[*] Antonio Puerta [*]

Status
Zamknięty.

Magic_Gladiator_90

Odmieniec
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 038
Punkty reakcji
1
Miasto
haaaj
Przeciez on gra w pierwszej lidze i na zadnych badaniach nie wykryli wady serca?

Szkoda chlopaka, zmarl tak mlodo i w dodatku zostawil ciezarna zone...

[*]
 

Wuyeq

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2005
Posty
818
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
.
tak sie składa, ze akurat oglądałem mecz Sevillii w którym to sie stało..choc początkowo wyglądało dramatycznie, to Puerta podniósł sie i sam o własnych siłach zszedł z boiska...

wielka szkoda..22 lata bardzo dobry zawodnik..wielka nadzieja hiszpańskiej piłki.. to smutne..

Antonio Puerta urodził się 26. listopada 1984. roku. Od początku swojej kariery bronił barw FC Sevilli, wraz z którą osiągnął wiele sukcesów. Niestety los tak chciał, że już więcej nie będzie mógł pomóc klubowi w walce o kolejne trofea. 25. sierpnia, w 31. minucie konfrontacji z Getafe Puerta upadł na murawę, stracił przytomność i jak się okazało przeszedł atak serca. Antonio wstał o własnych siłach, ale niestety chwilę później ponownie stracił przytomność i wówczas przewieziono go do szpitala. Tam walczył o życie, ale ku przerażeniu nie tylko Sevilli i swojej rodziny 28. sierpnia o godzinie 14:30 odszedł z tego świata.

22-letni zawodnik, grywający na co dzień na pozycji lewego pomocnika, był świetnie zapowiadającym się piłkarzem. Puerta przebojem wdarł się do pierwszej jedenastki FC Sevilli i zachwycał swoją grą przede wszystkim w Pucharze UEFA kibiców na niemalże całym świecie. Niestety już więcej nie zobaczymy go w akcji.

Antonio przygodę z profesjonalnym futbolem rozpoczynał w FC Sevilli i także w tym klubie tragicznie ją zakończył. Piłkarz zadebiutował w Primera Division w sezonie 2003/04, w kolejnych sześciu rozegranych starciach zdołał nawet raz wpisać się na listę strzelców. W sezonie 2005/06 nadal był rezerwowym, ale w lidze hiszpańskiej zagrał już w 17 meczach i zdobył dwa gole, w Pucharze UEFA natomiast grał regularnie i zdobył trzy bramki, a jego klub triumfował najpierw w tych rozgrywkach, a następnie w Superpucharze Europy. W minionym sezonie zawodnik przebił się do pierwszej jedenastki ekipy z Andaluzji. Zagrał w 30 ligowych potyczkach i trzykrotnie trafił do bramki rywala. Ponadto grał w Pucharze UEFA i Hiszpanii. W tych dwóch ostatnich rozgrywkach drużyna z Sewilli odniosła zwycięstwo, w Primera Division natomiast uplasowała się na trzeciej pozycji.

W bieżącym sezonie zawodnik zdążył wywalczyć Superpuchar Hiszpanii (po dwumeczu z Realem Madryt). Ponadto zagrał w spotkaniu kwalifikacji Ligi Mistrzów i do feralnej, 31. minuty w meczu pierwszej kolejki ligi hiszpańskiej przeciwko Getafe.

Zawodnik występował także w narodowej reprezentacji Hiszpanii. Najpierw w młodzieżowej (do lat 21), a 7. października 2006 roku doczekał się debiutu w tej dorosłej. W 52. minucie potyczki ze Szwecją Puerta zastąpił Joana Capdevillę, a jego zespół przegrał ze Szwecją 0:2.

Piłkarski świat będzie potrzebował czasu, by otrząsnąć się po śmierci tego młodego i świetnie zapowiadającego się piłkarza. Puerta pozostanie w pamięci nie tylko tych, którzy go znali na co dzień, wychowywali, ale i każdego kibica europejskiej piłki, który choć lat widział go w akcji.

zrodlo: kebab88/www.pilka.pl

co do jego wady serca:

Piłkarski świat opłakuje Antonio Puertę. Kolejnego zawodnika, który znalazł się na liście tragicznie zmarłych piłkarzy z powodu problemów natury kardiologicznej. Eksperci wypowiedzieli się na temat przypadku Hiszpana. Zdaniem co niektórych ta wada serca była trudna do wykrycia.

"Przypadek Antonio, to wada bardzo trudna do zdiagnozowania. W takich sytuacjach jak ta Puerty z objawami omdleń i zawrotów głowy podczas kolejnych meczów, należy sumiennie znaleźć przyczyny, bo wielokrotnie mogą przejść niezauważone. U Puerty nie została skonfrontowana żadna zmiana, która sugerowałaby, że zawodnik ma tego typu problemy."- powiedział hiszpański kardiolog, zajmujący się sportowcami - Araceli Boraita.

Inne zdanie na ten temat ma były już lekarz Interu Mediolan - Piero Volpi. "Nie można obwiniać osób, które ratowały zawodnika. Pragnę jednak zauważyć, że przed nim były wcześniejsze tego typu przypadki i my we Włoszech w tego typu sytuacjach jesteśmy bardzo surowi."- powiedział.

zrodlo: www.pilka.pl
 
Dołączył
16 Październik 2006
Posty
1 545
Punkty reakcji
0
Ja tez to ogladałam.. :(
Jakie to jest przykre..
Przynajmniej jego Żona, będzie miała po nim `pamiątke` - ich dziecko..
Ehhh ;( ;(
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
a ja to jakos w d*pie mam. nie znałem go, nie był dla mnie autorytetem, codziennie ginie mnóstwo mega wartościowych ludzi i o nich sie nic nie mówi.
 

Czapek

Lokalny Filozof
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
571
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Lublin
codziennie ginie mnóstwo mega wartościowych ludzi i o nich sie nic nie mówi.
Racja
a ja to jakos w d*pie mam. nie znałem go, nie był dla mnie autorytetem,
Pomyśl, że może kiedyś Ty zasłabniesz na ulicy i ktoś wtedy powie: "Nie znam go - i jakoś mam to w d*pie..."
Nie myśl, że to z mojej strony jakieś kazanie. Po prostu nie lubię jeśli ktoś totalnie wszystko sobie olewa.
Osobiście ja też go nie znałem. Jednak nie mogę powiedzieć, że mam to gdzieś. Przykrym zdarzeniem jest dla mnie śmierć młodego człowieka - zwłaszcza nagła śmierć.
 

Motyl_ak

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2007
Posty
392
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Ja sie dowiedziałam dopiero od Milka's
Szkoda gościa, bo był młody.

I wielka szkoda, że trenerzy nie zwracają zbytniej uwagi na stan zdrowotny zawodników :/
 

Speedy

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
273
Punkty reakcji
1
Wiek
116
Miasto
Troojmiasto
CYTAT-ponury murzyn
codziennie ginie mnóstwo mega wartościowych ludzi i o nich sie nic nie mówi.

ODPOWIEDŹ-Czapek
Racja

CYTAT-ponury murzyn
a ja to jakos w d*pie mam. nie znałem go, nie był dla mnie autorytetem
,
ODPOWIEDŹ-Czapek
Pomyśl, że może kiedyś Ty zasłabniesz na ulicy i ktoś wtedy powie: "Nie znam go - i jakoś mam to w d*pie..."
Nie myśl, że to z mojej strony jakieś kazanie. Po prostu nie lubię jeśli ktoś totalnie wszystko sobie olewa.
Osobiście ja też go nie znałem. Jednak nie mogę powiedzieć, że mam to gdzieś. Przykrym zdarzeniem jest dla mnie śmierć młodego człowieka - zwłaszcza nagła śmierć.

Zgadzam sie[*]
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Oglądałem ten mecz (Sevilla-Getafe 4:1), nawet nie zwróciłem uwagi na to zajście (komentarz chiński). Następnego dnia szok, czytam w necie że Puerta walczy o życie i że to miało miejsce w czasie meczu...
 

Milka's

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
2 513
Punkty reakcji
0
Szkoda chłopaka, ale życie toczy się dalej.
Nie będzie żałoży, nie będzie świeczki.

Młody był, szkoda.
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
Był za dobry, aby odejść na emeryturę. Musiał się liczyć z ryzykiem, niczym żołnierz idący na wojnę...

Każdy kiedyś umrze, jedni prędzej, inni później, jedni nieświadomi, inni na własne życzenie...

Szkoda chłopaka...
 
Dołączył
16 Październik 2006
Posty
1 545
Punkty reakcji
0
Nie można byc takim egoista, ponury_murzyn`ie..
Setki piłkarzy ginie na murawie, w tak młodym wieku..
Nawet tych wyjątkowych, bardzo dobrych, jak Puerta.. :(

Z drugiej strony, dziwne byc w pierwszej lidze z wada serca..
Do tego wstał z murawy i samodzielnie poszedł do szatni..
Straszny widok dla kibiców, kolegów z drużyny, dla wszystkich - ostatni widok Jego żywego ;(

A tak pięknie się zapowiadał ;(

To zdarzenie podkreśla tylko znaczenie wiersza Jana Twardowskiego -
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
Zostaną po nich buty i telefon głuchy
Tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
Najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
Potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
Jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
Kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
Zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
Przychodzi jednocześnie jak patos i humor
Jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
Tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
Jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
Żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
Chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
Kochamy wciąż za mało i stale za późno (...)"
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Ojoj. Co trzeci człowiek umiera na zawał. No ale taki młody.....
Ale coś po sobie pozostawił...
Ale nie setki piłkarzy ginie na murawie (przesada)
Smierć ludzka rzecz, każdego spotka.
Młodych ludzi szkoda, a starszych...
Nic nie jest bardziej wymowne niż milczenie...................
 
Dołączył
16 Październik 2006
Posty
1 545
Punkty reakcji
0
To była metafora, ze względu na to, że na prawdę dużo piłkarzy ginie i to na murawie..

Nie moge tego przetrawic, że Jego zejście z boiska był ostatnim `pożegananiem`, że już nigdy Go nie zobacze w grze, nigdy ;(
Oh ;(
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
To smutne a zarazu bardzo dziwne ze o niespelna o rok starszy pilkarz umiera na zawal. Hmm... Gdzie jest w tym wszystkim logika, przeciez przed kazdym sezonem pilkarze przechodza destrykcyjna testy medyczne i wydolnosciowe. Przerost lewej komory serca to nie igla w stogu siana, wiec lekarze musieli zdawac sobie sprawe z tego ze Antonio moze umrzec.
 
Status
Zamknięty.
Do góry