Antybiotyki nasze kochane

dudeczka

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
389
Punkty reakcji
0
Za mało mówi sie o profilaktyce, w sumie wiadomo dlaczego...koncerny farmaceutyczne przestałyby zarabiać krocie na antybiotykach...
 

KatSzym

Nowicjusz
Dołączył
11 Grudzień 2009
Posty
9
Punkty reakcji
0
Może tym przełomem na miarę odkrycia antybiotyków może byc stosowanie srebra koloidalnego, które jest nawet nazywane "naturalnym antybiotykiem"
Jego właściwości bakterio-, wiruso- i grzybobójcze są znane od wieków. W aptece na przykład można nabyć taki preparat Ag100 i sobie popijać w okresach obniżonej odporności
 

Tiffany_82

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2009
Posty
18
Punkty reakcji
0
Może tym przełomem na miarę odkrycia antybiotyków może byc stosowanie srebra koloidalnego, które jest nawet nazywane "naturalnym antybiotykiem"
Jego właściwości bakterio-, wiruso- i grzybobójcze są znane od wieków. W aptece na przykład można nabyć taki preparat Ag100 i sobie popijać w okresach obniżonej odporności
A dla mnie to srebro koloidalne roche przereklamowene. Wole moj duomox. Pzdr
 

Sloneczko777

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2009
Posty
74
Punkty reakcji
0
Ja się pod tym całkowicie podpisuję; antybiotyki powinny być przepisywane dopiero wtedy gdy naprawdę jest już taka konieczność. A wydaje mi się, że lekarze przepisują je jak cukierki.

Ostatnio troszkę dopadło mnie przeziębienie, poszłam do lekarza i od razu na wstępie dostałam receptę na antybiotyk. Ponieważ podchodzę do takich rzeczy sceptycznie zrobiłam sobie domową kurację.
Kupiłam witaminę C, dorwałam jakąś nowość gryporutin, który zawiera czosnek i rutynę, wzięłam gorącą kąpiel, połknęłam tabletki, popiłam gorąca herbatą z sokiem malinowym i położyłam się do łóżka. W poniedziałek czułam się dobrze. Został mi tylko lekki katar.

Zadaję więc pytanie po co byłby mi ten antybiotyk, jeśli tak naprawdę domowa kuracja sama zadziałała?
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Masz racje,ale jednak jesli np. jakas infekcja ciagnie sie np.z 3 mc i bez efektów ,to chyba jednak najlepszym rozwiazaniem jest tutaj własnie antybiotykoterapia,ale i to co wazne,aby odpowiednio zadbac o osłone jelit.
 

metycja

Nowicjusz
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
72
Punkty reakcji
3
No tak, tylko że ludzie wierzą, że lekarze wiedzą, co robią, przepisując lekarstwa. Wiadomo, że wszystkiego domowymi sposobami nie wyleczysz, ale używanie antybiotyków przy byle dolegliwości może doprowadzić do wyjałowienia organizmu. Dlatego, jeśli już trzeba brać antybiotyk, to razem z lekiem osłonowym (nawet jeśli lekarz nie przepisze,one są chyba bez recepty). A najlepiej wzmacniać odporność, żeby w ogóle nie chorować :)
 

daria922

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
ja sie staram nie brac antybiotykow bo zawsze mnie po nich brzuch boli mimo ze biore do tego lakcid . antybiotyki zaczynaja slabiej dzialac jezeli sie je naokraglo bierze , takze naprawde nalezy stosowac je z umiarem ;)
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
No własnie o tym mówie,ja brałam teraz osłonowo enterol,troche tez zeby nie miec biegunki.Bo jak pewnie czytałyście ostatnio-jogurtom to juz nie ma co wierzyc.
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
No tak, tylko że ludzie wierzą, że lekarze wiedzą, co robią, przepisując lekarstwa. Wiadomo, że wszystkiego domowymi sposobami nie wyleczysz, ale używanie antybiotyków przy byle dolegliwości może doprowadzić do wyjałowienia organizmu. Dlatego, jeśli już trzeba brać antybiotyk, to razem z lekiem osłonowym (nawet jeśli lekarz nie przepisze,one są chyba bez recepty). A najlepiej wzmacniać odporność, żeby w ogóle nie chorować
No nie mogę czegoś takiego. Lekarze nie wiedzą co robią? A Ty po przeczytaniu "Pani domu" albo "Życia na gorąco" masz już stopień doktora nauk medycznych, że wiesz lepiej, co robić? Co za zacietrzewienie. Te cudowne "leki osłonowe" to preparaty z zawiesinami bakterii kwasu mlekowego, jak na przykład Lactobacillus rhamnosus. Równie dobrze można jeść kiszoną kapustę, jogurt, dojrzały ser, etc. Ale i tak większość lekarzy profilaktycznie zapisuje na przykład lakcid.

Antybiotyki zarezerwowane są dla chorób bakteryjnych, z temperaturą najczęściej powyżej 38st., ropną wydzieliną, odkrztuszaniem podbarwionej plwociny i inne. Zwykła dolegliwość jak przeziębienie, to choroba wirusowa.
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Ja sie z Toba zgodze,ale czesto własnie mysle ze to lekarze przepisuja prawie na wszystko antybiotyk.bez znaczenia czy to choroba wirusowa czy bakteryjna.
To nie jest jedynie problem -nasz pacjentów,bo przeciez ktoś nam te antybiotyki przepisuje.
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
No nie mogę czegoś takiego. Lekarze nie wiedzą co robią? A Ty po przeczytaniu "Pani domu" albo "Życia na gorąco" masz już stopień doktora nauk medycznych, że wiesz lepiej, co robić? Co za zacietrzewienie. Te cudowne "leki osłonowe" to preparaty z zawiesinami bakterii kwasu mlekowego, jak na przykład Lactobacillus rhamnosus. Równie dobrze można jeść kiszoną kapustę, jogurt, dojrzały ser, etc. Ale i tak większość lekarzy profilaktycznie zapisuje na przykład lakcid.

Większość lekarzy naprawde nie wie co robi.
Nie pamiętam wizyty u lekarza podczas ktorej nie przepisano by mi antybiotyku. Co idę to antybiotyk!
Owszem, do lekarza szłam jak już naprawde domowe sposoby i srodki bez recepty nie pomagały, ale nie wierzę, że we wszystkich przypadkach antybiotyk był potrzebny.
Jakieś antybiogramy? Nigdy w życiu nie miałam z nimi styczności

Teraz jestem w ciąży, już od dłuzszego czasu męczy mnie gardło, doszły kłopoty z pecherzem - i co? Poszłam do lekarza, dostałam antybiotyk i drugi silny lek bez żadnych badań moczu, nic! Lekarz zdiagnozował moje zapalenie pecherza na podstawie odpowiedzi na pytanie:" czy częściej pani chodzi siku? "
A jak zapytałam o badania to kazał mi je zrobić łaskawie dla sprawdzenia po terapii lekami, które po konsultacji z ginekologiem są absolutnie zabronione w ciąży(o której lekarz wiedział oczywiscie)!

I powiedzcie jak tu do cholery ufać lekarzom, zdawać się na ich wiedzę, doświadczenie?
I jak twierdzic, ze wiedzą co robią?
 

izabelcia1979

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2010
Posty
52
Punkty reakcji
0
jestem uczulona na duomox i dzięki Bogu nie muszę go brać ale przy karzdej infekcji to lekka przesada,tiffany_82 życzę powodzenia

gdy jestem przeziębiona to leczę się sama kiedy gorące herbatki nie wystarczają łykam pyralgine i do łózka nie jestem zwolenniczką antybiotyków
 

sadzonka

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2010
Posty
126
Punkty reakcji
0
lekarze lekką ręką wypisują antybiotyki. zdarza się ,że zapominają też zapisać coś osłonowego.
 

izabelcia1979

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2010
Posty
52
Punkty reakcji
0
no właśnie i dopiero jak się zorientujesz ze nawalaci żołądek to uświadamiasz sobie że musisz pobrać jakąś osłonę i tak siadają nasze żołądki niestety a to przecież nie my mamy obowiązek o tym pamiętać gdy idziemy do lekarza
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
Osłonę to możecie mieć co najwyżej przeciwrakietową.
Ech, te określenia wzięte z kolorowych pism...

Czym jest ta osłona? Oczywiście, brzmi to ładnie oraz zdrowo i zapewne na takim przeświadczeniu firmy farmaceutyczne zbijają siano. Natomiast gdybyście rozumiały, drogie panie, czym jest ten lakcid, prolactiv czy inne takie przepisywane przez "doktóra" lub reklamowane w mediach, nie pisałybyście bzdur o bólu żołądka z powodu braku tej Waszej osłony. Te probiotyki (lactobacillus spp, Bifidobacterium spp. i inne) mają na celu uzupełnienie prawidłowej mikroflory jelitowej, by zapobiegać ewentualnym biegunkom poantybiotykowym i nadmiernemu rozrostowi innych, patogennych bakterii czy grzybów opornych na antybiotyk. Lekarze z reguły do długotrwałej antybiotykoterapii dodają probiotyki, nie jest to jednak bezwzględne wskazanie z uwagi na to, że występowanie problemów jelitowych nie jest tak powszechne. Zawsze można sobie też kupić kilka jogurtów - wyjdzie taniej i smaczniej - ale tego chyba nie piszą w Życiu na gorąco?
 

izabelcia1979

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2010
Posty
52
Punkty reakcji
0
nie stawiaj wszystkich kobiet pod jedną kreską-ktoś napisał coś osłonowego-i każdy zrozumiał bez potrzeby wykładu na ten temat,mam prawo napisać że podczas brania antybiotyku boli mnie żołądek bo boli-a gdy lekarz przepisuje antybiotyk mto też miło by było gdyby o czymś na prawidłową florę bakteryjną wspomniał-i o to chodziło
 

izabelcia1979

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2010
Posty
52
Punkty reakcji
0
co do antybiotyków to czasami można sobie tylko zaszkodzić jeśli nie były koniecznością ,mój brat kiedyś dostał antybiotyk i okazało się że jest uczulony,lekarz wcześniej nie zrobił wywiadu i mało nie zszedł,dobrze ze w porę dostał antidotum od tamtej pory nie bierze wcale antybiotyków i też swietnie się potrafi wykurować w razie choroby
 
Do góry