anty-inspiracje

[rumsztyk]

Na pewno zdarzyło się Wam zobaczyć, spotkać albo doświadczyć jakiś kiepskich rozwiązać, kiczowatych ozdób, nieakceptowalnych kolorów. Na wielu forach są wątki z dobrymi pomysłami i inspiracjami. Ja proponuję wątek "ku przestrodze". Aby lepiej zrozumieć o co mi chodzi, podaję pierwszą anty-inspirację: kuchnia w tym domu widoczna na zdjęciu to przykład "w jakich kolorach NIE urządzać kuchni".

Zapraszam do wrzucania Waszych przestróg z doświadczenia własnego, a jeszcze lepiej cudzego

 

[Alternative Trippin]

Myślę, że wystarczy wejść do co trzeciego domu na polskiej wsi, która jest na tyle blisko miasta, że miała możliwość zakupu mebli a'la wczesny gierek. No i oczywiście święte obrazy. Polecam dom mojej cioci, która mieszka na jakiejś zapadłej wsi w bieszczadach. Dom wygląda jak połączenie kościoła z komunizmem "na bogato" obleśne.

 

[WujekSamoZuo]

Zgodzę się z moim przedmówcą. Moim zdaniem można się też łatwo zagalopować i po prostu przesadzić z wszystkim i wszędzie. Za dużo dodatków, za dużo drobiazgów, za dużo wzorów - to nie jest fajne. We wszystkim trzeba zachować jakiś umiar. To bardzo ważne - także przy urządzaniu zdjęć Dlatego radziłbym wszystkim którzy zaczynają się urządzać, po prostu nie przesadzić. Z niczym.