Witam. Zakładam ten wątek, gdyż jestem zaciekawiony Waszymi wywodami i opiniami. Temat dotyczy w sumie - mnie. Na początku powiem, że interesuje mnie kierunek studiów "ekonomia". Sprawa wygląda tak, że przeglądałem dużo rankingów w internecie, które pokazują, że jedną z najlepszych szkół biznesu, ekonomii jest SGH w Warszawie. Przeglądając biografie różnych ludzi sukcesu, ważnych ludzi z dziedziny ekonomii, większość osób kończyło SGH (dawniej: Szkoła Główna Planowania i Statystyki). Oczywiście w tych rankingach było napisane, że ludzie po tej uczelni najwięcej zarabiają i rzadko kto zostaje bez pracy. Ja ze względu możliwości finansowych mogę studiować na najbliższej uczelni (UWM, Olsztyn). Jestem ambitny, interesuje się ekonomią, biznesem, jest to moja w sumie druga pasja, wyznaczam sobie konkretne cele. Na uczelni chciałbym się uczyć przyzwoicie, aby zdobyć stypendium, być aktywnym w jakiś kołach naukowych. Czy osoba z ambicjami, mimo, że UWM leży 20 miejsc dalej w rankingu od SGH, może mieć te same możliwości co absolwent SGH?
Ambicje vs Renoma uczelni
- Thread starter sado1994
- Rozpoczęty
ForeverYoung
Bywalec
- Dołączył
- 4 Grudzień 2012
- Posty
- 1 695
- Punkty reakcji
- 139
- Wiek
- 30
Według mnie pracodawcy bardziej patrzą na doświadczenie , praktyke , cv niż tytuł uczelni.
Dla chcącego nic trudnego , jednak musisz liczyć się z tym ,że większość dobrych prac jest "po znajmości" i mimio wszystko się nie zniechęcać.
Wydaje mi się ,że jeżeli naprawdę się robi to co się kocha / lubi , to pracodawcy rozpatrzą to pozytywnie i masz szansę przebicia.
Dla chcącego nic trudnego , jednak musisz liczyć się z tym ,że większość dobrych prac jest "po znajmości" i mimio wszystko się nie zniechęcać.
Wydaje mi się ,że jeżeli naprawdę się robi to co się kocha / lubi , to pracodawcy rozpatrzą to pozytywnie i masz szansę przebicia.
reniferbd
Nowicjusz
- Dołączył
- 23 Grudzień 2008
- Posty
- 29
- Punkty reakcji
- 0
Sorry ale np Olsztyn to ma strasznie słabą te uczelnię. Warszawa jest drogim miastem i studiowanie w niej pochłonęło by ogrom pieniędzy. Może zastanowisz się nad innymi uczelniami w miastach "tańszych". Jak będziesz dobry uda ci się pogodzić pracę ze studiami (ja połączyłam 2 kierunki (dzienne i zaoczne) z pracą-> więc się da). Jeżeli nie chcesz nigdy wyemigrować poza mazury, to myślę że nie warto porywać się na SGH. Jeżeli natomiast chcesz to warto już teraz. Zaczniesz od razu zdobywać jakieś znajomości, tym bardziej dzięki udziałowi w projektach, kołach, stażach.
K
Kaja Metrowska
Guest
Moim zdaniem najważniejsze są umiejętności a nie dyplom.