Anioł...

***_LeNu$Qa_***

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
208
Punkty reakcji
0
Miasto
Z zaświatów :P
Dziękuję Wam za wszystko... :*
Kolejny wiersz z dedykacją dla Oleńki, Kasiunitt, pawla16, Martyny;), M't, lenki oraz eR Te
Jesteście moimi Aniołami :*

Powoli jaśnieje
Nad horyzontem pasmo nieba.
A w dłoniach Jej marnieje
Czarna róża, której miłości tylko trzeba.

Powoli otwierasz oczy,
Uchylasz nieśmiało powieki.
Wiesz, że cię rozpacz przytłoczy,
Że cierpieć będziesz przez wieki.

Powoli zalewa pokój słońce,
Radośnie tańczą promienie.
Wiesz, że nie da się uciec przed końcem,
Że odezwie się Twoje sumienie.

Cichutko zapyta się Ciebie:
Kim jesteś, o Czarny Aniele?
Co robisz, popatrz na siebie...
I zrozum; przecież to tak niewiele.

Szeptasz cicho, boleśnie:
Tylko Aniołem, płaczącym w udręce.
Pojawiam się każdej nocy we śnie,
By ciemnością spowić serce...

By zabrać czystą duszę dla siebie,
Uzyskać spokój, nic więcej.
Osiąść na zawsze w swym niebie,
I wziąć cały świat w swoje ręce...
 

eR Te

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
261
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
skąś :P
bardzo madry ten wiersz :) nie wiem czy go dobrze zrozumialem ale w mojej wersji interpretacji jest pouczajacy :) talenciaro :p
 

***_LeNu$Qa_***

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
208
Punkty reakcji
0
Miasto
Z zaświatów :P
bardzo madry ten wiersz :) nie wiem czy go dobrze zrozumialem ale w mojej wersji interpretacji jest pouczajacy :) talenciaro :p
Jaka tam talenciaro? :p
Że wiersz pouczający...? Być może, ale nie myślałam o tym, gdy go pisałam...
Niedługo wstawię nowy wiersz, który (nie)stety zakończy tą sagę o "Czarnym Aniele"...
Może będzie to podsumowanie, może nie... Ale nosi tytuł "Rozmowa z Aniołem" albo coś w ten deseń :D
Pozdrawiam,
Lenuśka
 

kasiuniatt

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
396
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Miasto
Rzeszów
Cudne. Wszystkie. Mogłabyś je nawet połączyć jakoś w jedną całość, bo wszystkie są o tej samej tematyce, ale jakoś tak... każdy jest zupełnie inny :] Nie wiem jak to opisać... To cudowne :) :*
 

pegaz

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2006
Posty
233
Punkty reakcji
1
Wiek
47
Pomysł na wiersz (w zasadzie fraszkę), przyszedł po przeczytaniu Twoich LeNu$Qa, więc może tutaj go pozostawię, jednocześnie dziękując za ten ostatni, który się do poniższego przyczynił :)

Pesymista strapiony
usiadł na progu sieni
i myślami zbłądzony
swe strapienie promieni.

O aniele cierpienia,
panie ciała i duszy
czemuż szczęście wraz z tobą
jak przy koniu koniuszy ?

O zniszczenia aniele
cieniu ludzkiej głupoty
skąd u ciebie tak wiele
durnej, czerstwej ciemnoty ?

Czemu anioł sumienia
gryzie zawsze po czasie
przyszłą przeszłość docenia
kiedy serce w impasie ?

Jeden słuchać był skory
jaźni człeka szarego
chociaż dystans miał spory
myślą względną do niego

Opadł lekko na ramię
z twarzą pełną zgryzoty
spojrzał słusznie na znamię
losów ludzkiej miernoty
i przemówił, choć cicho
w duszy bardzo donośnie
prosto w umysł, jak licho
dla postronnych bezgłośnie.

Twe bojaźnie i lęki
dla umysłu typowe
powód częstej udręki
niekoniecznie są zdrowe.

Masz dwie ręce, więc czynisz
nogi sprawne do tego
umysł giętki po finisz
więc mój drogi kolego

Parafraza twych uraz
w moim sądzie jest taka
dziwnie częsta nad wyraz
bodaj ludzka oznaka.

Wszystkie wrogie emocje
ludzkich uczuć to twory
także zacne relacje
wnętrza zacne walory

Jesteś na tym padole
pozostawion sam sobie
i choć silną mam wolę
ja nic tutaj nie robię.

Tak więc sprawy anielskie
zostaw błędnym aniołom
lecz katusze już ziemskie
zdrowym ludzkim cokołom

Miewaj serce otwarte
środek ponoć to złoty
to w nim puzzle zawarte
całej ludzkiej miernoty

Nagle silnie zawiało
rwąc morały wpół słowa
i anioła wywiało

... tyleż trwała rozmowa


Dzięki ;)
 

***_LeNu$Qa_***

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
208
Punkty reakcji
0
Miasto
Z zaświatów :P
Pegaz...
Przeczytałam Twoją fraszkę z wielkim uśmiechem na twarzy.
Miło mi, że moje wiersze zainspirowały Cię do napisania czegoś własnego.
Nie wiem, czy Was to ucieszy, czy nie, ale daję NOWY wiersz, który jednak nie będzie zakończeniem tej całej, malutkiej "sagi" o Czarnym Aniele. Czuję się dziwnie związana z tymi wierszami. I dlatego ciężko mi zakończyć, że tak powiem, działalność tego tematu...
Z dedykacją dla wszystkich, którzy to czytają. Mam nadzieję, że zrozumiecie, co chciałam przekazać, pisząc te wszystkie wiersze. Jeśli niestety nie, to wyjawię Wam to na samym końcu...

Czekając na Ciebie,
Znów ronię gorzkie łzy.
Szukam wśród gwiazd na niebie
Tej jedynej, którą jesteś Ty.

Czekając wciąż z nadzieją,
Aniele światłości,
Opieram się wiatrom, co wieją,
Na przekór naszej miłości.

Opieram się ludzkim słowom,
Kłamstwa odpycham od siebie,
Nie ulegam żadnym namowom,
Bo kocham tylko Ciebie.

Kocham niewinnie i szczerze,
Jak kochać może kobieta
Nasze serca złożone w ofierze,
Złączone jak alfa i beta.

Złączone razem dwa serca
Miłością silną, na wieki.
Dążą do kresu kobierca,
Gdy zamknę na zawsze powieki.

Lecz czy przetrwa ta miłość,
Co teraz tak ważna i szczera?
Kto pojmie tą serca zawiłość,
Co dzisiaj daje, a jutro odbiera...
 

kasiuniatt

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
396
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Miasto
Rzeszów
Czekając wciąż z nadzieją,
Aniele światłości,
Opieram się wiatrom, co wieją,
Na przekór naszej miłości.

Ten wers szczególnie przypadł mi do gustu :)

Z nieierpliwością czekam na dalsze wiersze oraz na zakończenie.

Powodzenia w dalszym pisaniu ;)
 

ShAdiE

Dołączył
29 Maj 2006
Posty
3 621
Punkty reakcji
1
Wiek
30
wszystkie są naprawde bardzo dobre, masz talent i nie zaprzepaść go ;)
sama pisać, nie potrafiłam, nie potrafię, i nie będę umieć :D :p

chciałabym się czegoś czepić - bo, naprawdę zazdroszcze Ci :p
ale piszesz tak, że {nie}stety nie mam sie do czego przyczepić :)


czekam na kolejne ^_^
 

FaNa_SiSTeR

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2006
Posty
56
Punkty reakcji
0
Wiek
35
ja też bym chciała tak dobrze pisać:( serio!!! Wiersze sa za :cenzura: ste:) tak trzymaj!!! :eek:k:
 

***_LeNu$Qa_***

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
208
Punkty reakcji
0
Miasto
Z zaświatów :P
Dziękuję Wam za te wszystkie komentarze...
Dziękuję...:*
Teraz kolejny wiersz... Może nie o Aniele, a o czymś innym.
--------------------------------------------------------------------
Kryształ łzy,
blada twarz.
Ja i ty...
Bajka, którą znasz.

Słowa nieprawdziwe,
krótkie wersy cierpienia,
uczucia fałszywe...
Tylko ich czas istnienia.

Gorące pocałunki,
dłonie tak dotyku spragnione,
jak nieziemskie Aniołów malunki,
gdzie milkną usta rozpalone.

Milkną usta i gasną oczy
stworzone pędzlem malarza.
I tylko żywe serce krew tłoczy,
a cierpienie je nęka, przeraża.

Bajka, którą pisarz wciąż dzieli,
gdy wersy dopisuje.
Tam, gdzie serce los serca podzieli,
gdzie miłość wieczną obiecuje.

Cierpieniem się kończy, a bólem zaczyna
krótka opowieść, co stron ma tysiące.
Serca nasze miłość wciąż przeklina,
bo nie umie, nie może uciec przed końcem.

A gdy zbliża się finał,
Gdy serca połączyć się mają,
Przechyla się kielich wina,
I ludzie usta zamykają.

Milkną, a ty zamkniesz księgę,
opętany jej treścią, przesłaniem.
Zasypiają, a ty składasz przysięgę...
Że twa miłość wkrótce powstanie
.
 
Do góry