First_Sirius_Lady
Nowicjusz
Znalazłam taki artykuł Włodzimierza Bednarskiego:
Świadkowie Jehowy "apolityczni"?
Świadkowie Jehowy bardzo często podkreślają, że są "neutralni" i "apolityczni". Przykładowo każda Strażnica (od numeru 13, 1988r. do dziś) na s.2 zawiera wypowiedź:"Pismo to jest całkowicie apolityczne...". Czy jest to prawda? Otóż nie, bo Towarzystwo Strażnica często krytykuje różne formy sprawowania władzy w historii świata (np. cykl w Przebudźcie się! z lat 1990-1), nazywając też bestiami różne organizacje (Liga Narodów, ONZ) czy kraje (USA, ZSRR, Anglia).
Oto przykłady:
Strażnica Nr 9, 1999 s.15:"Liga Narodów(...) jest (...) tworem Szatana i obrzydliwością w oczach Bożych".
"Proroctwo" 1929 (s.98): "mamidło, zwane Ligą Narodów, dziecię diabła".
;"Wspaniały finał Objawienia bliski!" (s.248):"O...N...Z... jest rzeczywiście bluźnierczą imitacją mesjańskiego Królestwa Bożego...".
"Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości"t.1 (s.153): "Bestia ta przedstawia O... N... Z...".
Strażnica Nr 18, 1988 s.6 nazywa rządy"zezwierzęciałymi ziemskimi potęgami politycznymi".
Przy tych swych poglądach Towarzystwo Strażnica stosuje pewną przebiegłość. Przykładowo jeśli już przeprowadza pewne dowodzenia to powinny być one jednolite dla wszystkich Świadków Jehowy, nawet narażając się na prześladowania. Tak jednak nie jest. Oto przykład:
W 1958r. Towarystwo Strażnica wydało książkę pt."Bądź wola Twoja na ziemi", będącą ich komentarzem do Księgi Daniela. W języku polskim ukazały się dwie wersje (!) tej ksiażki: krajowa (wyd. 1961) i polonijna (wyd. 1964). Okazuje się, że w edycji polonijnej znajduje się wiele wypowiedzi przeciwko ZSRR, których brak w wersji krajowej. Dziwne to, bo przecież ta krajowa była wydana w ukrytej drukarni, a więc też nie podlegała cenzurze. Można wnioskować, że polscy Świadkowie Jehowy w USA czuli się bezpieczni, a krajowi ze strachu przed prześladowaniem, czy aby nie drażnić władz, okroili książkę. Jest to istne wyrachowanie polityczne, tym bardziej, że książka zajmuje się też komentowaniem politycznych zagrywek USA, Niemiec i ZSRR i innych państw.
Ciekawe też, że w wersji krajowej stosuje się najczęściej określenie ZSRR czy Związek Radziecki, a w polonijnej komunistyczna Rosja!
Edycja polonijna nazywa wprost "królem północy" Rosję czy ZSRR , natomiast wersja krajowa raczej unika tego. Edycja polonijna nazywa kraje zachodnie "demokratycznymi", czego wersja krajowa unika. Edycja polonijna w "Spisie przedmiotów" ("Skorowidz rzeczowy") na końcu książki zawiera hasła: "Komunizm" i "Rosja Sowiecka" oraz odsyłacze do poszczególnych stron, co wersja krajowa pomija. Wersja krajowa została w rozdziale 11 pozbawiona czterech paragrafów (krajowa ma 72 paragrafy; polonijna ma 76 paragrafów [w krajowej usunięto treść paragrafów: 27, 51, 55, 66 i z tego powodu od paragrafu 27 treść i numeracja w obu wersjach nie pokrywa się]), jeden bardzo skrócono (paragraf 50), a i w innych pozmieniano wiele! Nadmieniam, że edycja polonijna pokrywa się treścią z wersją angielską.
Co o tym myślicie?
Świadkowie Jehowy "apolityczni"?
Świadkowie Jehowy bardzo często podkreślają, że są "neutralni" i "apolityczni". Przykładowo każda Strażnica (od numeru 13, 1988r. do dziś) na s.2 zawiera wypowiedź:"Pismo to jest całkowicie apolityczne...". Czy jest to prawda? Otóż nie, bo Towarzystwo Strażnica często krytykuje różne formy sprawowania władzy w historii świata (np. cykl w Przebudźcie się! z lat 1990-1), nazywając też bestiami różne organizacje (Liga Narodów, ONZ) czy kraje (USA, ZSRR, Anglia).
Oto przykłady:
Strażnica Nr 9, 1999 s.15:"Liga Narodów(...) jest (...) tworem Szatana i obrzydliwością w oczach Bożych".
"Proroctwo" 1929 (s.98): "mamidło, zwane Ligą Narodów, dziecię diabła".
;"Wspaniały finał Objawienia bliski!" (s.248):"O...N...Z... jest rzeczywiście bluźnierczą imitacją mesjańskiego Królestwa Bożego...".
"Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości"t.1 (s.153): "Bestia ta przedstawia O... N... Z...".
Strażnica Nr 18, 1988 s.6 nazywa rządy"zezwierzęciałymi ziemskimi potęgami politycznymi".
Przy tych swych poglądach Towarzystwo Strażnica stosuje pewną przebiegłość. Przykładowo jeśli już przeprowadza pewne dowodzenia to powinny być one jednolite dla wszystkich Świadków Jehowy, nawet narażając się na prześladowania. Tak jednak nie jest. Oto przykład:
W 1958r. Towarystwo Strażnica wydało książkę pt."Bądź wola Twoja na ziemi", będącą ich komentarzem do Księgi Daniela. W języku polskim ukazały się dwie wersje (!) tej ksiażki: krajowa (wyd. 1961) i polonijna (wyd. 1964). Okazuje się, że w edycji polonijnej znajduje się wiele wypowiedzi przeciwko ZSRR, których brak w wersji krajowej. Dziwne to, bo przecież ta krajowa była wydana w ukrytej drukarni, a więc też nie podlegała cenzurze. Można wnioskować, że polscy Świadkowie Jehowy w USA czuli się bezpieczni, a krajowi ze strachu przed prześladowaniem, czy aby nie drażnić władz, okroili książkę. Jest to istne wyrachowanie polityczne, tym bardziej, że książka zajmuje się też komentowaniem politycznych zagrywek USA, Niemiec i ZSRR i innych państw.
Ciekawe też, że w wersji krajowej stosuje się najczęściej określenie ZSRR czy Związek Radziecki, a w polonijnej komunistyczna Rosja!
Edycja polonijna nazywa wprost "królem północy" Rosję czy ZSRR , natomiast wersja krajowa raczej unika tego. Edycja polonijna nazywa kraje zachodnie "demokratycznymi", czego wersja krajowa unika. Edycja polonijna w "Spisie przedmiotów" ("Skorowidz rzeczowy") na końcu książki zawiera hasła: "Komunizm" i "Rosja Sowiecka" oraz odsyłacze do poszczególnych stron, co wersja krajowa pomija. Wersja krajowa została w rozdziale 11 pozbawiona czterech paragrafów (krajowa ma 72 paragrafy; polonijna ma 76 paragrafów [w krajowej usunięto treść paragrafów: 27, 51, 55, 66 i z tego powodu od paragrafu 27 treść i numeracja w obu wersjach nie pokrywa się]), jeden bardzo skrócono (paragraf 50), a i w innych pozmieniano wiele! Nadmieniam, że edycja polonijna pokrywa się treścią z wersją angielską.
Co o tym myślicie?