Michałeczek
Nowicjusz
- Dołączył
- 13 Październik 2009
- Posty
- 11
- Punkty reakcji
- 0
Witam
Jakiś czas temu zakupiłem Audi A3 1.9 TDI z 2000r. Teraz trochę żałuję bo natknąłem się przypadkowo na artykuły o psuciu się turbiny o rozbieganiu itp...
Czytałem że przed jazdą trzeba chwilę postać na zapalonym silniku. Po jeździe to samo żeby olej się schłodził i nie zepsuła się turbina. Czy jeśli przejadę np. 40 czy 50 km spokojną jazdą to też tak muszę robić? Po 10 km tak samo?
Spotkałem się też z artykułem o rozbieganiu się silnika. Jakie jest prawdopodobieństwo że z moim to się stanie?
Jak uniknąć rozbiegania się silnika? Po czym poznać że psuje się turbina?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jakiś czas temu zakupiłem Audi A3 1.9 TDI z 2000r. Teraz trochę żałuję bo natknąłem się przypadkowo na artykuły o psuciu się turbiny o rozbieganiu itp...
Czytałem że przed jazdą trzeba chwilę postać na zapalonym silniku. Po jeździe to samo żeby olej się schłodził i nie zepsuła się turbina. Czy jeśli przejadę np. 40 czy 50 km spokojną jazdą to też tak muszę robić? Po 10 km tak samo?
Spotkałem się też z artykułem o rozbieganiu się silnika. Jakie jest prawdopodobieństwo że z moim to się stanie?
Jak uniknąć rozbiegania się silnika? Po czym poznać że psuje się turbina?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.