Anorektyczki w sieci...

[Shojo_606]

Tani chwyt by złapać czytelnika czy prawdziwa tragedia? W sieci jest multum blogów, których czytelniczki propagują bycie anorektyczką. Jak dla mnie bezsensowne jest to, iż zachęcają inne dziewczyny do katowania się. Nie przeczę, że czasem dobra dieta może zdziałać cuda, ale rozmieszczanie wszędzie przykazań anorektyczki szczerze mnie bulwersuje i dołuje.
A wszystko dlatego, że jakaś walcząca z anoreksją dziewczyna kiedyś zaczęła prowadzić blog. Widać zdobył popularność, bo teraz z anorektyzmu i bulimizmu zrobiono tanią sensację. Żal mi tych, którzy naprawdę cierpią i za pomocą bloga chcą ulżyć sobie i podzielić się swoim cierpieniem. Powiedzmy prawdzie w oczy, żadna anorektyczka, która przeżywa to piekło nie poleciłaby tego nikomu. Żal mi też trochę tych udawaczek, które szukają czytelników poprzez tania sensację i wszędzie wstawiają te swoje dekalogi...
Mówię absolutnie nie przykazaniom anorektyczek!

 

[babajaga89]

Przykazania anorektyczek są ok
Tylko te sfałszowane blogi to beznadzieja.. kurcze, niektórzy ludzie to po:cenzura:ani są ;/

 

[Pancernik]

Tani chwyt by złapać czytelnika czy prawdziwa tragedia? W sieci jest multum blogów, których czytelniczki propagują bycie anorektyczką. Jak dla mnie bezsensowne jest to, iż zachęcają inne dziewczyny do katowania się. Nie przeczę, że czasem dobra dieta może zdziałać cuda, ale rozmieszczanie wszędzie przykazań anorektyczki szczerze mnie bulwersuje i dołuje.
A wszystko dlatego, że jakaś walcząca z anoreksją dziewczyna kiedyś zaczęła prowadzić blog. Widać zdobył popularność, bo teraz z anorektyzmu i bulimizmu zrobiono tanią sensację. Żal mi tych, którzy naprawdę cierpią i za pomocą bloga chcą ulżyć sobie i podzielić się swoim cierpieniem. Powiedzmy prawdzie w oczy, żadna anorektyczka, która przeżywa to piekło nie poleciłaby tego nikomu. Żal mi też trochę tych udawaczek, które szukają czytelników poprzez tania sensację i wszędzie wstawiają te swoje dekalogi...
Mówię absolutnie nie przykazaniom anorektyczek!

Nie wiem czemu ale czuję tak jakby to było do mnie....
Proste. Nie odpowiada Ci to nie czytaj.
Mnie też denerwują małolaty które "bawią" się w anoreksję, nie widzą czym ona jest i propagują ją.
Ja tego nie robię, choć być może niektórym tak się może wydawać.

 

[aga-byczek]

luuudzie. anoreksja to jest choroba jakby ktoś nie zauważył <_< i to trzeba leczyć. ja rozumiem, zrzucić pare kilo na wiosne, czy coś, ale nie głodzić się miesiącami czy latami... :/

a te blogi to tylko chęć bycia zauważonym w społeczeństwie. one same pewnie nie wiedzą po co to robią :mruga:

 

[~CzArNa~]

Paranoja.
To moim zdaniem anoreksja.
Jedna wielka Paranoja.
A te blogi to nic tylko robią na to ,,modę'' i guzik.

 

[Pancernik]

Ale Wy macie myślenie....Aż szkoda tracić czas i wypowiadać się tutaj.

Rozśmieszyła mnie ta wypowiedź:
"one same pewnie nie wiedzą po co to robią"
Może jeszcze powiedz, że głodzimy się dla zabawy.
Nie wiem jak Was, ale mnie denerwuja wypowiedzi osób na temat, o którym wiedzą tyle co nic.

 

[~CzArNa~]

Kocurekola może nie ,,siedzimy w tym'', nie mamy za dużego pojęcia.
Jednak widzimy to z boku i to inaczej, dla nas to chore dla was to ,,szansa na życie''.

 

[aga-byczek]

chodziło mi o to, że pewnie same nie wiedzą po co piszą te blogi.

nie wiem po co się głodzicie. i bardzo mnie to nie interesuje, bo dla mnie to jedna wielka głupota. :/ ale jeżeli coś komuś przynosi niechciany ból, to przecież można z tym skończyć, chociażby przy pomocy szpitali psychiatrycznych.

 

[~CzArNa~]

aga-byczek wiesz skończenie z tym chyba wcale nie będzie dla nich takie proste nawet przy ,,pomocy'' szpitala psychiatrycznego.

 

[Lady_Nikt]

Wkurzajace. Co racja to racja.

Ja nawet spotkałam się z blogiem dziewczyny (14-15 lat) która wymyśliła sobie ciąze żeby stać się popularną wśrób blogowiczów :|

 

[aga-byczek]

czarna - na pewno da się z tego wyleczyć. tylko że trzeba chcieć. a jak taka pacjentka uważa, że jak będzie miała więcej wystających kości, to będzie atrakcyjniejsza, no to sorry, ale nikt nic nie poradzi na jej marnowanie sobie życia.

 

[wera83]

każdy ma prawo do założenia bloga nawet o anoreksji i my powinniśmy to uszanować. Chociaż jestem przeciwniczką głodzenia się, ale to innych wybór nie mój. A jak ktoś nie chce tego czytać to nikt do tego nie zmusza.
Anoreksja to choroba związana przede wszystkim z psychiką i należy ją leczyś za wczasu bo potem już jest za późno.

 

[madleneczka]

A wiecie, co jest najlepsze? Przecież te anorektyczki chcą być chude, bo dla nich chude= piękne.
A głodówka prowadzi jedynie do brzydoty. Czytałam gdzieś, że głodzenie się (nie chodzi o zupełny brak spożywania czegokolwiek) daje wręcz odwrotny skutek, bo organizm później przyzwyczaja się do "czarnej godziny" (a trza przyznać, że jest to niezwykle inteligentny twór ) i potem gromadzi tak jakby. Nie wdawałam się w szczegóły, ale pamiętam mniej więcej o co chodziło. No, a jak dziewczyna prawie w ogóle nie je, to wygląda jak strzęp człowieka, z którego wyśmiewają się obcy ludzie na ulicy. I dopiero wtedy sobie myśli: "jaka ja głupia byłam", albo czasem jeszcze widzi w lustrze ciągle za grubą osobę i... w końcu umiera, nie zaznawszy tej satysfakcji bycia chudym= pięknym.
Może i nie jesteśmy anorektyczkami, ale mamy prawo mieć swoje zdanie i je wyrazić. I jak dla mnie prawdziwa anorektyczka nie założy bloga tylko po to, żeby być sławną i usłyszeć (albo raczej przeczytać), jaka to ona jest głupia. Może zechce się podzielić tym z ludźmi, którzy mają podobny "problem", ale nie będzie starała się nagłośnić całej sprawy wszystkim internautom.

"Przez 5454 dni nie będę jeść!", "Mam 10 lat i jestem w ciąży!", "Zabiłem człowieka!" -tępe, komercyjne tytuły blogów nastawionych na sławę. A fe!

 

[Pancernik]

I jak dla mnie prawdziwa anorektyczka nie założy bloga tylko po to, żeby być sławną i usłyszeć (albo raczej przeczytać), jaka to ona jest głupia. Może zechce się podzielić tym z ludźmi, którzy mają podobny "problem", ale nie będzie starała się nagłośnić całej sprawy wszystkim internautom.

A czy uważasz że każda dziewczyna która jest anorektyczką, bąrdź stosuje pro anę i zakłada bloga ma na celu zdobyć sławę wśród internautów?
A wytłumacz mi po co?
Ok, są takie osoby w internecie i to nie chodzi tylko o anorektyczki. W wielu dziedzinach jest duzo takich ludzi.
Ale anorektyczka zakładając bloga nie szuka rozgłosu i tak naprawdę nie pisze dla ludzi, a pisze dla siebie. To jest chyba różnica.
A to czy ktoś to czyta czy i jak komentuje jej nie obchodzi, bo ona robi to tylko i wyłącznie dla siebie.
A dodatkowo, aby ustrzec się przed takimi osądami jak Wasze ludzie zakladają sobie specjalne hasła na bloga, które swoją drigą i ja mam zamiar założyć.

Naprawdę, zgadzam się z Wami jesli chodzi o temat, bo faktycznie są takie sytuacje. Ale nie można oceniać wszystkich jednakowo i wg jenego schematu.

 

[madleneczka]

No i właśnie nie obwiniałam. Sama mam doświadczenie, jeśli chodzi o blogi i znam takie sytuacje. Jeśli widzi się reklamy typu: "wejdź i wspieraj mnie w moim odchudzaniu" czy cokolwiek innego, mającego na celu zachęcić internautów do wejścia, to chyba wiadomo, cóż to za osoba...

 

[MałaMi17]

Dzięki takim blogom, zwiększa się liczba anorektyczek i zapalonych zwolenniczek diet.
Dziewczyny, czytając te bzdury, biorą sobie do głowy te całe przykazania i robią to samo.
Jedna wciąga w to bagno, drugą... Reakcja łańcuchowa... ^_^

 

[aga-byczek]

Dzięki takim blogom, zwiększa się liczba anorektyczek i zapalonych zwolenniczek diet.
Dziewczyny, czytając te bzdury, biorą sobie do głowy te całe przykazania i robią to samo.
Jedna wciąga w to bagno, drugą... Reakcja łańcuchowa... ^_^

dokładnie.
dużo lepsze byłoby promowanie zdrowego trybu życia. zamiast czekolady trochę owoców, a zamiast siedzenia i pisania tego bloga, można by wyjść na dwór i trochę się poruszać. bo wątpię, że od ruszania palcami spalają się jakieś kalorie

 

[MałaMi17]

dokładnie.
dużo lepsze byłoby promowanie zdrowego trybu życia. zamiast czekolady trochę owoców, a zamiast siedzenia i pisania tego bloga, można by wyjść na dwór i trochę się poruszać. bo wątpię, że od ruszania palcami spalają się jakieś kalorie

No właśnie. Nie wiedzą, że głodzenie się nie jest najlepszym sposobem na zrzucenie brzuszka. Zamiast pobiegać, pograć w piłkę lub przejść się do sklepu po coś zdrowego, gniją przed komputerem i myślą jak tu schudnąć.
Taaa... Od klikania lub stukania w klawiaturę, niewiele schudną i do tego pogrążą następne osoby w bagnie zwanym fachowo anoreksją...

 

[madleneczka]

Tylko że niektórzy nie zdają sobie nawet z tego sprawy, że tym mogą się przyczynić do czyjejś śmierci, szczególnie, jeśli ktoś ma słabą wolę albo nie ma jeszcze w pełni ukształtowanego światopoglądu, uczy go Internet.

 

[Pancernik]

Ale coście się tak do tej anoreksji przyczepili....
Czy to tylko jedyne zagrożenia w internecie? Wydaje mi się że pornografia jest większym zagrożeniem aniżeli anoreksja.
Nikt nikomu nie każe wchodzić na takie strony, a zresztą jeśli się tam wchodzi to oznacza że kogoś ten temat zainteresował.
No i czy to oznacza, że jeśli anorektyczka zakłada bloga to ma na celu przyczynić się do śmierci kogoś innego? Nie, bo większość zakłada bloga bo sobie nie radzi nie zakłada tego ludziom a sobie.