Też mam problem z poceniem się pod paszkami... :niepewny: ;( .
Ale u mnie jest jakoś dziwnie. :mruga: . tzn. pocę się tylko w miejscach publicznych np. w szkole. tłumacze sobie to w ten sposób że to problem psychologiczny. :] .. (W DOMU PASZKI SUCHE)
ponieważ jak mam gdzieś wyjśc to juz sie martwie co na siebie włożyć żeby nie było widać mokrych plam... i to działa jak błędne koło..
. tzn. przed wyjściem martwie sie zeby sie nie spocić..a jak się spoce to matwie sie ze inni to widza i poce sie jeszcze bardziej.. :niepewny: .
przez plamy pod pachami czuje się mniej atrakcyjna i mniej pewna siebie.. :bag: . i jak tu zagadać do jakiegoś chłopaka jak sie plamy do pasa xD :sexy:
stosowałam różne środki.. ale żadne nie pomagały...np ''super deo'' w krysztale, który nie uporał sie z plamami ale świetnie poradził sobie z przykrym zapachem [!]
tak tu zachwalacie Antidral wiec musze sprubowac...
mam nadzieje ze mi pomoże.. trzymajcie kciuki.. :lol: . !!!
opowiem jak u mnie zadziałał..
mam pytanko.. a jak wgóle nie piecze to znaczy ze nie działa?