żywej ofierze wyjmowano serce,dla matki ziemi zabijano kobietę i obdzierano ją ze skóry, którą to skórę przywdziewał potem kapłan,dla wywołania deszczu torturowano i zabijano dzieci.Ważnymi elementami tych religii było bałwochwalstwo(posągi i wizerunki bóstw),używanie narkotyków,okrucieństwo,wyuzdane praktyki seksualne.Do dzisiaj społeczności krajów w których praktykuje się takie religie nalezą do najbardziej agresywnych,najuboższych,kastowych,najbardziej zacofanych i kontrolowanych przez skorumpowane tamtejsze rządy polityczne powiązane z klasą duchowieństwa.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
.Do dzisiaj społeczności krajów w których praktykuje się takie religie nalezą do najbardziej agresywnych,najuboższych,kastowych,najbardziej zacofanych i kontrolowanych przez skorumpowane tamtejsze rządy polityczne powiązane z klasą duchowieństwa.
Zapomniałeś wspomnieć o powiązaniach z międzynarodowym kapitałem i liberalną oligarchią wysysającą od zawsze krew z robotników (azteckich też) i tłamszących próby organizacji w związki tegoż proletariatu, czego dowodem może być to, że wśród Azteków, Majów itp nie było związków zawodowych.
 
P

Pawian

Guest
.. czego dowodem może być to, że wśród Azteków, Majów itp nie było związków zawodowych.
Chciałem pisać w temacie,ale widzę że coś z alternatywnej historii ludzkości którą przedstawiałem zostało w twojej pamięci.Cieszy mnie to,że chociaż wiesz, że istnieje coś poza liberalno-klerykalno-burżuazyjnym punktem widzenia.A nawet ma to uzasadnienie naukowe.Wielu młodych ludzi nawet nie wie,że poza liberalnymi mediami są jeszcze inne źródła informacji,te mniej poprawne politycznie w Polsce "prawicowej" i ostro cenzurowane.Odnośnie Azteków to sadzę,że nie wyróżniali się szczególnie z pośród cywilizacji pierwotnych starożytności.Historycy rozpływają się w pochwałach na cześć osiągnięć astronomicznych i architektonicznej Azteków,pomijając fakt,że było to społeczeństwo oparte na niewolnictwie.Prawo azteckie było niezwykle surowe i wspierało niewolniczy system władzy. Oszczercom obcinano wargi i uszy. Obok tych surowych norm, przewidywano też humanitarne odstępstwa. Dla przykładu: dziecko zrodzone ze związku wolnego człowieka z niewolnicą musiało być adoptowane przez ojca i uzyskiwało wolność. Jeśli zamożny mężczyzna zmarł, pozostawiając młodą wdowę, ta mogła obdarzyć wybranego niewolnika wolnością w zamian za obietnicę małżeństwa.Zabranie z pola kukurydzy przez podróżnego dla zaspokojenia głodu nie było uważane za kradzież.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Okrucieństwo i osiągnięcia astronomiczne to dwie różne, niepowiązane ze sobą kwestie. Świat nie jest czarno-biały. Hitler był ludobójcą, ale dał Niemcom autostrady, dla przykładu.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
Motywy okrucieństwa można też skalować. Jak tu porównywać Azteków i np. Kartagińczyków, którzy składali ofiary, bo wiązało się to z ich wierzeniami, do Rzymian, którzy nurzali się we krwi dla rozrywki? Nie pochwalam zabijania ludzi w ogóle, ale mam większe zrozumienie dla kapłana, który zabija, bo 100 tys. ludzi wierzy, że od tego zależy los państwa, powodzenie zbiorów itd. (jakkolwiek głupie to jest), niż dla faceta, który idzie po obiedzie na arenę, żeby pośmiać się z kumplami nad fajnie uciętymi kończynami tej chrześcijanki/gladiatora itd.
 

rooley12

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2010
Posty
20
Punkty reakcji
0
Okrucieństwo i osiągnięcia astronomiczne to dwie różne, niepowiązane ze sobą kwestie. Świat nie jest czarno-biały. Hitler był ludobójcą, ale dał Niemcom autostrady, dla przykładu.
zgadzam się z Tobą w 100%, pamiętam, jak któryś polski polityk powiedział, że Hitler mimo wszystko początkowo wyciągnął Niemcy z kryzysu to wychuchła burza, że ktoś chwali Hitlera... Zrobił masakrycznie dużo złego, ale kilka rzeczy naprawdę mu się udało i był w tym dobry. Nie zmienia to jego oceny historycznej, ale na pewno był lepszy niż np. Stalin który generalnie na wszystkich polach był delikatnie mówiąc słaby...
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Tak sledze to forum i czasami ze smiechu nie moge, tym bardziej, ze wypowiadaja sie na nim osoby, ktore w zasadzie moim zdaniem slyna z ..... madrych postow.

Wiec, Aztekowie, Inkowie, Majowie. Jaka byla roznica miedzy nimi, w zasadzie nie wielka, ale znaczaca. Mimo to na tym forum pewnie posty mozna odniesc do roznej cywilizacji, panstwa, nazwa dowolna.

Fakt, net to duze zrodlo info, ale czasami warto poczytac 600str. podrecznikow pewnych prof. a bedzie sie pewnym swojej wiary. ;) To tez odnosnie pewnych dziwnych i smiesznych postow.

Co do tematu, wszystkie 3 cywilizacje laczy miedzy innymi to, ze mordowano ludzi w imie czegos, najczesciej w imie przeblagania Bogow jak to mialo np. w Egipcie czy tez w Angkorze. Roznce sie pojawiaja przy slowie prawo, bo np. Inkowie mordowali tez publicznie za zdrade, osoby, ktore zdradzaly i dezertowaly itd. byla cala masa powodow za ktore scinali, czego nie mozna powiedziec o majach czy aztekach. Ale ogolnie kazdy masowy mord mial podtekst religijno-kulturowy. Tak przynajmniej jest uznane.

A Aztekowie, coz, swoja uwage zawdzieczaja dzieki swojemu wyrachowaniu i okrucienstwu. Ale nie wypowiadam sie wiecej, bo osoba ktora czyta wiki i pisze tu :cenzura:y wie lepiej od osoby ktora kilka miechow poswiecila na czytaniu czasami nudych encyklopedii na temat aztekow.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Lestat a tak naprawdę to o co Ci chodziło, poza tym całym kreowaniem się na naukowca ?
 
Do góry