Ma ktoś astme?
Jak sobie z nią radzicie?
A w szkole co na to inni?Jak reagują?Często opuszczacie przez to lekcję?
Ja niestety mam
Najgorzej jest na wiosne, czyli mniej więcej teraz tak kwiecień/maj...
W szkole mój wychowawca w ogóle tego nie rozumie...przynosze mu usprawiedliwienie to twierdzi, że to tylko wymówka i że mam poprawić frekfencje swoją, bo zaniżam klasową :/
Pamiętam jak jedna nauczycielka powiedziała, że mam nie przychodzić do niej na lekcje, bo przeszkadzam (wtedy akurat miałam nasilenie...)
Czasami aż smutno się robi...
Jak sobie z nią radzicie?
A w szkole co na to inni?Jak reagują?Często opuszczacie przez to lekcję?
Ja niestety mam
Najgorzej jest na wiosne, czyli mniej więcej teraz tak kwiecień/maj...
W szkole mój wychowawca w ogóle tego nie rozumie...przynosze mu usprawiedliwienie to twierdzi, że to tylko wymówka i że mam poprawić frekfencje swoją, bo zaniżam klasową :/
Pamiętam jak jedna nauczycielka powiedziała, że mam nie przychodzić do niej na lekcje, bo przeszkadzam (wtedy akurat miałam nasilenie...)
Czasami aż smutno się robi...